0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Dawid Zuchowicz / Agencja GazetaDawid Zuchowicz / Ag...

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie udzielonym stacji TVN24, oprócz prób obrony nieproporcjonalnych działań policji wobec pokojowo demonstrujących, zachwalał zmiany w sądownictwie przeprowadzone przez Zjednoczoną Prawicę, w tym funkcjonowanie skargi nadzwyczajnej oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w Sądzie Najwyższym.

W krótkiej wypowiedzi pomylił się co do kluczowych faktów:

  • podał przykład orzeczenia SN z 2 grudnia 2020 o sygnaturze II KK 249/20, które wydała nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej, ale "stara" izba SN - Izba Karna,
  • chwalił działanie skargi nadzwyczajnej - instytucji, wprowadzonej w prezydenckim projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym - na przykładzie sprawy dotyczącej wykroczenia skarbowego. Zgodnie z prezydenckim projektem, skarga nadzwyczajna nie jest dopuszczalna w sprawach o wykroczenia i wykroczenia skarbowe.

Przeczytaj także:

Na pytanie Krzysztofa Skórzyńskiego, czy z perspektywy obywateli sądy w 2021 roku są lepsze od sądów w 2015 roku, prezydent Duda odpowiedział:

"Wreszcie Sąd Najwyższy orzeczeniami Izby ds. Nadzwyczajnych punktuje głupie orzeczenia sądów. [Przykładem] choćby wczoraj czy przedwczoraj wydany wyrok [w sprawie] kobiety ściganej przez całe lata za 15 groszy, wobec której zasądzono też koszty procesowe, które wynosiły sto trzydzieści złotych. Próbowano to od niej wyegzekwować. Powstał nonsens, że sędziowie sobie tym w ogóle głowę zawracali.

To pokazuje po prostu beznadziejność polskiego wymiaru sprawiedliwości na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. To są kwestie bardzo trudne do naprawy dzisiaj i ten proces naprawiania polskiego wymiaru sprawiedliwości na pewno będzie długo trwał" - ocenił Andrzej Duda.

Wreszcie Sąd Najwyższy orzeczeniami Izby ds. Nadzwyczajnych punktuje głupie orzeczenia sądów. Choćby wyrok [w sprawie] kobiety ściganej przez całe lata za 15 groszy.

TVN24,22 stycznia 2021

Sprawdziliśmy

Orzeczenie wydała Izba Karna Sądu Najwyższego

Uważasz inaczej?

Pomyłkę Dudy odnotował sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku Stanisław Zabłocki, były prezes Izby Karnej SN.

"Uprzejmie informuję, że Pan Prezydent został przez kogoś wprowadzony w błąd – ta sprawa została bowiem rozstrzygnięta (wydany bez odrobiny wyczucia i wyobraźni oraz naruszający rażąco przepisy prawa wyrok został uchylony i sprawa umorzona, abstrahuję w tym miejscu od tego, w jakim składzie i czy powinno to nastąpić w formie postanowienia, czy wyroku) przez „starą” Izbę Sądu Najwyższego, to jest Izbę Karną, a

do naprawienia krzywd pani emerytki nie była potrzebna nowowprowadzona instytucja skargi nadzwyczajnej, gdyż doszło do tego w trybie kasacji, czyli środka funkcjonującego w polskiej procedurze karnej od 1 stycznia 1996 roku.

Sprawa nosi sygnaturę II KK 249/20, zresztą niedawno mowa o niej była w mediach" - doprecyzował sędzia Zabłocki.

Orzekła Izba Karna SN

2 grudnia 2020 w sprawie o sygnaturze II KK 249/20 orzeczenie wydali sędziowie SN zasiadający w Izbie Karnej: Wiesław Kozielewicz, Dariusz Kala i Marek Motuk.

Orzekli w sprawie skargi kasacyjnej wniesionej przez Prokuratora Generalnego, uchylając wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z 28 października 2009 roku.

W sprawie obwiniona była kobieta prowadząca kiosk z usługami ksero. W 2008 roku wykonała na rzecz klienta usługę kserograficzną na kwotę 30 groszy. Nie nabiła jej na kasę fiskalną, przez co budżet państwa stracił 5 groszy podatku.

Sąd pierwszej instancji orzekł, że popełniła wykroczenie skarbowe i skazał ją na karę grzywny w wysokości 130 zł. Obwiniona wniosła apelację, powołując się na niską szkodliwość społeczną czynu. Sąd apelacyjny uznał apelację za oczywiście bezzasadną.

Prokurator Generalny wniósł skargę kasacyjną od wyroku sądu apelacyjnego, zarzucając naruszenie zasad prawa procesowego.

Izba Karna SN przychyliła się do argumentacji Prokuratora Generalnego, wskazując, że sąd odwoławczy powinien był rzetelnie zbadać wszystkie argumenty podniesione w apelacji, czego nie zrobił, a sprawę zbadał pobieżnie.

Wyrok SN II KK 249-20

Prezydent nie zna własnej ustawy?

Prezydent Duda, doktor nauk prawnych, nie zwykł hamować się w radykalnie negatywnych ocenach sędziów i sądownictwa w Polsce. Konsekwentnie popierał zmiany w sądach forsowane po 2015 roku przez Zjednoczoną Prawicę. Przypomnijmy, że:

Dlatego nie dziwi, że prezydent Duda usiłował odmalować zmiany w Sądzie Najwyższym w pozytywnym świetle.

Natomiast zaskakuje i niepokoi, że prezydent Duda zdradził się z nieznajomością zasad działania skargi nadzwyczajnej - swojego czołowego pomysłu z nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym z 8 grudnia 2017 roku, który wszedł w życie 3 kwietnia 2018 roku.

Skarga nadzwyczajna umożliwia rewizję prawomocnych orzeczeń sądów przez nowo powołaną Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w SN.

Może być wniesiona od prawomocnego orzeczenia sądu powszechnego lub sądu wojskowego kończącego postępowanie w sprawie, jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia praworządności i sprawiedliwości społecznej, a

  • orzeczenie narusza zasady lub wolności i prawa człowieka i obywatela określone w Konstytucji,
  • orzeczenie w sposób rażący narusza prawo przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie,
  • zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego – a orzeczenie nie może być uchylone lub zmienione w trybie innych nadzwyczajnych środków zaskarżenia.

Skargi nadzwyczajne do SN mogą składać:

  • Prokurator Generalny,
  • Rzecznik Praw Obywatelskich,
  • w zakresie swojej właściwości: Prezes Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznik Praw Pacjenta, Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, Rzecznik Finansowy i Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Artykuł 90 § 4 Ustawy o SN mówi, że skarga nadzwyczajna nie jest dopuszczalna w sprawach o wykroczenia i wykroczenia skarbowe.

W marcu 2019 roku Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzygnęła pierwszą skargę nadzwyczajną, wniesioną przez Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.

RPO od lipca 2019 roku wstrzymał się z kierowaniem kolejnych skarg do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Czeka na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w odpowiedzi na pytanie prejudycjalne polskiego sądy, czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej jest sądem w rozumieniu prawa unijnego. W 2020 roku RPO skierował skargę nadzwyczajną do Izby Cywilnej w SN.

Skargi nadzwyczajne do Izby Kontroli Nadzwyczajnej kieruje za to Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.

;
Na zdjęciu Anna Wójcik
Anna Wójcik

Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych.

Komentarze