Program pilotażowy centrów zdrowia psychicznego prawie na pewno zostanie przedłużony na kolejny rok. Siódmy raz. Ale w planie na 2026 rok NFZ chce uciąć środki na psychiatrię o ponad miliard złotych. „Prawie nikt nie zdaje sobie sprawy, jak dramatyczne to dane”
„Przy takim finansowaniu centra zdrowia psychicznego się nie utrzymają. Tworzący je ludzie odejdą do sektora prywatnego, reforma się załamie, stracimy, co już mamy”
– mówi OKO.press psychiatra prof. Andrzej Cechnicki.
10 października, w Światowym Dniu Zdrowia Psychicznego Rzecznik Praw Obywatelskich zorganizował dla dziennikarzy spotkanie z ekspertami, którzy mieli opowiedzieć o najważniejszych problemach psychiatrii.
Dziś najważniejszym problemem jest utrzymanie i rozwój centrów zdrowia psychicznego. „Środowiskowa opieka psychiatryczna pozwoli rozwiązać znaczną część innych problemów psychiatrii” – mówi prof. Cechnicki.
Dziś najważniejszym problemem jest utrzymanie i rozwój centrów zdrowia psychicznego. „Środowiskowa opieka psychiatryczna pozwoli rozwiązać znaczną część innych problemów psychiatrii” – mówi prof. Cechnicki.
Centra są od 2018 roku projektem pilotażowym. Objęły już połowę Polski, ale druga połowa tkwi w systemie starym. I to się nie zmienia. Finansowania dla pilotażu na przyszły rok nie ma, ale najprawdopodobniej znajdzie się w zmienionym rozporządzeniu dotyczącym centrów.
Pilotaż polega na odejściu od dotychczasowego modelu, w którym pacjent w kryzysie psychicznym, o ile nie radzi sobie w domu, trafia do szpitala psychiatrycznego.
Zdrowie
Ministerstwo Zdrowia
Rząd Donalda Tuska (drugi)
kryzys psychiczny
Marek Balicki
zdrowie psychiczne
Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022, nagrody Amnesty International, i Lodołamacza 2024 (za teksty o prawach osób z niepełnosprawnościami)
Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022, nagrody Amnesty International, i Lodołamacza 2024 (za teksty o prawach osób z niepełnosprawnościami)
Komentarze