Przywódcy trzech krajów reprezentować będą Unię Europejską. W delegacji jest też Jarosław Kaczyński. Politycy pojadą do Kijowa pociągiem. Unia Europejska uzgodniła nowy pakiet sankcji, wśród nich zakaz importu produktów stalowych do UE
23:22 Raport o sytuacji na froncie
Wtorek był już dziesiątym z rzędu dniem, w którym rosyjska armia niemal nie prowadziła poważniejszych – a tym bardziej skutecznych – działań ofensywnych. Sytuacja w rejonie Kijowa pozostawała dość statyczna, nie doszło również do znaczących zmian w innych obszarach walk.
Z całą zaciętością kontynuowana jest natomiast przez Rosjan strategia niszczącego i wymierzonego w ludność cywilną ostrzeliwania i bombardowania oblężonych i częściowo oblężonych ukraińskich miast. Każdy kolejny dzień tej wojny przynosi co najmniej setki nowych ofiar wśród ukraińskich cywilów.
Ogólna liczba uchodźców z Ukrainy zbliża się już do 3 milionów, masową skalę ma również uchodźstwo wewnętrzne, czyli chronienie się przed wojną we wciąż relatywnie bezpiecznej zachodniej części Ukrainy.
W OKO.press cały raport Witolda Głowackiego z 20. dnia wojny.
23:13 Białoruś dołączy do wojny?
15 marca weszła w życie nowa konstytucja Białorusi - poinformował doradca liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej, Franak Viačorka. Jak tłumaczy, dokument formalnie pozbawia Białoruś statusu państwa neutralnego, umożliwiając Putinowi ulokowanie broni nuklearnej na jej terenie. "Ta konstytucja nie ma nic wspólnego z prawem. Jest sprzeczna z interesami Białorusi. Nie powinna być uznawana" - napisał Viačorka.
Nowa "konstytucja" została przyjęta na drodze sfałszowanego referendum 27 lutego, trzy dni po ataku Rosji na Ukrainę. "Nie było nawet udawania, że ktoś policzył głosy.
Ponad 800 osób zatrzymano tego dnia za antywojenne protesty. Zatrzymani mówili potem o torturach, jakie spotkały ich w areszcie - złamanych żebrach, uderzeniach w głowę - a także o nieudzieleniu im pomocy medycznej" - dodał Viačorka.
Od początku wojny w Ukrainie trwają spekulacje, czy rosyjskich najeźdźców wesprze bratni reżim Aleksandra Łukaszenki. Białoruski prezydent 11 marca spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Na spotkaniu mieli ustalić, że Rosja wyśle na Białoruś broń w zamian za "technologie rolnicze". Stwierdzili też zgodnie, że zachodnie sankcje tylko umacniają ich kraje.
Gdyby białoruskie wojsko (szacowane na 40 tys. żołnierzy) dołączyło do rosyjskiej ofensywy, mogłoby przechylić szalę na stronę Rosji.
22:35 Spotkanie Zełenskiego z Morawieckim i Kaczyńskim w Kijowie
Do ukraińskiej stolicy przyjechali dziś pociągiem polski premier i wicepremier, a także premierzy Czech i Słowenii. Fragment spotkania, opublikowany przez Zełenskiego na Telegramie, podała na Twitterze Rada Najwyższa Ukrainy.
W OKO.press Agnieszka Jędrzejczyk pisała dziś, że wizyta czterech premierów była nie lada zagwozdką dla rosyjskiej machiny propagandowej:
"Polski pociąg wjechał nie tylko do walczącej Ukrainy. Wjechał na terytorium wyimaginowane, w którym święta, bohaterska i potężna Rosja stawia czoła kłamliwemu, podstępnemu i tchórzliwemu Zachodowi".
Więcej o tym, jak działa rosyjska propaganda, Jędrzejczyk mówiła w rozmowie z Agatą Kowalską. Polecamy nasz podcast "Powiększenie" i cykl "GOWORIT MOSKWA".
22:03 Amerykański Pentagon podał aktualności z frontu
Jak przekazał dziennikarz "Washington Post" Dan Lamothe, Pentagon informuje, że
Sekretarz Obrony USA Lloyd Austin przyleciał właśnie do Brukseli. Jutro spotka się z przedstawicielami pozostałych państw członkowskich NATO.
20:49 Czy Kościół pomaga uchodźcom z Ukrainy?
Odkąd zaczęła się wojna w Ukrainie, polski Kościół pomaga na masową skalę. Przede wszystkim jednak rękami parafian i proboszczów. Biskupi są bardziej jak rząd: chwalą się tym, jak pięknie pomagają wierni. Sami nie udostępniają swoich limuzyn ani nie przerzucają paczek z pomocą. W OKO.press analiza Sebastiana Klauzińskiego.
20:11 Rosyjska dziennikarka Maria Owsiannikowa z grzywną za antywojenny manifest
Maria Owsiannikowa, redaktorka Pierwszego Kanału, najważniejszego programu informacyjnego w Rosji, w poniedziałek wieczorem na wizji pokazała antywojenny plakat. We wtorek sąd ukarał ją grzywną w wysokości 30 tys. rubli (po obecnym kursie ok. 1200 zł) za "zorganizowanie wydarzenia publicznego bez zezwolenia".
