W poniedziałek rozmowy negocjatorów z Ukrainy i Rosji. Według Turków porozumienie jest blisko [DZIEŃ 25. NA ŻYWO]

23:54 20-03-2022

Czy Kindżał doleciał do składu broni w zachodniej Ukrainie?

Ch-47M2 Kindżał to najnowocześniejsza rakieta w rosyjskim arsenale. Głowica z 500 kg materiału wybuchowego lub ładunkiem jądrowym uderza w cel z dziesięciokrotną prędkością dźwięku - pisze "Wyborcza".

W sobotę miał odbyć się chrzest bojowy kindżału. Pocisk odpalił z rosyjskiej przestrzeni powietrznej myśliwiec MiG-31. Według rosyjskiego ministerstwa obrony kindżał miał zniszczyć podziemny magazyn rakiet pod Iwano-Frankowskiem w zachodniej Ukrainie. Jako dowód miał świadczyć wykonany z drona film, na którym widać pojedynczą eksplozję niskiego budynku.

Nagranie od początku budziło wątpliwości - pisze "Wyborcza". Po pierwsze, Rosjanie nie mają dronów, których zasięg pozwoliłby im operować nad zachodnią Ukrainą. Po drugie, na filmie widać tylko pojedynczą eksplozję. Gdyby chodziło o magazyn rakiet, uderzenie kindżała wywołałoby wiele eksplozji wtórnych. Wybuchłoby paliwo rakietowe czy głowice.

Dziennikarzom magazynu „Drive" udało się zlokalizować nagranie. Na filmie pokazano nie uderzenie nowoczesnego pocisku, ale ostrzał farmy we wschodniej Ukrainie. To zaś podaje w wątpliwość całą rosyjską narrację o użyciu kindżałów.

Kilka amerykańskich źródeł rządowych potwierdziło telewizji CNN, że Rosja faktycznie odpaliła kindżał. Na razie nie ma pewności, że pocisk doleciał do celu i go zniszczył. W niedzielę Rosjanie poinformowali, że odpalili kolejną tego typu rakietę. Jej celem miał być skład paliw pod atakowanym przez Rosjan Mikołajewem.

Podczas trwającej prawie miesiąc wojny Rosja wystrzeliła na ukraińskie cele około tysiąca pocisków manewrujących i balistycznych. Część udało się Ukraińcom zniszczyć. Dlaczego w pierwszej fazie wojny Rosja nie użyła kindżałów, np. przeciwko ukraińskich centrom dowodzenia i łączności, by w ten sposób zdekapitować ukraińskie dowództwo?

Być może ta broń nie jest tak niezawodna, jak chcieliby Rosjanie. Dlatego korzystali z pocisków manewrujących typu Kalibr i balistycznych iskanderów.

Zakaz lotów dla samolotów Białorusi

Urząd Lotnictwa Cywilnego przedłużył do 15 czerwca br. zakaz przelotu przez polską przestrzeń powietrzną i lądowań dla wszystkich przewoźników lotniczych z Białorusi. Przedłużenie zakazu wydano na mocy rozporządzenia Rady UE.

Tureckie S-400 dla Ukrainy?

USA namawiają Turcję by przekazała Ukrainie swoje przeciwlotnicze systemy rakietowe S 400 zakupione w Rosji. O tym poinformowała Agencja Reuters, powołując się na trzy anonimowe źródła amerykańskie. Rozmowy mają trwać już od kilku tygodni, ale według ekspertów Turcja nie zdecydują się na taką bezpośrednią konfrontacją z Moskwą.

Francja zamroziła aktywa rosyjskiego banku centralnego na 22 mld euro

Ogłosił dziś wieczorem minister gospodarki Bruno Le Maire. Oprócz tego zidentyfikowano około miliarda euro w nieruchomościach i na kotach w bankach należące do rosyjskich oligarchów. Te kwoty też zostały zamrożone podał dziennik "Le Figaro".

Niemcy niezależni od gazu z Rosji dzięki Katarowi?

