Oświadczenie 30 sędziów SN to mocny głos skierowany do wszystkich sędziów w Polsce. Sędziowie SN pokazują, że należy wykonywać wyroki TSUE i ETPCz oraz historyczną uchwałę pełnego składu SN, w których podważono neo-KRS i nominowanych przez nią neo-sędziów
Oświadczenie w poniedziałek 17 października 2022 złożono u Małgorzaty Manowskiej, która jest neo-sędzią na stanowisku I prezesa Sądu Najwyższego.
Podpisało je 30 legalnych sędziów SN z Izby Cywilnej, Izby Karnej oraz Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Podpisy złożyli m.in. prezes Izby Karnej Michał Laskowski, prezes Izby Pracy Piotr Prusinowski, prof. Włodzimierz Wróbel, czy były prezes Izby Cywilnej Dariusz Zawistowski.
Sędziowie w oświadczeniu - publikujemy je w całości, wraz z podpisami w dalszej części tekstu - tłumaczą, dlaczego nie mogą orzekać w składach z neo-sędziami SN, czyli osobami nominowanymi przez nielegalną, upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa. Powołują się na liczne orzeczenia TSUE, ETPCz, ale też polskiego Naczelnego Sądu Administracyjnego i SN. W tych orzeczeniach podważono legalność neo-KRS i dawanych przez nią nominacji dla neo-sędziów. Podważono, bo ten organ nie jest niezależny do polityków, nie jest też zgodny z Konstytucją.
Sędziowie podkreślają, że nie mogą sądzić z neo-sędziami, bo orzeczenie wydane przez taki skład będzie wadliwe. Więc będzie można je uchylić, a Skarb Państwa będzie musiał wypłacić za nie stronom procesów odszkodowanie. W oświadczeniu napisali: „Sędzia nie może uczestniczyć w postępowaniu i wydawaniu orzeczeń, jeżeli z góry wiadomo, że będzie to stanowić bezwzględną przyczynę odwoławczą albo prowadzić do nieważności postępowania.
Przystąpienie w takiej sytuacji do procedowania i ferowania orzeczeń jest niedopuszczalne. Nie można uznawać, że postępowanie dotknięte jest kwalifikowaną wadą procesową i jednocześnie głosić, że sędzia ma obowiązek świadomie uczestniczyć w tej wadliwej procedurze. Konformizm nie jest wpisany w etos służby sędziowskiej”.
W oświadczeniu sędziowie podkreślają: „Mając na uwadze przedstawione racje, oświadczamy, że nie widzimy możliwości wspólnego orzekania z osobami powołanymi w wadliwej procedurze. Sędzia nie może świadomie naruszać prawa obywateli do sądu i narażać Państwa Polskiego na obowiązek wypłacania wysokich odszkodowań. Zachowanie przeciwne pozostaje w opozycji do obowiązku »służenia wiernie Rzeczypospolitej Polskiej« i »stania na straży prawa i praworządności«, o których mowa w ślubowaniu sędziowskim".
Legalni sędziowie SN piszą jeszcze w oświadczeniu, że prezydencka nowelizacja ustawy o SN z 2022 roku - likwiduje nielegalną Izbę Dyscyplinarną i powołuje w jej miejsce Izbę Odpowiedzialności Zawodowej - nie rozwiązała problemu neo-sędziów i neo-KRS.
To kolejny mocny głos z legalnego SN ws. neo-sędziów. OKO.press ujawniło, że sędzia Krzysztof Staryk z Izby Pracy odmówił orzekania w nowej Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN. Staryk nie chce tam orzekać, bo sędziów do Izby wskazali politycy - prezydent i premier. Są w niej też neo-sędziowie SN.
Oświadczenie 30 legalnych sędziów SN to głos najważniejszego sądu w Polsce, na który czekali sędziowie sądów powszechnych, którzy za odmowę orzekania z neo-sędzami, czy za podważanie ich legalności - w oparciu o wyroki ETPCz, TSUE, ale też SN - zostali zawieszeni i są represjonowani na drodze dyscyplinarnej lub służbowej (są karnie przenoszeni do innych wydziałów w sądzie).