Owsiannikowa poinformowała, że była przesłuchiwana przez 14 godzin. Wychodząc z sądu, podziękowała wszystkim, którzy okazali jej wsparcie.
Część mediów donosiła, że dziennikarce może grozić 10-15 lat więzienia, gdyby prokuratura postawiła jej zarzuty karne na podstawie nowego prawa, które zakazuje mówienia o rosyjskiej agresji w Ukrainie jako o "wojnie".
19:32 Joe Biden odwiedzi Warszawę
25 marca 2022 do Polski przyleci prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Będzie to jego pierwsza wizyta w Polsce. Tydzień temu nasz kraj odwiedziła wiceprezydentka USA Kamala Harris.
Biden weźmie wcześniej (24 marca) udział w nadzwyczajnym spotkaniu szefów państw i rządów państw NATO w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli.
Szef NATO Jens Stoltenberg przekazał, czego będzie dotyczył szczyt: „Zajmiemy się konsekwencjami rosyjskiej inwazji na Ukrainę, naszym silnym wsparciem dla Ukrainy oraz dalszym wzmocnieniem odstraszania i obrony NATO w odpowiedzi na nową rzeczywistość dla naszego bezpieczeństwa. W tym krytycznym czasie Ameryka Północna i Europa muszą nadal stać razem w NATO".
"Obawiamy się, że Moskwa może zorganizować prowokację w Ukrainie, prawdopodobnie z użyciem broni chemicznej. Brutalna inwazja prezydenta Putina na Ukrainę codziennie powoduje śmierć i zniszczenie. Zszokowała świat i zachwiała ładem międzynarodowym. Od miesięcy demaskujemy długą listę rosyjskich kłamstw. Twierdzili, że nie planują inwazji na Ukrainę, ale to zrobili. Twierdzili, że wycofują swoje wojska, ale przysłali jeszcze więcej. Twierdzą, że chronią cywilów, ale zabijają cywilów” - oświadczył Jens Stoltenberg.
19:02 Delegacja Morawieckiego i Kaczyńskiego dotarła do Kijowa
Polski premier i wicepremier, a także premier Czech Petr Fiala i premier Słowenii Janez Janša udali się do Kijowa, by wyrazić poparcie dla Ukrainy. Informacja o wyjeździe polityków była trzymana w tajemnicy do wtorkowego poranka. W stolicy Ukrainy mają spotkać się m.in. z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
O tym, że pociąg dotarł już na miejsce Mateusz Morawiecki poinformował w mediach społecznościowych we wtorek wieczorem.
18:25 Rosja najpewniej zajęła szpital w Mariupolu
Gubernator obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko poinformował, że Rosjanie zajęli największy szpital na obrzeżach Mariupola. Przetrzymują jako zakładników pacjentów i personel medyczny, ok. 400 osób - podaje zastępca burmistrza miasta Sergiej Orłow.
Mariupol, 430-tysięczne ukraińskie miasto nad Morzem Azowskim od początku inwazji jest strategicznym celem Rosjan. Zdobycie Mariupola pozwoli najeźdźcom utworzyć korytarz łączący okupowany Krym z separatystami w Donbasie. Miasto od wielu dni jest bombardowane, trwa w nim kryzys humanitarny przez brak dostępu do wody, energii elektrycznej i żywności.
Długo nie udawało się bezpiecznie ewakuować stamtąd ludności cywilnej. Rosja kilkakrotnie ostrzeliwała wyznaczone korytarze humanitarne.
We wtorek 15 marca "New York Times" informował, że ruch z Mariupola w końcu działa. Cytował lokalnych urzędników, według których udało się wyjechać dwóm tysiącom samochodów, a kolejne dwa tysiące było gotowych do wyjazdu. Korytarz humanitarny z Mariupola prowadzi do Zaporoża.
Trwa także ewakuacja z 260-tysięcznego miasta Sumy na północnym wschodzie Ukrainy. Międzynarodowy Czerwony Krzyż informował o wyjeździe dwóch konwojów liczących w sumie 100 autobusów. Ewakuowani ludzie tracą do Połtawy w środkowej Ukrainie.
17:55 Rosja wychodzi z Rady Europy
Rosyjskie władze oficjalnie poinformowały Sekretarz Generalną Rady Europy Mariję Pejčinović Burić, że Rosja rezygnuje z członkostwa w organizacji. Wcześniej o usunięcie Rosji apelowały władze Ukrainy. Rosja została zawieszona w prawach członka po inwazji na Ukrainę 25 lutego 2022.
Rada Europy to międzynarodowa organizacja z siedzibą we francuskim Strasburgu. Powstała niedługo po zakończeniu II wojny światowej, w 1949 roku. Zajmuje się przede wszystkim promocją i ochroną praw człowieka oraz demokracji. Członkowie Rady Europy muszą ratfikować Europejską Konwencję Praw Człowieka i poddać się jurysdykcji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Rosja była członkiem Rady Europy od 1996 roku. Wielokrotnie ignorowała wyroki ETPCz.