Niemiecki minister gospodarki Robert Habeck przekazał, że Berlin jest bliski podpisania porozumienia o dostawach gazu LNG z Katarem. W ten sposób nasi sąsiedzi chcą zmniejszyć swoją zależność od importu surowca z Rosji. Gaz z Kataru mógłby być dostarczany do planowanego właśnie pierwszego niemieckiego gazoportu. "Chociaż w tym roku nadal możemy potrzebować rosyjskiego gazu, w przyszłości już tak nie będzie" - przekonywał Habeck po rundzie rozmów z katarskimi władzami. Berlin sprzeciwiał się do tej pory prowadzaniu twardego embarga na surowce z Rosji. Niemcy są największym w Europie i ósmym na świecie konsumentem gazu ziemnego.

O tym, w jaki sposób uniezależnić się od rosyjskich surowców naturalnych pisaliśmy już w OKO.press.

Zełenski mocno w Knesecie: o "ostatecznym rozwiązaniu" i izraelskiej broni

"Słuchajcie, jak teraz znowu padają słowa o ostatecznym rozwiązaniu sytuacji w Ukrainie, podobnie jak naziści mówili o kwestii żydowskiej" - mówił przed izraelskim parlamentem prezydent Wołodymyr Zełenski. Łącząc się z deputowanymi wspomniał również o pomocy, którą Izrael mógłby udzielić Ukrainie. Mógłby, ale nie udzieli - sugerował prezydent:

"Wasza obrona przeciwrakietowa jest najlepsza na świecie. Możecie ratować naród ukraiński i nasze życie. Możemy długo jednak zadawać pytania o to, dlaczego Izrael nie wprowadził sankcji wobec Rosji."

Zełenski mówił w ten sposób o "Żelaznej Kopule" - systemie obrony antyrakietowej Izraela, która broni tego kraju przede wszystkim przed ostrzałem prowadzonym z terenu Strefy Gazy.

Minister spraw zagranicznych Turcji: Ukraina i Rosja bardzo bliskie porozumienia

Szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglu opowiedział o przebiegu wojennych negocjacji jednej z pro-rządowych gazet - relacjonuje Financial Times. Jak stwierdził Cavusoglu, stanowiska obu stron są coraz bardziej zbieżne. Zdaniem tureckiego polityka panuje zgoda co do czterech najważniejszych punktów porozumienia:

• Porzucenia ukraińskich starań o wstąpienie do NATO,
• "Demilitaryzację" Ukrainy w zamian za międzynarodowe gwarancje bezpieczeństwa,
• "Denazyfikację" - choć nie jest jasne, co miałaby ona oznaczać,
• Oraz prawo do swobodnego posługiwania się językiem rosyjskim w każdej sferze życia.

Manifa upomina się o równe prawa dla wszystkich osób uciekających przed wojną

Coroczna manifestacja feministyczna w tym roku skupiła się na hasłach antyrasizmu i współczucia dla wszystkich osób uciekających przez wojną i szukających schronienia w Polsce. Nie pochodzą one jedynie z Ukrainy - przypominały organizatorki:

"Cudzoziemki i uchodźczynie to nasze towarzyszki, cudzoziemcy i uchodźcy - towarzysze. Chcemy, by wszyscy czuli się tu chciani i bezpieczni. Wyrażamy solidarność i deklarujemy wsparcie osobom z Ukrainy, które goszczą teraz w Polsce. Wyrażamy solidarność i deklarujemy wsparcie również dla osób, które przyjeżdżają do nas z terytorium Ukrainy z innymi niż ukraiński paszportami. Wreszcie wyrażamy solidarność z osobami z Afganistanu, Syrii, Iraku, Kurdami i Kurdyjkami, z osobami z Jemenu, których państwo polskie wypycha za białoruską granicę, skazując na zimno, głód, tortury, gwałty, i wreszcie śmierć w lasach"

Tutaj mogą państwo zobaczyć relację z tego wydarzenia.

