1686 sztabów, 120 tys. wolontariuszy, ponad 100 tys. aukcji. Finał WOŚP już w niedzielę!

„33 lata od pierwszego Finału, który miał być jednym, jedynym, i wesprzeć jeden szpital – Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Dziś to nie tylko najmłodsi, ale wszyscy, dosłownie wszyscy Polacy mają możliwość zetknięcia się z tym, co tworzy Orkiestrę” – napisał Jurek Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w liście, który odczytano podczas konferencji prasowej. Na ostatniej prostej zachorował na grypę, ale zapowiedział, że niedzielę – 26 stycznia — podczas wielkiego finału będzie już gotowy do grania z WOŚP.

W tym roku zbiórka wesprze dziecięce oddziały onkologiczne i hematologiczne. OKO.press gra z WOŚP, wystawiając dwie wyjątkowe aukcje.

WOŚP gra dla oddziałów onkologicznych

Cel tegorocznej zbiórki ogłoszono w październiku, na 102 dni przed styczniowym finałem. Fundacja WOŚP wyjaśnia, że choroby nowotworowe to druga — zaraz po wypadkach — najczęstsza przyczyna zgonów dzieci w Polsce. „Rocznie na raka zapada około 1,1 tys. dzieci, a 3 tys. pozostaje w trakcie intensywnego leczenia” – wylicza WOŚP. Organizacja zapowiada, że za zebrane pieniądze kupi urządzenia dla:

• chirurgii onkologicznej, m.in. zestawy laparoskopowe, roboty do chirurgii onkologicznej, cystoskopy, aspiratory ultradźwiękowe i mobilne aparaty RTG cyfrowe;
• neurochirurgii, m.in. egzoskopy neurochirurgiczne;
• diagnostyki onkologicznej, m.in. urządzenia do mapowania magnetycznego mózgu, rezonanse magnetyczne MRI, aparaty USG;
• patomorfologii, m.in. aparaty do śródoperacyjnej tomografii, procesory tkankowe, skanery do preparatów histopatologicznych;
• hospicjów, m.in. koncentratory tlenu, materace przeciwodleżynowe.

Wcześniej onkologii dziecięcej poświęcono cztery finały — trzeci, 17., 18. i 23. Zakupiono ponad 1 005 urządzeń o łącznej wartości 107,8 miliona złotych, w tym ultrasonografy, rezonanse magnetyczne i tomografy komputerowe.

Aktor ci posprząta, premier poczęstuje śniadaniem

W sumie w tegorocznym finale będzie grało 1686 sztabów i ponad 120 tys. wolontariuszy. Za granicą zarejestrowano 93 sztaby, m.in. w Norwegii, Portugalii, Serbii, Stanach Zjednoczonych, Tajlandii, na Cyprze i na Stacji Polarnej „Arctowski” w archipelagu Szetlandów Południowych.

Orkiestrę można wspierać, wrzucając pieniądze do tradycyjnych puszek, które w niedzielę będą mieli przy sobie wolontariusze, ale również e-skarbonek. Od czasu pandemii to popularna metoda wpłacania pieniędzy na WOŚP — podczas poprzedniego, 32. finału, w ten sposób udało się zebrać ponad 21,6 mln zł (cała kwota 32. finału wyniosła 281 mln zł).

W 2024 roku ponad 36,4 mln zł zebrano przez aukcje na portalu Allegro. W tym roku zgłoszono (na razie) 104 tys. aukcji, a ich kwota w piątkowe (24.01) popołudnie przekraczała już 14 mln zł. Jedną z najpopularniejszych jest oferta wysprzątania całego domu zwycięzcy lub zwyciężczyni przez aktora Macieja Musiała do zapętlonego utworu „Explosion”. W piątkowe popołudnie za taką atrakcję trzeba było zapłacić już 100 749 zł. Ponad 73 tys. zł kosztuje kaszubskie śniadanie z Donaldem Tuskiem. Podobną cenę osiągnęła aukcja od Roberta Lewandowskiego. Piłkarz oferuje bilety na dowolny mecz FC Barcelona w rozgrywkach LaLiga oraz wizyta na treningu drużyny.