„Wykonanie dotychczasowych orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka będzie kontynuowane, jeśli nie są one sprzeczne z Konstytucją Federacji Rosyjskiej” – poinformowało dziś rosyjskie MSZ.
W komunikacie napisano, że Rosja "bez żalu rozstała się z Radą Europy" zniszczoną przez nieprzychylne Rosji siły Zachodu. „Konstytucja Federacji Rosyjskiej daje im nie mniejsze gwarancje niż Europejska Konwencja Praw Człowieka” – czytamy w oświadczeniu.
17:13 W Rosji trwa polityczny proces opozycjonisty Aleksieja Nawalnego
Podczas dzisiejszej rozprawy prokuratura zażądała dla Nawalnego 13 lat więzienia oraz grzywny w wysokości 1,2 mln rubli (ok. 45 tys. złotych) za domniemane oszustwa finansowe. Chce także, by Nawalny został przeniesiony do więzienia o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa.
Nawalny od 2021 roku przebywa w kolonii karnej na wschód od Moskwy. Został skazany za naruszenie zasad zwolnienia warunkowego, które nałożono na niego pod sfingowanymi - jak twierdzi - zarzutami. Odsiaduje dwa lata i osiem miesięcy pozbawienia wolności.
Do aresztowania Nawalnego doszło w styczniu 2021, gdy wrócił do Rosji z Berlina, gdzie przez pół roku dochodził do siebie po próbie otrucia. Doszło do niej w sierpniu 2020 roku, a stan Nawalnego długo był bardzo ciężki. Opozycjonista twierdzi, że zabić go chciał rosyjski rząd, którego Nawalny jest zagorzałym i najbardziej rozpoznawalnym krytykiem. Ostro sprzeciwia się także agresji Rosji na Ukrainę i nawołuje rosyjskie społeczeństwo do wychodzienia na ulice.
Nie wiadomo, czy do 13 lat więzienia, o które wnioskuje obecnie prokuratura, wliczony zostanie obecny wyrok Nawalnego.
"Wszystko mi jedno, możecie wnioskować i o 113 lat i tyle mi zasądzić. Nie wystraszycie mnie. Rosja jest duża i mieszka tu wielu ludzi. Nie wszyscy są gotowi, by porzucić swoją przyszłość i przyszłość swoich dzieci tak tchórzliwie, jak robicie to wy" - mówił Nawalny na rozprawie 15 marca 2022.
Wyrok ma zostać ogłoszony 22 marca.
16:50 W Ukrainie zginął operator kamery z Fox News
Amerykańska telewizja Fox News potwierdziła, że w Ukrainie zginął jej wieloletni operator kamery Pierre Zakrzewski.
Zakrzewski, który wielokrotnie pracował w strefie wojny, towarzyszył korespondentowi Foxs News Bejaminowi Hallowi, który został ranny w nogi. Ich samochód znalazł się na linii strzału, gdy jechali zbierać materiały na obrzeżach Kijowa. W wyniku ostrzału zginęła także ukraińska dziennikarka Ołeksandra Kuwszynowa.
"Pierre Zakrzewski był legendą tego kanału. Jego starta to dla nas dramat" - poinformował na wizji prezenter Fox News Bill Hemmer.
16:17 Rosyjska marynarka wojenna szykuje się do desantu w Odessie?
Znaczące rosyjskie siły marynarki wojennej, w tym okręty desantowe, nacierają na obszar Odessy. 14 statków ok. godziny 10.47 polskiego czasu sfotografowano na zdjęciach satelitarnych - podał na Twitterze H I Sutton, ekspert i analityk w dziedzinie obronności.
Rosyjskie okręty wojenne do tej pory pływały blisko Odessy, tym razem jednak mamy najpewniej do czynienia z siłami desantowymi - wynika z analizy portalu Naval News. Portal podaje, że o desancie rosyjskich wojsk w Odessie spekulowano już od jakiegoś czasu i istnieją wiarygodne dowody, że taki ruch został zaplanowany. Plany desantu pod Odessą pokazywał niedawno prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka.
14 marca rosyjski konwój skutecznie dotarł do Berdiańska na wybrzeżu Ukrainy nad morzem Azowskim. Rosyjskie wojska lądowe wcześniej zajęły jednak miasto, stąd marynarka wojenna nie napotkała problemów. W przypadku Odessy będzie jednak inaczej, bo miasto wciąż jest kontrolowane przez siły ukraińskie.
Michael Kofman,
?s=20&t=yG220iFjeqK0AAfxs_ZX7w" rel="nofollow">ekspert z Center for Naval Analyses, uspokaja: rosyjskie siły lądowe nie zdołały zająć Mikołajowa, są zbyt daleko, by Rosjanie zaryzykowali desant w Odessie.
14:47 Ewakuacje z Mariupola, sytuacja w oblężonym mieście dalej jest dramatyczna.
Iryna Wereszczuk, minister ds. terytoriów czasowo okupowanych powiedziała w komentarzu dla "Ukraińskiej Prawdy", że przygotowany transport humanitarny dla Mariupola wciąż nie dotarł do miasta. Transport od kilku dni zatrzymany jest w Berdiańsku, Rosjanie, którzy oblężają miasto, nie chcą pozwolić na wjazd do Mariupola.