Andrzej Duda przedstawi na forum NATO propozycję misji pokojowej w Ukrainie

Informację tę przekazał Paweł Szrot, kierownik kancelarii prezydenta. Potwierdził ją również wiceszef ministerstwa obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz. "Polska na szczycie NATO w Brukseli formalnie zgłosi propozycję misji pokojowej na Ukrainie wraz ze szczegółowym pakietem rozwiązań" - mówił polityk na antenie TVP Info. Propozycja ta ma być dyskutowana podczas spotkania liderów Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli, zaplanowanego na 24 marca. Nadzwyczajny szczyt NATO ma dotyczyć odpowiedzi Paktu na rosyjską napaść na Ukrainę.

Szrot i Skurkiewicz odnieśli się w ten sposób do propozycji wicepremiera do spraw bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS po rozmowie delegacji Czech, Słowenii i Polski z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim stwierdził, że NATO powinno być obecne w Ukrainie, formując misję pokojową. Na razie brakuje jednak poparcia dla tego pomysłu, opcję tę wykluczył między innymi sekretarz generalny Sojuszu, Jens Stoltenberg.

Zełenski w CNN: jestem gotów do negocjacji z Putinem od dwóch lat. Jutro piąta runda rozmów ukraińsko-rosyjskich

Prezydent Wołodymyr Załenski wystąpił w niedzielne popołudnie w amerykańskiej telewizji CNN. Ukraiński lider mówił między innymi o perspektywie bezpośrednich negocjacji z Władimirem Putinem. Zełenski stwierdził, że będą one konieczne do zakończenia wojny.

"Jestem gotów do negocjacji. Byłem gotów od ostatnich dwóch lat" - mówił Zełenski dziennikarzowi CNN Fareedowi Zakarii. "Wszyscy, którzy twierdzą, że taki dialog jest płytki i nie prowadzi do rozwiązania, nie rozumieją jego wielkiej wartości. Jeśli daje nawet jeden procent szansy, by zakończyć tę wojnę, musimy z tej szansy skorzystać" - przekonywał prezydent.

"Niestety, samą godnością nie ochronimy ludzkiego życia. Musimy używać każdego możliwego formatu, korzystać z każdej możliwej szansy, podejmując próby wynegocjowania bezpośrednich rozmów z Putinem" - kontynuował Zełenski. Jak dodawał, niepowodzenie takich negocjacji mogłoby doprowadzić do wybuchu III wojny światowej.

W poniedziałek odbędzie się piąta runda negocjacji rosyjsko-ukraińskich - podaje Ukraińska Prawda. Delegacje nie spotkają się osobiście, rozmowy odbędą się za pośrednictwem łączenia wideo.

Zatrzymania w Enerhodarze, mieszkańcy protestują

Władze Energoatomu informują o represjach, które rosyjscy okupanci zaczęli stosować wobec mieszkańców Enerhodaru w obwodzie zaporoskim. Spółka kontrolująca ukraińskie elektrownie jądrowe za pośrednictwem Telegrama podała, że Rosjanie aresztowali 12 osób krytykujących ich działania w mediach społecznościowych. Ukraińcy mieli być torturowani. Jednym z pojmanych jest wicemer miasta Igor Samojduk. W Enerhodarze znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa, największy tego typu obiekt w Europie. Na początku marca jej budynki płonęły po ostrzelaniu przez siły rosyjskie.

Jednocześnie mieszkańcy Enerhodaru protestują przeciwko zatrzymaniom. W niedzielę popołudniu tłumnie wyszli na ulice miasta.

Ośrodek Studiów Wschodnich: dotychczasowe sukcesy ukraińskiej armii "mają charakter doraźny i krótkotrwały", ale obrona nadal działa

W podsumowaniu sytuacji na froncie specjaliści Ośrodka Studiów Wschodnich doceniają utrzymujący się opór Ukraińców. Wskazują jednak na potrzebę dalszego wsparcia dla ich działań. "Biorąc pod uwagę, że armia rosyjska przystąpiła do systematycznego niszczenia zaplecza przeciwnika (w odróżnieniu od sytuacji w pierwszych tygodniach wojny), bez znaczącego wsparcia opór stawiany przez jednostki ukraińskie będzie coraz mniej skuteczny" - czytamy w analizie.

