0:000:00

0:00

Awanse, czyli powołania do sądów wyższej instancji, prezydent Andrzej Duda wręczył we wtorek 23 lutego. Takie awanse prezydent daje co jakiś czas. Ale tym razem uwagę zwraca ich liczba. Bo dostało je aż 82 sędziów, z czego aż 58 do największego i ważnego sądu w Polsce, czyli do Sądu Okręgowego w Warszawie.

OKO.press przejrzało listę awansowanych. Są na niej sędziowie, którzy mają długoletnie doświadczenie w sądzeniu i niezależne wyroki w życiorysie. Ale w oczy rzucają się awanse dla sędziów zajmujących funkcyjne stanowiska w stołecznych sądach. Na takie stanowiska powołuje resort Ziobry, raczej zaufanych sędziów lub z rekomendacji. W kilku awansach widać powiązania rodzinne i prywatne. Co nie oznacza, że miały one wpływ na awans.

OKO.press nie ocenia, czy sędziowie powołani teraz przez prezydenta do Sądu Okręgowego w Warszawie zasłużyli na ten awans swoją pracą i dorobkiem orzeczniczym. Niektórzy w sądach są długo, wydawali niezależne wyroki, a teraz po prostu skorzystali z okazji, że były wakaty i wystartowali w konkursie przed upolitycznioną KRS. Choć do bojkotu tych konkursów wzywało największe stowarzyszenie niezależnych sędziów Iustitia.

Przeczytaj także:

Dla dobra publicznego - obywatele mają prawo wiedzieć, kto ich będzie sądził w ważnym sądzie - pokazujemy jednak pewne trendy.

Błyskawiczna kariera zastępczyni Ziobry

Najbardziej spektakularny awans dostała Anna Dalkowska, wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialna za sądy. W 2019 roku zastąpiła ona wiceministra Łukasza Piebiaka, który musiał odejść po wybuchu afery hejterskiej.

Dalkowska na co dzień jest sędzią liniowym Sądu Rejonowego w Gdyni (od 2000 roku). I teraz prezydent powołał ją do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który rangą jest równy Sądowi Najwyższemu. Dalkowska od razu wskoczyła więc na czwarty, najwyższy szczebel w sądownictwie. Taki awans zapewni jej miękkie lądowanie po pracy dla ministra Ziobry. Jako sędzia NSA będzie też miała wysokie zarobki i w przyszłości wysoką emeryturę.

Dalkowska reprezentowała rząd przed TSUE w sprawach dotyczących polskiego wymiaru sprawiedliwości. I broniła tam „dobrej zmiany” w sądach. Dyscyplinuje też prezesów sądów. To z powodu tarć z Dalkowską miała zrezygnować prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joanna Bitner.

Dalkowska chce też odwołać wiceprezes Sądu Rejonowego w Myśliborzu Alicję Karpus-Rutkowską, która nie zgodziła się aresztować uczestnika Strajku Kobiet, który uderzył księdza. Orzeczenie sędzi jest poprawne, ale dwa razy podpadała prokuraturze. Pierwszy raz odmową aresztu, a drugi raz, gdy nie chciała na jej żądanie otworzyć sądu w nocy.

Na liście awansowanych jest też sędzia Rafał Terlecki, dotychczas sędzia Sądu Okręgowego w Gdańsku i prezes tego sądu z nominacji resortu Ziobry. Terlecki dostał awans na sędziego Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Wcześniej on też starał się o awans do NSA. Nie udało nam się ustalić, czy nadal o to zabiega, czy też zrezygnował.

Lista awansowanych prezesów i wiceprezesów

Ciekawa jest lista aż 58 awansowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę do Sądu Okręgowego w Warszawie. To ważny sąd - są tu największe, najważniejsze i medialne procesy w Polsce. Bo w Warszawie mają siedziby duże firmy, redakcje i urzędy rządowe.