"New York Times" informuje natomiast, że ruch z Mariupola działa i w końcu udaje się ewakuować większą liczbę osób. Cytuje lokalnych urzędników, według których udało się dziś ewakuować dwóm tysiącom samochodów, a kolejne dwa tysiące są gotowe do wyjazdu.
Sytuacja w mieście jest nieustannie bardzo trudna. Dziennikarka Anastazja Magazowa (pracuje m.in. dla BBC) donosi, że od poniedziałku rano jeden z mariupolskich szpitali jest okupowany przez Rosjan. Według jej relacji Rosjanie trzymają pracowników szpitala i pacjentów jako zakładników i strzelają na ukraińskie pozycje z okien budynku, by sprowokować odpowiedź.
14:34 ONZ: 3 miliony uchodźców z Ukrainy.
Według ONZ liczba uchodźców, którzy od 24 lutego opuścili Ukrainę, sięgnęła już trzech milionów. Wśród nich jest 1,4 mln dzieci i 157 tys. obywateli innych krajów. Większość z nich udaje się do polski, w najbliższych dniach liczba osób, które uciekły z Ukrainy do Polski przekroczy dwa miliony. Rząd wciąż ma problem ze zbudowaniem spójnego systemu pomocy tym osobom. A problem nie zniknie.
"Musimy pamiętać, że wojna nie skończy się jutro i dlatego potrzebny jest system niesienia pomocy w kryzysowych warunkach. A tego po prostu brakuje" - mówi w wywiadzie dla OKO.press białoruska aktywistka w Polsce Jana Shostak.
13:56 Czy niedzielny atak na poligon w Jaworowie w obwodzie lwowskim to sygnał dla NATO? Rozmawiamy z ekspertem.
Rosjanie przeprowadzili w niedzielę atak rakietowy na poligon w Jaworowie w obwodzie lwowskim. To niecałe 30 kilometrów od polskiej granicy. Co Polska powinna była zrobić? Czy to sygnał dla NATO? OKO.press rozmawia na ten temat z Robertem Pszczelem.
„Rozumiem, że opinia publiczna jest zaniepokojona. Ale Polska jest członkiem NATO już od 23 lat. Sugestia, że mielibyśmy teraz samodzielnie podejmować decyzję o zestrzeliwaniu samolotów, bądź rakiet rosyjskich poza nasza przestrzenią powietrzną jest – delikatnie mówiąc – niepoważna. Taką decyzję mogłoby podjąć tylko NATO jako całość, ale dzisiaj nie ma na to zgody z różnych powodów” – mówi nam Pszczel, polski dyplomata, m.in. w przedstawicielstwie przy NATO, potem rzecznik NATO, a następnie były przedstawiciel NATO w Moskwie. Dziś ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.
13:26 Kreml dalej odcina Rosjan pod niezależnych informacji. Przyszła pora na usługi VPN.
Po zablokowaniu Twittera, Facebooka i Instagrama w Rosji trwa teraz blokowanie usług VPN, które pozwalały na obejście oficjalnych rosyjskich blokad. RIA Nowosti poinformowała, że RosKomNadzor (telekomunikacyjny cenzor) wyciął już 20 takich usług i będzie “kontynuował tę pracę”.
Instagrama nie ma w Rosji na komputerach bez VPN od wczoraj. Rosyjski serwis VKontakte zaproponował aplikację pozwalającą na przeniesienie kontentu z Instagrama, ale według analityków na przeniesienie się zdecyduje się tylko 40 proc. użytkowników Instagrama. Z zapowiedzi RosKomNadzoru może wynikać, że młodzi Rosjanie próbowali zostać na Instagramie właśnie dzięki VPN.
W Weekend świat obiegło nagranie zapłakanej blogerki, która rozpacza nad utratą Instagrama. Afera z Instagramem zaczęła się w piątek, kiedy Reuters ujawnił zmiany w polityce Meta, właściciela Facebooka i Instagrama. Koncern uznał, że w obliczu tego, co dzieje się w Ukrainie, należy zmienić algorytmy i pozwolić użytkownikom “niektórych krajów” życzyć śmierci Putinowi i używać słów nienawiści wobec Rosjan.
Ten atak na Putina spowodował błyskawiczną reakcję w Rosji: w piątek kolejne instytucje publiczne ogłaszały zamkniecie kont na Instagramie (bo, przypomnijmy, Facebook był już w Rosji zablokowany), a wieczorem RosKomNadzor ogłosił blokadę Instagrama. Usługa VPN nadal pozwala jednak z niego korzystać.
13:15 Aż 76 proc. Ukraińców uważa, że sprawy w kraju idą w dobrym kierunku. 72 proc. chce do NATO
Wojna kompletnie zmieniła nastawienie Ukraińców do obecnej sytuacji. W marcu aż 76 proc. badanych uważa, że sprawy w ich kraju idą w dobrym kierunku - wynika z badania grupy Rejtynh, renomowanego ośrodka badawczego. Badanie powtarzane jest co miesiąc. To najwyższy wynik w historii badania i kompletne odwrócenie trendu. W lutym było to zaledwie 25 proc.