Jak piszą autorzy analizy, sytuacja naszego wschodniego sąsiada jest coraz trudniejsza również przez znaczne straty wpływów podatkowych. 30 proc. gospodarki nie działa, a państwo funkcjonuje dzięki wsparciu międzynarodowemu i pożyczkom zewnętrznym.

Między innymi formy dalszego wsparcia dla Ukrainy dotyczyć ma szczyt ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej. Rada ds. Zagranicznych UE zbierze się jutro, swój udział potwierdził szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau.

Straż Graniczna: liczba osób wjeżdżających do Polski z Ukrainy od początku wojny przekroczyła 2 miliony

Pogranicznicy zauważają jednak spadek w liczbie osób przekraczających granicę. W sobotę było to 40,1 tys. podróżnych - o 6 proc. mniej niż w piątek.

93 proc. Ukraińców wierzy w zwycięstwo

Takie dane przedstawia ukraiński ośrodek badania opinii publicznej Rating, opierając się na swoim najnowszym sondażu. 93 proc. respondentów odpowiedziało, że ich kraj będzie w stanie odeprzeć rosyjski atak. Niemal połowa (47 proc.) zapytanych uważa, że zwycięstwo będzie możliwe w ciągu kilku tygodni. 23 proc. odpowiada, że pozytywne dla Kijowa rozstrzygnięcie wojny będzie możliwe w ciągu kilku miesięcy. 77 proc. Ukraińców twierdzi, że sprawy w kraju idą w dobrą stronę. 82 proc. pytanych nie wierzy w możliwość podziału kraju. Jak zauważa Rating, odsetek ten wyraźnie wzrósł od początku wojny. Dla zdecydowanej większości osób czasowe zawieszenie broni i jednoczesne pozostanie wojsk rosyjskich w Ukrainie to scenariusz nie do zaakceptowania. Sprzeciwia się mu 89 proc. pytanych.

Wśród największych zagrożeń dla gospodarki kraju respondenci wymieniają inflację (45 proc.) i niedobory paliwa (38 proc.) Autorzy badania zaznaczają, że skala tych obaw jest wyraźnie większa na wschodnie kraju.

Ukraińska armia: duże prawdopodobieństwo ataku z Białorusi na Wołyń

O obawach armii dotyczących rozszerzenia północnego frontu pisze Ukraińska Prawda. Zdaniem wojskowych zagrożony jest graniczący z Polską region Wołynia. Według dowództwa ukraińskiej armii atak może rozpocząć się w ciągu dwóch dni, a w działania zaangażowane będą również Białorusini. "Białoruskie wojsko stanie się mięsem armatnim" - miał powiedzieć dziennikarzom portalu przedstawiciel ukraińskiego rządu.

"Armia jest gotowa i czeka na rozkaz" - mówił w rozmowie z "Faktem" Aliksandr Azarau, były pułkownik białoruskich służb specjalnych. W mediach społecznościowych krążą informacje o wzmożonym ruchu wojsk białoruskich przy granicy z Ukrainą. Zdjęcia pokazujące kolumny pojazdów opancerzonych publikował między innymi Pawiał Łatuszka, białoruski opozycjonista i były ambasador tego kraju w Polsce.

Ukraińcy podają kolejne informacje dotyczące strat wroga

Liczba rosyjskich żołnierzy, którzy stracili życie na wojennym froncie zbliża się do 15 tys. Według ukraińskich sił zbrojnych rosyjska armia straciła od 24 lutego 14 700 ludzi. Duże wrażenie robią też dane dotyczące utraconego sprzętu. Chodzi między innymi o 230 dział artyleryjskich, 96 samolotów, 118 czołgów i prawie 1,5 tys. transporterów opancerzonych.