W innych aukcjach znajdziemy m.in. przejazd w kabinie lokomotywy towarowej, wycieczkę po Muzeum Narodowym w Warszawie po godzinach otwarcia, kawę z Robertem Makłowiczem, mecz badmintona z Grzegorzem Turnauem czy zwiedzanie Europejskiego Centrum Astronautów.

Aukcje wystawiły również ministerstwa. Ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska zaprasza na wycieczkę nad Morskie Oko, ministra zdrowia Izabela Leszczyna chce ze zwycięzcą ugotować obiad, a ministra kultury Hanna Wróblewska oprowadzi wygranego po Zamku Książ.

OKO.press wspiera WOŚP

OKO.press jak co roku gra z Orkiestrą, a tym razem w naszych licytacjach można wygrać:

• rozpiskę inb na lewicy od prowadzących Program Polityczny – Agaty Szczęśniak i Dominiki Sitnickiej

• warsztat pisania reportaży z Włodzimierzem Nowakiem,„Będę radził, żeby się zasłuchać, zasiedzieć, umieć zbłądzić i stracić czas. Żeby zabierać się za reportaż tylko, kiedy czegoś nie wiemy. Pisać, żeby się dowiedzieć” – opowiada Włodzimierz Nowak, który w OKO.press kieruje działem reportażu.

Hejt, groźby i boty

Aukcje już trwają, e-skarbonki działają i zbierają pieniądze, ale najwięcej będzie się działo oczywiście w niedzielę podczas finału. W Warszawie WOŚP będzie grał przede wszystkim na błoniach Stadionu Narodowego, gdzie stanęła już scena, miasteczko orkiestrowe i studio. W całej Polsce zaplanowano koncerty, biegi, morsowanie, gry miejskie, naukę pierwszej pomocy, a przede wszystkim zbiórkę środków do puszek.

„Od dobrych paru lat, Orkiestra, grając dla pulmonologii, walcząc z sepsą, wspomagając geriatrię i wszystkie Szpitalne Oddziały Ratunkowe, dedykuje swoje granie wszystkim. Tak bardzo głośno mówię o tym, przestrzegając naszych krytyków, oponentów i tych, którzy kierują do nas mowę nienawiści: nie znasz dnia ani godziny, gdy Twoje zdrowie i życie będzie zależne od tego, czy na swojej drodze spotkasz sprzęt z serduszkiem” – napisał przed finałem Jurek Owsiak.

W sztabach usłyszeliśmy, że poziom hejtu jest w tym roku większy niż kiedykolwiek. Pod niemal każdym postem pojawiają się agresywne komentarze, profile facebookowe sztabów atakują boty, które publikują masowo komentarze atakujące WOŚP. Pojawiły się nawet groźby wobec Fundacji i samego Owsiaka. Na początku stycznia 71-letni Mieczysław M., po obejrzeniu materiału dotyczącego WOŚP w TV Republika, zadzwonił do Fundacji i groził Owsiakowi śmiercią. Usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Na tydzień przed finałem policja zatrzymała 39-latka, który zamieścił w serwisie X wpis, grożąc Owsiakowi śmiercią i nawołując publicznie do jego zabójstwa. Przyznał się do winy, ale „nie potrafił wyjaśnić, dlaczego opublikował post takiej treści” – poinformowała policja.

„Po raz pierwszy osobiście poczułem, że działania policji są bardzo skuteczne i zgłaszane przeze mnie groźby i pomówienia pod adresem moim czy Fundacji, zostały przez policję przyjęte, a następnie reakcja i działania policji była natychmiastowa. Policja zaproponowała nam też pomoc w cyberzabezpieczeniu naszego Finału” – napisał Owsiak w liście.

I przekonuje: niezależnie od hejtu, Orkiestra będzie grała do końca świata i jeden dzień dłużej.