Badanie przeprowadza niezależny ośrodek badawczy, ale można znaleźć analogię z comiesięcznym badaniem CBOS.
Według badania Ukraińcy mają też jasne zdanie na temat celu rosyjskiej inwazji.
Tylko 13 proc. badanych uważa, że należy pogodzić się z utratą Krymu, a 9 proc. z utratą Donbasu.
Poparcie wejścia do NATO wyraża 72 proc. Ukraińców, przeciwko jest zaledwie 11 proc. Co więcej, ponad połowa badanych jest za w każdym regionie kraju. Na wschodzie, gdzie jest najwięcej osób, których pierwszym językiem jest rosyjski, za jest 52 proc. badanych, przeciwko - 18 proc.
"Wyznacza to Zełenskiemu granice potencjalnego kompromisu z Rosją. Gdy większość społeczeństwa podziela optymizm odnośnie do możliwości zwycięstwa nad armią rosyjską, ustępstwa wobec Rosji nie spotkają się ze społeczną akceptacją" - komentuje na Twitterze wyniki Daniel Szeligowski, analityk PISM od spraw Ukrainy.
12:29 Delegacja Polski, Czech i Słowenii w drodze do Kijowa. Mer Kliczko zaprasza do Kijowa papieża Franciszka
"Delegacja z Premierem Morawieckim i Prezesem J. Kaczyńskim na czele minęła Lwów i podąża do Kijowa, stolicy Ukrainy" - pisze na Twitterze szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Dziś rano Polacy, Czesi i Słoweńcy ogłosili, że ich premierzy udają się wspólnie do Kijowa, by wyrazić solidarność z Ukrainą i spotkać się z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim. Pomimo początkowych deklaracji, że jest to delegacja unijna, wygląda na to, że to inicjatywa polskiej strony, która ma akceptację ze strony Unii.
Rzecznik szefa Rady Europejskiej powiedział dziś: "Potwierdzam, że na marginesie spotkania w Wersalu polski premier poinformował przewodniczącą von der Leyen i przewodniczącego Michela o możliwej wizycie w Kijowie. Wizyta została potwierdzona wczoraj w nocy".
Więcej o delegacji możecie przeczytać w tekście Agaty Szczęśniak.
Ukraińcy szukają wsparcia na całym świecie. Mer Kijowa Witalij Kliczko zaprosił papieża Franciszka do miasta. "Wierzymy, że osobista obecność światowych przywódców religijnych w Kijowie jest kluczem do ocalenia życia ludzi i wytyczenia ścieżki do pokoju w naszym mieście, kraju i poza nim" - czytamy w liście napisanym przez administrację stolicy Ukrainy.
11:59 W latach 2015-2020 Francja dostarczyła Rosji broń za 152 mln euro
Według śledztwa stowarzyszenia Disclose, Francuzi przez lata dostarczali Rosjanom sprzęt wojskowy, który może być właśnie używany w wojnie z Ukrainą. Według autorów tekstu, francuski sprzęt pozwolił Putinowi zmodernizować część swojej armii.
Problem w tym, że od 2014 roku Unia Europejska zabrania eksportu sprzętu wojskowego do Rosji. To sankcja nałozona na Rosję po aneksji Krymu i rozpętaniu wojny w Donbasie. Francuzi korzystali z tego, że kontrakty na dostawy broni były podpisane przed nałożeniem sankcji.
11:44 Wywiad z aktywistką Janą Shostak
Pytasz, czy dostrzegamy obecność rządu, to ja zapytam, gdzie jest centrum zarządzania kryzysowego. To jest przecież ich rola, cholera jasna, by tu być i koordynować wszystko" - mówi o sytuacji na granicy Jana Shostak, białoruska aktywistka w wywiadzie dla OKO.press.
11:05 Wielka Brytania otwiera się na uchodźców
Dotychczas Wielka Brytania przyjęła niewielu uchodźców z Ukrainy. W poniedziałek Michael Gove, Minister społeczności i samorządów lokalnych w konserwatywnym gabinecie Borisa Johnsona ogłosił, że Brytyjczycy mogą zapraszać do siebie uciekających przed wojną Ukraińców na przynajmniej pół roku, a otrzymają za to 350 funtów miesięcznie.
Uchodźcy otrzymają pozwolenie na pracę do trzech lat i obejmie ich darmowa opieka zdrowotna.
Dziś, w pierwszych godzinach po uruchomieniu strony internetowej, gdzie można zgłaszać gotowość do przyjęcia uchodźców, zgłosiło się aż 89 tys. osób, a strona nie radzi sobie z tak dużym zainteresowaniem.
10:25 Owsiannikowej grozi 10-15 lat więzienia na podstawie nowego prawa
Kevin Rothrock, redaktor niezależnego rosyjskiego medium Meduza cytuje dwa różne źrodła, według których Maria Owsiannikowa, redaktorka Pierwszego Kanału, najważniejszego programu informacyjnego w Rosji, która wczoraj na wizji pokazała antywojenny plakat, ma usłyszeć zarzut przestępstwa, nie wykroczenia.