Należy pamiętać, że dane te są trudne do sprawdzenia i powinniśmy traktować je z ostrożnością. Według amerykańskich danych Rosja mogła do tej pory stracić przynajmniej 7 tys. zabitych lub wziętych do niewoli żołnierzy.

Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii podsumowuje kolejny tydzień wojny

Rosji nie zrobiła znaczących postępów na froncie, jednak stara się okrążać kolejne miasta. Przy braku sukcesów armia agresora skupia się na bombardowaniu zamieszkałych terenów, które zapewne nie ustąpią w najbliższych dniach. Tak twierdzą przedstawiciele brytyjskiego Ministerstwa Obrony, które określa rosyjskie straty jako "znaczne".

"Ukraińska obrona pozostaje spójna i efektywna w całym kraju. Dotyczy to nawet miejsc o obiektywnie bardzo ciężkiej dla Ukraińców sytuacji jak Mariupol czy Izium. Ukraińska armia wciąż zachowuje zdolność do obrony przeciwlotniczej – codziennie zestrzeliwuje kolejne zaawansowane pociski rakietowe i wysokiej klasy samoloty i śmigłowce" - opisuje dotychczasowe wydarzenia na froncie nasz dziennikarz Witold Głowacki.

Mimo wojny żniwa niezagrożone. Ukraina chce osiągnąć poziom 70 proc. zeszłorocznych zbiorów

Taki cel dla gospodarki kraju wyznacza Rostysław Szurma, zastępca szefa kancelarii prezydenta Zełenskiego. W wypowiedzi dla agencji Interfax-Ukraina Szurma zapowiedział wprowadzenie programu wsparcia dla rolnictwa. Zapewnił też, że kraj posiada duże zapasy podstawowych produktów spożywczych, a zapasy pszenicy czy kukurydzy mogą starczyć na 3 do 5 lat.

Ukraina jest jednym z największych eksporterów pszenicy na świecie. Pod tym względem ustępuje jedynie Rosji. Konflikt za naszą wschodnią granicą można więcej nazwać wojną w "spichlerzu świata". Sytuacja zagraża państwom uzależnionym od zewnętrznych dostaw zboża. Chodzi między między innymi państwa półwyspu arabskiego i Egipt. Razem Rosja i Ukraina odpowiadają za około 29 procent całego światowego eksportu pszenicy.

Kolejny atak na cywili w Mariupolu

Władze miasta za pośrednictwem Telegrama podają informację o kolejnym ataku Rosjan na budynek służący za schron dla cywilnej ludności. Tym razem chodzi o szkołę artystyczną, gdzie miało przebywać około 400 osób. Jak czytamy w komunikacie, pod gruzami zbombardowanej szkoły znajdują się ludzie, w tym dzieci i osoby starsze. Nie ma na razie informacji na temat liczby ofiar i poszkodowanych. Wiadomość potwierdza między innymi agencja Reutera.

Mariupol: część mieszkańców ucieka, część jest przymusowo przesiedlana

To informacje z kanału rady miasta na platformie Telegram. Władze Mariupola podają, że w głąb Ukrainy udało się uciec prawie 40 tysiącom osób. W kierunku Berdiańska i Zaporoża miało wyjechać około 8 tysięcy samochodów. Radni podziękowali mieszkańcom ponad 400-tysięcznego miasta za "wytrwałość, odwagę i determinację".

Ci, którym nie udało się do tej pory uciec, mogą być zagrożeni przymusową wywózką do Rosji lub którejś z separatystycznych republik - twierdzą członkowie rady. Deportowanych mogło zostać już ponad tysiąc osób. Jak czytamy, zmuszonym do wyjazdu mieszkańcom okupanci odbierają dokumenty, w tym ukraińskie paszporty.