Spotkało to m.in. sędziów Waldemara Żurka, Piotr Gąciarka, Pawła Juszczyszyna, Agnieszkę Niklas-Bibik, Marzannę Piekarską-Drążek, czy Adama Synakiewicza i kolejnych niezależnych sędziów. Oświadczenie sędziów SN jest dla nich wsparciem, a innych sędziów zachęca do stosowania prawa UE.
Prezes Izby Karnej SN Michał Laskowski, jeden z sygnatariuszy oświadczenia mówi OKO.press: „Po co wydaliśmy takie oświadczenie? Wcześniej wysłaliśmy do prezes SN pismo formalne, by nie wyznaczać składów mieszanych [legalnych sędziów z neo-sędziami - red.], bo zaczęło to się dziać w Izbie Cywilnej [na jej czele stoi neo-sędzia Joanna Misztal-Konecka - red.]. Potem poruszyliśmy to na posiedzeniu Kolegium SN. I nie było odpowiedzi i odzewu, a składy mieszane są też wyznaczane w testach niezależności sędziów [wprowadziła je ostatnia nowelizacja ustawy o SN - red.]. Apelowaliśmy również do prezes o podjęcie działań ustawodawczych. Dlatego zdecydowaliśmy się na takie oświadczenie”.
Prezes Laskowski podkreśla: „To nie jest odmowa sprawowania wymiaru sprawiedliwości, bo my go chcemy sprawować i sprawujemy. Tylko chcemy to robić zgodnie z konstytucyjnymi regułami, czyli we właściwym składzie orzekającym, co ma znaczenie dla stron procesów. Musimy zachować się przyzwoicie, a nie godzić się z tym, co od kilku lat dzieje się ws. praworządności. Apelowaliśmy o zmiany ustawowe, zwracaliśmy się do władz i nie przyniosło to żadnych efektów, mimo orzeczeń europejskich Trybunałów”.
I jeszcze jedna wypowiedź sędziego SN Laskowskiego:
„Chcemy patrzeć w lustro spokojnie. Dlatego zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie. Nie chcemy być obojętni, odwracać głowę i udawać, że nie ma problemu uciekając w formalizmy. Bo za taką postawę wobec sędziów sądów powszechnych są wszczynane postępowania dyscyplinarne i służbowe”.
Podobnie uważa prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Piotr Prusinowski. Mówi OKO.press: „Nie zamierzamy uczestniczyć w posiedzeniach z sędziami powołanymi na podstawie zmienionej [przez PiS – red.] ustawy o KRS. Nasz krok podyktowany jest kilkoma czynnikami. Po pierwsze obecne władze SN wzmożyły wyznaczanie wspólnych składów, mimo naszych sugestii, że nie jest o szczęśliwy ruch. A drugi powód to wprowadzenie testu prezydenckiego, który generuje losowanie wspólnych składów. Do dziś nie rozpoznano żadnego z tych testów [na niezależność i bezstronność sędziego - red.] właśnie z tego powodu, że starzy sędziowie nie zamierzają narażać Skarbu Państwa na straty z powodu odszkodowań za wadliwe orzeczenia”.
Prusinowski mówi jeszcze OKO.press: „Chcemy dać jasny sygnał dla sądów powszechnych, że nie ma naszej zgody na wydawanie orzeczeń z góry dotkniętą nieważnością. Nasze oświadczenie jest wydane w duchu orzeczeń ETPCz i TSUE. Ale też uchwały trzech Izb SN ze stycznia 2020 roku [na zdjęciu u góry sędziowie trzech połączonych Izb SN - red.]. Ona nadal nas wszystkich wiąże. Ma moc zasady prawnej. Gdybym orzekał z neo-sędzią sprzeciwiłbym się tej uchwale i dopuścił deliktu dyscyplinarnego”.
Prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN Piotr Prusinowski (stoi po lewej) i prezes Izby Karnej SN Michał Laskowski. Obaj są obrońcami sędziów sądów powszechnych represjonowanych za wykonywanie wyroków ETPCz i TSUE. Fot. Mariusz Jałoszewski.
Pełny tekst oświadczenia 30 sędziów SN:
„Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego
Oświadczamy, że istnieją zasadnicze przeszkody prawne uniemożliwiające nasze uczestnictwo w rozpatrywaniu spraw z udziałem osób powołanych do Sądu Najwyższego na podstawie wniosku Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w składzie i trybie przewidzianym ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 3).