Według tych źródeł grozi jej między 10 a 15 lat więzienia na podstawie nowego prawa, które zabrania szerzenia "nieprawdy" o wojnie w Ukrainie. Owsiannikowa wciąż nie ma dostępu do prawnika, niezależni prawnicy i media nie są w stanie ustalić miejsca jej pobytu.
Rzecznik Kremla Dymitrij Pieskow nazwał jej gest chuliganizmem.
10:17 Co wiemy o wyjeździe europejskiej delegacji z Mateuszem Morawieckim i Jarosławem Kaczyńskim do Kijowa?
Po godzinie 8 rano 15 marca 2022 pociąg, na pokładzie którego znajduje się delegacja trzech premierów, przekroczył granicę polsko-ukraińską. W skład delegacji wchodzą: premier Mateusz Morawiecki i wicepremier do spraw bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński, premier Czech Petr Fiala i premier Słowenii Janez Janša. Delegacja spotka się dziś, we wtorek, z premierem Ukrainy Wołodomyrem Zeleńskim i premierem Denysem Szmyhalem.
W Kijowie delegacja europejska ma ogłosić pakiet wsparcia dla Ukrainy.
„Poza bardzo mocnym sygnałem wsparcia dla walczącej Ukrainy zostanie zaprezentowany pakiet konkretnego wsparcia. Realne, konkretne wsparcie dla Ukrainy” - przekazał dziennikarzom Kancelarii Premiera, Michał Dworczyk.
„Delegacja reprezentuję Radę Europejską. Wizyta była przygotowywana od wielu dni, ale utrzymywana w ścisłej tajemnicy. Decyzje zapadły na szczycie w Wersalu”. Według Dworczyka jeszcze w nocy Morawiecki rozmawiał z Charlesem Michelem, przewodniczącym Rady Europejskiej i przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. O wyjeździe zostali poinformowani sekretarze NATO, OBWE i ONZ.
Przygotowania do wizyty miał według Dworczyka koordynować premier Morawiecki wraz z Kaczyńskim.
Na pytanie dziennikarzy o bezpieczeństwo delegacji Dworczyk odpowiedział: „Dzisiaj pod rosyjskim ostrzałem giną setki, tysiące cywilów, nie mówiąc o żołnierzach. Niebezpieczeństwo, jakie trzeba podejmować w takich sytuacjach, jest czymś nieuniknionym. Zawsze waży się ryzyka. Tutaj po analizie nie tylko na poziomie polskim, podjęto decyzję, że taki wyjazd musi być przeprowadzony. Nie możemy pozwolić, żeby Rosjanie kontynuowali zbrodnicze działania na terenie Ukrainy”.
Kto jest w delegacji?
Dlaczego w gronie odwiedzających Kijów nie ma innych polityków? „To jest pytanie o indywidualne decyzje przywódców europejskich. Nie wszyscy się zdecydowali wziąć w nim udział. Mówię o decyzjach poszczególnych krajów, a nie Unii jako takiej” - powiedział dziennikarzom Michał Dworczyk.
Poza Morawieckim i Kaczyńskim w delegacji jest dwóch innych premierów.
Premier Czech, Petr Fiala, jest jednocześnie przewodniczącym Obywatelskiej Partii Demokratycznej, konserwatywnej partii, która w Parlamencie Europejskim należy do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Tej samej, której członkiem jest PiS.
Premier Słowenii, Janez Janša, przewodniczy Słoweńskiej Partii Demokratycznej. To partia chadecka, w Parlamencie Europejskim należy do Europejskiej Partii Ludowej.
Nieformalny szczyt przywódców europejskich w Wersalu, na którym miała zapaść decyzja o wyjeździe polityków do Kijowa, odbył się 10 i 11 marca 20. Zakończył się wydaniem „deklaracji wersalskiej”. Pada w niej stwierdzenie, że „Rada Europejska uznała europejskie aspiracje i dążenia Ukrainy, jak stwierdzono w układzie o stowarzyszeniu”. Jak zwracali uwagę komentatorzy, sformułowanie o aspiracjach europejskich jest bardzo ogólnikowe i nie ma tam sformułowania o aspiracjach unijnych.
10:09 Izium w równie trudnej sytuacji co Mariupol
Wołodymyr Macokin, zastępca burmistrza miasta Izium w obwodzie charkowskim napisał na Facebooku dramatyczny post o sytuacji w mieście. Porównał ją do oblężonego Mariupola, który otrzymuje więcej uwagi mediów. Według Macokina droga do Charkowa jest kontrolowana przez Rosjan."Brakuje wody, światła, ciepła, jedzenia, lekarstw, komunikacji" - pisze.
W Izium przed wojną mieszkało mniej więcej 50 tys. osób. Ewakuacje z miasta od początku są utrudnione. W czwartek 10 marca Rosjanie bombardowali miasto podczas ewakuacji.