Uchodźcy osiedlają się nie tylko w wielkich miastach. Przyjęło ich także Zakopane

"W świetlicy cicha dziewczynka wykleja ludową wycinankę i ogląda na Tik Toku gadającego Putina, chce dowiedzieć się, dlaczego zaatakował jej kraj. Weronika ma 12 lat, jej rodzice zostali w Łucku, żeby walczyć, a ona z młodszym bratem i babcią kwaterują u pani Danuty parę ulic od Hotelu PRL."

Tak wygląda życie ukraińskich uchodźców, którzy przybyli pod Tatry. Ich życie na Podhalu w reportażu dla OKO.press opisała Agnieszka Burton. Autorka przygląda się też nastrojom wśród mieszkańców regiou, którzy do niedawna zarabiali na chętnie odwiedzających polskie góry rosyjskich turystach.

Ukraińskie władze zawieszają działalność prorosyjskich partii

Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego zdecydowała o zawieszeniu działalności opozycyjnych partii - jak twierdzą władze, powiązanych z Rosją. O decyzji w swoim wystąpieniu poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski.

"Chciałbym przypomnieć wszystkim politykom wszystkich obozów: czas wojny obnaża niedostatek osobistych ambicji tych, którzy próbują przedkładać własną karierę ponad interes państwa. (...) Działalność części polityków starających się podzielić społeczeństwo lub kolaborować z wrogiem nie powiedzie się" - mówił Zełenski. O sprawie informuje agencja Ukrinform.

Decyzja dotyczy 11 partii, w tym jawnie prorosyjskej i eurosceptycznej Opozycyjnej Platformy - Za Życie, posiadającej 43 deputowanych w Radzie Najwyższej Ukrainy. W wyborach samorządowych przed dwoma laty partia w skali uzyskała ona trzeci wynik w skali kraju. W 2020 roku członkowie Opozycyjnej Platformy gościli w rosyjskiej Dumie. W 2021 roku politycy tego ugrupowania wnioskowali o odwołanie prezydenta Zełenskiego.

Jak informuje Ośrodek Studiów Wschodnich, większość z posłów partii w czasie wojny uciekło z Ukrainy.

130 żołnierzy rosyjskich z jednej dywizji odmówiło udziału w wojnie

Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy w ciągu ostatniej doby sytuacja militarna nie uległa znacznym zmianom, mimo że „okupanci odnieśli częściowy sukces (…) tymczasowo zajęli miejscowości i ustanowili kontrolę nad szlakami komunikacyjnymi” na południu i wschodzie kraju - pisze OSW w swoim podsumowaniu 23 dnia agresji rosyjskiej.

Agresor ma kompensować niepowodzenia na lądzie na innych kierunkach „uderzeniami rakietowo-bombowymi z wykorzystaniem broni precyzyjnego rażenia, a także amunicji niekierowanej”. W komunikatach skupiono się na problemach, jakie mają sprawiać armii rosyjskiej ponoszone straty (udziału w wojnie miało odmówić 130 żołnierzy 20. Dywizji Zmechanizowanej 8. Armii Ogólnowojskowej, AO).

Nie potwierdzono informacji o przerzucie na Ukrainę nowych jednostek ze Wschodniego i Centralnego Okręgów Wojskowych (OW) i rosyjskich baz na Kaukazie Południowym (wysłanie pododdziału ze 102. Bazy Wojskowej w Armenii ma być dopiero planowane).

Ukraiński Sztab Generalny nie wyklucza, że ze względu na straty Rosja może zdecydować się na powszechną mobilizację, poprzedzoną prowokacją porównywalną do tej, jaka legła u podstaw drugiej wojny czeczeńskiej. Według strony ukraińskiej w związku z dużym zużyciem przez wroga rakiet skrzydlatych Kalibr i pocisków niekierowanych do systemów Smiercz ich producenci mieli przejść na całodobowy tryb pracy.

Nie żyje zastępca dowódcy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej

Zginął zastępca dowódcy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej Andriej Pałyj - podały siły zbrojne Ukrainy. Pałyj zdezerterował z armii ukraińskiej w 1993 r. Brał udział po stronie rosyjskiej w inwazji na Gruzję w 2008 r. oraz w okupacji Krymu w 2014 r.