W uchwale pełnego składu Sądu Najwyższego - Izba Cywilna, Karna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 23 stycznia 2020 r., BSA I-4110-1/20 (OSNKW 2000 nr 2, poz. 1 i OSNC 2020 nr 4, poz. 34) przesądzono, że udział takiej osoby w składzie Sądu Najwyższego prowadzi w każdym przypadku do nienależytej obsady sądu w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. albo sprzeczności składu tego sądu z przepisami prawa w rozumieniu art. 379 pkt 4 k.p.c.
Uchwała ta ma moc zasady prawnej, wiążącej każdego sędziego Sądu Najwyższego. Sędzia nie może uczestniczyć w postępowaniu i wydawaniu orzeczeń, jeżeli z góry wiadomo, że będzie to stanowić bezwzględną przyczynę odwoławczą albo prowadzić do nieważności postępowania. Przystąpienie w takiej sytuacji do procedowania i ferowania orzeczeń jest niedopuszczalne. Nie można uznawać, że postępowanie dotknięte jest kwalifikowaną wadą procesową i jednocześnie głosić, że sędzia ma obowiązek świadomie uczestniczyć w tej wadliwej procedurze.
Konformizm nie jest wpisany w etos służby sędziowskiej.
Ponadto, w utrwalonym i jednolitym orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (przykładowo wyroki ETPCz: z 22 lipca 2021 r., Reczkowicz przeciwko Polsce, nr 43447/19; z 8 listopada 2021 r., Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce, nr 49868/19 i 57511/19; z 3 lutego 2022 r., Advance Pharma sp. z o.o. przeciwko Polsce, skarga nr 1469/20), przesądzono, że orzekanie przez osoby powołane do Sądu Najwyższego na podstawie wniosku Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w składzie i trybie przewidzianym ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r. stanowi naruszenie prawa do sądu wyrażonego w art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2 (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284).
Skutkiem tego naruszenia są odszkodowania zasądzane od Rzeczypospolitej Polskiej. Orzeczenia sądowe wydane z udziałem wadliwie powołanego sędziego naruszają prawo do sądu gwarantowane przez art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, art. 19 ust. 1 akapit drugi Traktatu o Unii Europejskiej, art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka (wyrok Wielkiej Izby ETPCz z 1 grudnia 2020 r., skarga nr 26374/18, Gudmundur Andri Astradsson przeciwko Islandii; wyrok Wielkiej Izby Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada 2019 r. w połączonych sprawach C-585/18, C-624/18 i C-625/18, A.K. przeciwko Krajowej Radzie Sądownictwa oraz C.P. i D.O. przeciwko Sądowi Najwyższemu, EU:C:2019:982; wyrok Wielkiej Izby Trybunału Sprawiedliwości UE z 2 marca 2021 r. w sprawie C-824/18, A.B., C.D., E.F., G.H. i I.J. przeciwko Krajowej Radzie Sądownictwa, EU:C:2021:153, a w jego wykonaniu wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 maja 2021 r., II GOK 2/18, LEX nr 2687377 i wyroki tego Sądu: II GOK 3/18 do II GOK 20/18 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 15 kwietnia 2021 r., III PSKP 13/21, OSNP 2022 nr 2, poz. 11).
Opisanych wad nie usunęła ustawa z dnia 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym (Dz.U. z 2022 r., poz. 1259).
Mając na uwadze przedstawione racje, oświadczamy, że nie widzimy możliwości wspólnego orzekania z osobami powołanymi w wadliwej procedurze. Sędzia nie może świadomie naruszać prawa obywateli do sądu i narażać Państwa Polskiego na obowiązek wypłacania wysokich odszkodowań. Zachowanie przeciwne pozostaje w opozycji do obowiązku „służenia wiernie Rzeczypospolitej Polskiej” i „stania na straży prawa i Praworządności”, o których mowa w ślubowaniu sędziowskim.
Oświadczamy, że po wyczerpaniu ustrojowych i procesowych środków gwarantujących stronom uzyskanie prawidłowego składu sądu nie będziemy uczestniczyć w czynnościach podejmowanych przez składy orzekające z udziałem osób powołanych do Sądu Najwyższego na podstawie wniosku Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w składzie i trybie przewidzianym ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r.
Niniejsze oświadczenie nie stanowi odmowy wykonywania wymiaru sprawiedliwości”.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.