9:35 Nowe sankcje unijne
Unia Europejska uzgodniła najnowszy, czwarty już pakiet sankcji wobec Rosji. Szczegóły poznamy, gdy zostaną dziś opublikowane w europejskim dzienniku urzędowym. Nowe sankcje to m.in.:
9:21 Mariupol szacuje, że do dziś zginąć mogło aż 20 tys. osób
Dziennik "Ukraińska Prawda" cytuje Petro Andruszczenko, doradcę burmistrza Mariupola, który mówi, że sytuacja w mieście jest katastrofalna. Pisaliśmy wcześniej, że tamtejsza Rada Miejska podawała, że w mieście zginęło 2357 osób. Pełne dane są jednak niemożliwe do zebrania ze względu na ciągły ostrzał ze strony rosyjskiej. Andruszczenko szacuje, że liczba ofiar w tym momencie jest bliska aż 20 tys.
"Niektórych udaje się pochować, niektórzy są chowani na podwórkach, na ulicach. Przez intensywność ostrzału ludzie nie mogą wyjść na zewnątrz, by pochować swoich bliskich. Usługi komunalne nie działają, cmentarz jest na ziemi kontrolowanej przez Rosjan. Śmierć jest wszędzie, jest widoczna" - mówi Andruszczenko cytowany przez "Ukraińską Prawdę".
8:55 Film pokazujący zniszczenia kijowskiej dzielnicy Łukjaniwki. Rosjanie uderzyli o piątej nad ranem.
8:41 Delegacja unijnych polityków do Kijowa
"Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki oraz wiceprezes Rady Ministrów, przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janšą udają się dziś do Kijowa jako reprezentanci Rady Europejskiej na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem" - czytamy w oświadczeniu na stronie polskiego rządu.
Wyjazd został uzgodniony z Radą Europejską i Komisją Europejską. Premierzy Polski, Czech i Słowenii mają w Kijowie zapewnić władze Ukrainy o pełnym poparciu dla suwerenności Ukrainy.
8:33 Nocny ostrzał Kijowa
W nocy Rosjanie ostrzelali kilka budynków mieszkalnych w Kijowie. Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w ostrzale dwóch budynków w rejonie Światoszyńskim zginęły dwie osoby.
Inny atak w mieście zniszczył fasadę wejścia do stacji metra Łukjaniwska.
8:16 Nie wiemy, gdzie jest Owsiannikowa
12 godzin po zatrzymaniu, prawnicy wciąż nie wiedzą, gdzie przebywa Maria Owsiannikowa, redaktorka Pierwszego Kanału, najważniejszego programu informacyjnego w Rosji, która wczoraj na wizji pokazała antywojenny plakat. „Nie wierzcie propagandzie. Okłamują was tutaj” - mogli przeczytać widzowie wieczornych wiadomości przez chwilę, zanim realizator zdjął ją z wizji. Wcześniej nagrała antywojenny manifest, który możecie przeczytać tutaj.
Jej prawnik, Danił Berman - który w przeszłości sam był zatrzymywany za protesty - wciąż nie miał możliwości zobaczyć się z Owsiannikową, nie wie nawet, gdzie kobieta się w tym momencie znajduje.
8:08 160 samochodów z cywilami wyjechało z Mariupola
160 samochodów z cywilami szczęśliwie opuściło dzisiaj Mariupol. To portowe miasto na południu Ukrainy od 10 dni jest oblężone a wewnątrz rozgrywa się humanitarna katastrofa. Brakuje podstawowych produktów żywnościowych i medycznych. Przed wojną miasto liczyło około 500 tys. mieszkańców.
W porannym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Ukraińcy odparli kolejny Rosyjski atak na Mariupol, zabijając 150 żołnierzy.
Rada miejska poinformowała, że do 14 marca w mieście w wyniku rosyjskiego ataku zginęło już 2357 osób.
Poniżej można zobaczyć zdjęcia satelitarne miasta z 14 marca, które pokazują zniszczenia zadanie miastu przez Rosjan:
7:56 Ostrzał ewakuujących się z Hostomelu
"Kyiv Independent" cytuje ukraińską policję, według której Rosjanie ostrzelali ewakuujących się cywili z Hostomelu. Pierwsze dziesięć autobusów bezpiecznie opuściło miasto, Rosjanie otworzyli ogień do kolejnych czterech. Zginęła jedna kobieta, dwóch mężczyzn zostało rannych.
Hostomel to niewielkie, szesnastotysięczne miasto na północny-zachód od Kijowa. Jego strategiczna wartość polega na tym, że znajduje się tam lotnisko, a sama miejscowość stoi na drodze Rosjan do Kijowa. Ukraińcy bronią jednak zaciekle Hostomela od początku wojny. 7 marca zginął tamtejszy wójt Jurij Pryłypko, według lokalnych władz stało się to, gdy rozdawał potrzebującym chleb i leki.
"Mówiono na niego Illicz. [...] Nikt go nie zmuszał iść pod kule okupantów. Mógł jak setki innych przesiedzieć w piwnicy. Ale na niego czekano. I dokonał wyboru" - napisano na Facebooku lokalnych władz.