Trybunał dla Putina

Byli premierzy Wielkiej Brytanii John Major i Gordon Brown dołączyli do grupy osobistości ze świata polityki, prawa i nauki, którzy domagają się utworzenia międzynarodowego trybunału, na wzór trybunału norymberskiego, do osądzenia zbrodni Władimira Putina. Inicjatorzy akcji chcą zebrać 2 mln podpisów. Petycje w tej sprawie już podpisało 740 tys. osób - donosi "The Guardian".

Separatyści mobilizują mężczyzn do 65 rok życia

W części obwodu ługańskiego opanowanej przez separatystów ogłoszono w sobotę kolejną mobilizację dla uzupełniania strat korpusu armii działającej na tym terenie. Wiek mobilizacji podniesiono do 65 lat.

14 tys. zabitych żołnierzy rosyjskich

Ukraiński Sztab Generalny szacuje straty bojowe wroga na ok. 14,4 tys. zabitych, rannych i wziętych do niewoli, 466 czołgów, 1470 pojazdów opancerzonych, 213 systemów artyleryjskich, 72 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 44 systemy obrony powietrznej, 95 samolotów, 115 śmigłowców, 914 pojazdów kołowych i 17 bezpilotowców. W wyniku ostrzałów agresora w Kijowie od 24 lutego zginęły 222 osoby, w tym 60 cywilów, a rannych zostało 889, w tym 241 cywilów. Uszkodzono ok. 40 budynków mieszkalnych, 6 szkół i 4 przedszkola. Według rosyjskiego komunikatu łączne straty ukraińskie miały wynieść: 196 bezzałogowych statków powietrznych, 1438 czołgów i innych opancerzonych wozów bojowych, 145 wyrzutni rakietowych, 556 dział i moździerzy oraz 1237 pojazdów kołowych.

Najważniejsze wydarzenia z 19 marca:

• W sobotę trwało oblężenie Mariupola — Rosjanie wdarli się do centrum miasta. Jak powiedział BBC mer miasta, 80 proc. budynków mieszkalnych jest zniszczonych, a 30 proc. z nich nie da się odbudować. 350 tys. osób jest pozbawionych wody i żywności.
• BBC i AFP poinformowały, że ze zbombardowanych przez Rosjan w piątek koszarów w Mikołajowie wydobyto co najmniej 50 ciał.
• "Polska inicjatywa sprowadzenia sił pokojowych NATO na Ukrainę jest demagogiczna, członkowie NATO zrozumieją, że muszą być realistami", ostrzegł szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow, cytowany przez rosyjską agencję TASS.
• "Polska proponuje, żeby do tego pakietu sankcji jak najszybciej dodać blokadę handlową, zarówno portów morskich — zakaz wpływania statków pod rosyjską banderą, z rosyjskimi towarami — ale także zakaz handlu drogą lądową. W pełni odcięcie Rosji od handlu" - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki.
• Ukraiński oddział UNHCR podał, że od początku inwazji do 18 marca ucierpiało 2246 cywilów - 847 osób zginęło (w tym 64 dzieci), 1399 zostało rannych.
• Z Ukrainy uciekło już ponad 3 mln ludzi. Ponad 2 mln — do Polski.
• W nocnym (z 18 na 19 marca) przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował o rozmowy pokojowe: "Chcę, aby wszyscy mnie teraz usłyszeli, zwłaszcza w Moskwie. Nadszedł czas spotkania. Czas na rozmowy. Czas przywrócić integralność terytorialną i sprawiedliwość dla Ukrainy. W przeciwnym razie straty Rosji będą tak ogromne, że kilka pokoleń nie wystarczy, by się z nich podnieść".
• "W wyniku ostrzału wroga przeprowadzonego przez Siły Zbrojne Ukrainy zginął dowódca 8. Armii Ogólnowojskowej Południowego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, generał porucznik Andriej Mordwiczew" - podał sztab generalny Ukrainy.