I tak powołani przez prezydenta na sędziów okręgowych to m.in.:

  • Łukasz Kluska, prezes Sądu Rejonowego w Pruszkowie, nominat resortu Ziobry. Kojarzony jest z Łukaszem Piebiakiem. Kluska zgłosił do nowej KRS Dariusza Drajewicza. Podpisał też jego listę poparcia do KRS oraz Rafała Puchalskiego.
  • Sebastian Ładoś, prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli, z nominacji resortu Ziobry.
  • Tomasz Niewiadomski, wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, z nominacji resortu Ziobry.
  • Joanna Pąsik, prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, z nominacji resortu Ziobry.
  • Agnieszka Sidor-Leszczyńska, wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza.
  • Agnieszka Stachniak-Rogalska, prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy - Żoliborza, z nominacji resortu Ziobry. Podpisała listę poparcia do nowej KRS dla Dariusza Drajewicza i Rafała Puchalskiego.
  • Stanisław Zdun, wiceprezes Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z nominacji ministra Ziobry. Głośno się o nim zrobiło, gdy w 2015 roku, krótko po wygranych przez PiS wyborach, wydał wyrok uniewinniający prawicowego dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego od zarzutu korupcji przy weryfikacji WSI. To on przesłuchał w tym procesie - na wniosek Sumlińskiego - prezydenta Bronisława Komorowskiego, którego dziennikarz posądzał o niejasne związki ze służbami wojskowymi. Wyrok sędziego Zduna utrzymał sąd apelacyjny.

Lista awansowanych sędziów, którzy pracowali lub nadal pracują dla ministra Ziobry

Prezydent awansował też we wtorek 23 lutego do Sądu Okręgowego w Warszawie sędziów, którzy pracowali na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. To sędziowie:

  • Joanna Dębkowska-Matwijów, pracowała na delegacji w resorcie sprawiedliwości. Jej awans opiniowała sędzia Malinowska, była wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie zdymisjonowana przez resort Ziobry. Malinowska opiniowała ją, gdy pracowała na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Opinia była negatywna. Sędzia Malinowska ma za to zarzuty dyscyplinarne, bo w opinii skrytykowała sędziów startujących w konkursach nowej KRS, której legalność podważa.
  • Agnieszka Gołaszewska, pracowała na delegacji w resorcie Zbigniewa Ziobry. Była zastępcą dyrektora departamentu legislacyjnego prawa cywilnego. Podpisała też listę poparcia do nowej KRS dla Jarosława Dudzicza i Joanny Michałowicz-Kołodziej.
  • Stanisław Gradus-Wojciechowski, z nieoficjalnych informacji OKO.press wynika, że pracował na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości.
  • Aleksandra Rutkowska, z informacji nieoficjalnych OKO.press wynika, że pracowała na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Do tej pory była sędzią rejonową z Wrocławia. Podpisała listę poparcia do nowej KRS dla Jędrzeja Kondka. Jej mąż sędzia Dariusz Rutkowski z Sądu Okręgowego we Wrocławiu bez efektu startował do Izby Dyscyplinarnej. On też podpisał listy poparcia do nowej KRS. Sędzia Rutkowska ma kwalifikacje merytoryczne, była na stażu w ETPCz.
  • Kamila Spalińska, obecnie pracuje na delegacji w resorcie Ziobry. Jest zastępcą dyrektora departamentu legislacyjnego ustroju sądów. W praktyce to jednak ona jest szefem departamentu, bo nie ma on obsadzonego stanowiska dyrektora. To ten departament ma przygotowywać ostateczną rozprawę z niezależnymi sędziami. Czyli likwidację obecnych sądów powszechnych i powołanie dwóch nowych sądów. Ten ruch pozwoli władzy PiS na weryfikację wszystkich sędziów w Polsce i pozbycie się sędziów krytykujących „reformy” ministra Ziobry.
  • Andrzej Vertun, z informacji OKO.press wynika, że pracował na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Zasłynął wyrokiem, w którym uznał, że policja nie musi przepraszać Ryszarda Petru i Katarzyny Lubnauer za inwigilację podczas antyrządowych protestów.
  • Aleksandra Ziółkowska-Majkowska, pracuje na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jest zastępcą dyrektora departamentu legislacyjnego prawa cywilnego. Była też z nominacji resortu wiceprezesem Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy.