7:39 Doradca prezydenta Ukrainy: Rosjanom niedługo skończą się środki do prowadzenia wojny
Reuters cytuje Oleksija Arestowicza, jednego z doradców sztabu prezydenta Zełenskiego, który uważa, że Rosjanom skończą się środki do prowadzenia wojny najpóźniej w maju:
„Myślę, że nie później niż w maju, wczesnym maju, powinniśmy mieć porozumienie pokojowe, być może nawet wcześniej, zobaczymy, mówię o prawdopodobnych datach.
[…] Albo będziemy mieli bardzo szybką umowę, w ciągu tygodnia-dwóch, z wycofaniem wojsk, albo Rosjanie spróbują zebrać np., Syryjczyków na kolejną rundę walk, ale gdy ich też zmiażdżymy, to możemy mieć porozumienie w połowie lub pod koniec kwietnia” – mówi Arestowicz.
Dotychczas wszystkie rozmowy pokojowe nie przyniosły rezultatów poza ustaleniami humanitarnymi, które z resztą Rosja regularnie łamała. Na najwyższym szczeblu spotkali się w zeszłym tygodniu ministrowie spraw zagranicznych Dmytro Kuleba i Siergiej Ławrow w Turcji.
W poniedziałek rozmowy pokojowe zostały wstrzymane i mają być kontynuowane dziś. W niedzielę szef Kancelarii Prezydenta Zełenskiego, Mychajło Podolak powiedział, że stanowisko Ukrainy jest niezmienne: zakończenie wojny, wycofanie wojsk rosyjskich.
Rosjanie domagają się między innymi uznania Krymu za terytorium Rosji, a separatystycznych republik Doniecka i Ługańska za niezależne terytoria
07:20 Wystąpienie Zełenskiego: apel do rosyjskich żołnierzy
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski w nocy opublikował wystąpienie, w którym zwraca się do rosyjskich żołnierzy:
"Rosyjscy poborowi! Słuchajcie mnie bardzo uważnie. Rosyjscy oficerowie! Już wszystko zrozumieliście. Niczego nie zabierzecie z Ukrainy. Będziecie odbierać życie. Jest was wielu. Ale wasze życie też zostanie odebrane.
Ale dlaczego mielibyście umierać? Za co? Wiem, że chcecie przeżyć. W podsłuchach słyszymy wasze rozmowy, słyszymy, co naprawdę myślicie o tej bezsensownej wojnie, o tej hańbie i o waszym państwie. Wasze rozmowy między sobą. Wasze telefony do domu, do rodziny. Słyszymy to wszystko. Wyciągamy wnioski. Wiemy, kim jesteście.
Dlatego daję wam możliwość wyboru. W imieniu narodu ukraińskiego daję wam szansę. Szansę na przeżycie. Jeśli poddacie się naszym siłom, będziemy was traktować tak, jak powinno się traktować ludzi. Jako ludzi, przyzwoicie. W sposób, w jaki nie byliście traktowani w waszej armii. I w taki sposób, w jaki wasza armia nie traktuje naszej. Wybierajcie!
Nasi dzielni obrońcy nadal zadają druzgocące straty wojskom rosyjskim".
Przypomniał też, że niedługo liczba zniszczonych rosyjskich helikopterów osiągnie setki egzemplarzy, a liczba strąconych samolotów to już 80.
„W 19 dni Rosjanie stracili więcej niż w trwającej lata krwawej wojnie w Czeczenii. I po co to wszystko?”
Po raz kolejny podziękował Rosjanom za sprzeciwianie się wojnie i kobiecie, która w poniedziałek wieczorem podczas wiadomości w Kanale Pierwszym rosyjskiej telewizji pokazała antywojenny plakat. Wspomniał o czwartym pakiecie sankcji Unii Europejskiej i powiedział, że nie jest przekonany, czy jest to ostatni pakiet. Powiedział też, że ukraiński konwój z pomocą humanitarną i setką ton niezbędnych produktów dla Mariupola trzeci dzień utknął w Berdiańsku.
A tutaj można je obejrzeć z angielskimi napisami:
07.10 "Pytasz, czy dostrzegamy obecność rządu, to ja zapytam, gdzie jest centrum zarządzania kryzysowego. To jest przecież ich rola, cholera jasna, by tu być i koordynować wszystko" - mówi o sytuacji na granicy Jana Shostak, białoruska aktywistka.
Cały wywiad Anny Mikulskiej z Janą Shostak:
Najważniejsze wydarzenia z 14 marca:
Tu nasza relacja live z poniedziałku 14 marca:
Dziennikarka, absolwentka ILS UW oraz College of Europe. W OKO.press od 2018 roku, od jesieni 2021 w dziale śledczym. Wcześniej pracowała w Polskim Instytucie Dyplomacji, w Komisji Europejskiej w Brukseli, a także na Uniwersytecie ONZ w Tokio. W 2024 roku nominowana do nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej.
Dziennikarka, absolwentka ILS UW oraz College of Europe. W OKO.press od 2018 roku, od jesieni 2021 w dziale śledczym. Wcześniej pracowała w Polskim Instytucie Dyplomacji, w Komisji Europejskiej w Brukseli, a także na Uniwersytecie ONZ w Tokio. W 2024 roku nominowana do nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.
Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Komentarze