Partnerzy życiowi i pomocniczka rzeczników dyscyplinarnych Ziobry

Na liście awansowanych przez prezydenta na sędziów okręgowych w Warszawie znaleźliśmy jeszcze partnerów życiowych sędziów „dobrej zmiany” i pomocniczkę rzeczników dyscyplinarnych Piotra Schaba, Przemysława Radzika i Michała Lasoty. To oni ścigają niezależnych sędziów. Wśród awansowanych są:

  • Beata Adamczyk-Łabuda, od niedawana rzecznik prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie do spraw karnych. Stanowisko to objęła gdy prezesem sądu został Piotr Schab, główny rzecznik dyscyplinarny (zastąpił Joannę Bitner). Adamczyk-Łabuda pracowała wcześniej w biurze głównego rzecznika dyscyplinarnego, który ściga niezależnych sędziów.

Prywatnie związana jest z wiceprezesem Sądu Okręgowego Warszawa-Praga Jackiem Łabudą (z nominacji resortu Ziobry, stanowisko objął po poprzedniku, któremu skończyła się kadencja).

  • Anna Krawczyk, była już żona Łukasza Piebiaka, byłego wiceministra sprawiedliwości.
  • Joanna Oliwa, prywatnie partnerka życiowa sędziego Dariusza Drajewicza, członka nowej KRS. Podpisała listy poparcia do KRS dla Dariusza Drajewicza i Rafała Puchalskiego. Była komisarzem wyborczym.
  • Rafał Schmidt, partner życiowy wiceprezes Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy Dominiki Schmidt.

Prezydent awansował jeszcze sędzię Iwonę Szymańską, prywatnie żonę ministra ds. Unii Europejskiej Konrada Szymańskiego. Szymańska jest sędzią z wieloletnim stażem, ma na koncie niezależne orzeczenia, w tym korzystne dla uczestników antyrządowych protestów. Piszemy o jej nominacji tylko w imię jawności procesu powoływania sędziów.

Jak awansują członkowie nowej KRS

Na nominacjach prezydenta Andrzeja Dudy nie skończy się wpuszczanie na wyższe szczeble sądowe sędziów, którzy poszli na współpracę z „dobrą zmianą”. Pisaliśmy wiele razy, że nowa KRS daje awanse również swoich członkom, sędziom zasłużonym dla „dobrej zmiany”, czy dla ich życiowych partnerów. Jak informował TVN24, w ostatnich trzech latach nowa KRS zajmowała się 16 takimi nominacjami. Część nominowanych do awansu prezydent już powołał, pozostali czekają. I są już kolejne wnioski o awanse od „swoich”.

O takie awanse zabiegali członkowie nowej KRS:

  • Dariusz Drajewicz, z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Dostał od nowej KRS awans do nielegalnej Izby Dyscyplinarnej, ale od roku prezydent go nie powołuje. I niedawno wystartował w konkursie na sędziego Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Prawo zakazuje startu w dwóch konkursach naraz, więc będzie musiał wybrać, który sąd woli. Drajewicz znany jest z tego, że pracował jednocześnie na kilku stanowiskach w wymiarze sprawiedliwości. Był wiceprezesem Sądu Okręgowego w Warszawie, ale na tym stanowisku się nie przepracowywał. Orzekał na delegacji w sądzie apelacyjnym. Po rezygnacji z wiceprezesa sądu znalazł dodatkową pracę w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury.
  • Grzegorza Furmankiewicz, dostał awans z sądu rejonowego do Sądu Okręgowego w Krośnie, gdzie jest wiceprezesem.
  • Joanna Kołodziej-Michałowicz z Sądu Rejonowego w Słupsku, dostała awans na sędziego Sądu Okręgowego w Słupsku (prezydent jeszcze jej nie powołał).
  • Zbigniew Łupina, z Sądu Rejonowego w Biłgoraju stara się o awans na sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego.
  • Maciej Nawacki, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, z nominacji Ziobry. Dostał awans na sędziego Sądu Okręgowego w Olsztynie. Ale KRS wygasiła jego kandydaturę, bo czekając na powołanie przez prezydenta, wystartował też w konkursie do NSA.
  • Dagmara Pawełczyk-Woicka, prezes Sądu Okręgowego w Krakowie z nominacji Ziobry. Dostała awans na sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie. Prezydent już ją awansował.
  • Rafał Puchalski, prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie z nominacji Ziobry. Dostał awans do Izby Dyscyplinarnej i czeka na decyzję prezydenta.

Pisaliśmy o tych awansach w OKO.press:

Jak awansują zasłużeni dla dobrej zmiany i ich rodziny

Nowa KRS dała też awanse rzecznikom dyscyplinarnym Ziobry, którzy znani są ze ścigania niezależnych sędziów. Dostali je:

  • Piotr Schab, główny rzecznik dyscyplinarny i prezes Sądu Okręgowego w Warszawie z nominacji Ziobry. Dostał awans do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Został już powołany przez prezydenta.
  • Przemysław Radzik, zastępca rzecznika dyscyplinarnego i od niedawna wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie. Dostał awans do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Czeka na powołanie. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
  • Michał Lasota, drugi zastępca rzecznika dyscyplinarnego i prezes Sądu Rejonowego w Nowym Mieście Lubawskim z nominacji Ziobry. Dostał awans do Sądu Okręgowego w Elblągu, niedawno prezydent go powołał.

Wysoki awanse dostają też partnerzy rzeczników dyscyplinarnych i członków nowej KRS. To:

  • Andrzej Michałowicz, prezes Sądu Okręgowego w Słupsku (nominat ministra Ziobry). Dostał nominację do sądu okręgowego. Prywatnie jest mężem Joanny Kołodziej-Michałowicz, członkini nowej KRS, która też dostała awans.
  • Joanna Oliwa, prywatnie partnerka sędziego Dariusza Drajewicza. Dostała właśnie od prezydenta awans do sądu okręgowego. O czym pisaliśmy wyżej.
  • Dariusz Pawłyszcze z Sądu Okręgowego w Krakowie, który pracował na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Dostał awans do Izby Cywilnej SN. Ale prezydent go jeszcze nie powołał. Pawłyszcze jest teraz dyrektorem Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Prywatnie jest partnerem Dagmary Pawełczyk-Woickiej, członkini nowej KRS, która też dostała awans.
  • Gabriela Zalewska-Radzik, żona rzecznika dyscyplinarnego Przemysława Radzika. Choć wcześniej była radczynią prawną to awansowała aż do NSA. Czeka na powołanie.

Pisaliśmy w OKO.press kto jeszcze kojarzony z "dobrą zmianą" idzie do NSA:

Ponadto na awans od nowej KRS czeka jeszcze sędzia Łukasz Piebiak, były wiceminister sprawiedliwości. Chce awansować aż do NSA, choć jest szeregowym sędzią rejonowym. Piebiak ma szanse, bo choć nie jest już wiceministrem, to mówi się, że chce odbudować wpływy w wymiarze sprawiedliwości. Wiąże się z nim sporą grupę członków nowej KRS tzw. jastrzębi. Piebiak zresztą startuje też do nowej KRS w której zwolnił się wakat. Pisaliśmy o tym w OKO.press:

Udostępnij:

Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Przeczytaj także:

Komentarze