Lądowanie amerykańskich astronautów na Księżycu jest częstym tematem teorii spiskowych. Według niektórych była to mistyfikacja, a sceny lądowania nakręcono w filmowym studio. Skąd wiemy, jak było? Jest sporo dowodów. Spróbujemy przekonać dr Kontka
20 lipca tego roku przypadła 56. rocznica lądowania ludzi na Księżycu. O godzinie 20:17 (i 40 sekund) czasu uniwersalnego (UTC) statek kosmiczny Apollo 11, z Neilem Armstrongiem i Edwinem Aldrinem na pokładzie, wylądował na powierzchni jedynego naturalnego satelity Ziemi.
Po nich na powierzchni Srebrnego Globu przebywało jeszcze dziesięciu innych astronautów – ostatni w grudniu 1972 roku.
Wiele osób podważa te fakty i uważa, że lądowanie na Księżycu zostało sfabrykowane i nagrane w filmowym studio. Zajmujemy się tym twierdzeniem, bo przypomniał nam o nim dr Krzysztof Kontek. Ten sam, którego statystyczna analiza podważała rzetelność wyborów prezydenckich 2025 r.
Z analizami podważającymi wynik wyborów (w tym analizą dr. Kontka) rozprawiał się w OKO.press Piotr Pacewicz. Ja zaś tłumaczyłem, dlaczego fałszerstwa wyborcze są mało prawdopodobne.
Z analizami podważającymi wynik wyborów (w tym analizą dr. Kontka) rozprawiał się w OKO.press Piotr Pacewicz. Ja zaś tłumaczyłem, dlaczego fałszerstwa wyborcze są mało prawdopodobne.
Tydzień po rocznicy lądowania ludzi na Księżycu w serwisie X (dawniej Twitter) dr Krzysztof Kontek napisał (pozostawiamy pisownię oryginalną wraz z emotikonami):
„Ja generalnie nie wierzę w żadne teorie spiskowe – tylko fakty🙂. Ale tu wszystkich zaskoczę. Nie wierzę, że Amerykanie wylądowali na Księżycu🙄, mimo, że sam widziałem tę transmisję wczesnym rankiem 20 lipca 1969 r., gdy byłem na koloniach w Tleniu🙂. Nie ta technologia – nie było mikroprocesorów i innych wynalazków. Po 56 latach nawet nie jesteśmy w stanie zbliżyć się do tego wyczynu🙄😉. Świetna robota Kubricka😂😅. To jedyna teoria spiskowa, w którą wierzę 😁😄😃”.
Rocznik 1976. Od dziecka przeglądał encyklopedie i słowniki. Ukończył anglistykę, tłumaczył teksty naukowe i medyczne. O nauce pisał m. in. w "Gazecie Wyborczej", Polityce.pl i portalu sztucznainteligencja.org.pl. Lubi wiedzieć, jak jest naprawdę. Uważa, że pisanie o nauce jest rodzajem szczepionki, która chroni nas przed dezinformacją. W OKO.press najczęściej wyjaśnia, czy coś jest prawdą, czy fałszem. Czasem są to powszechne przekonania na jakiś temat, a czasem wypowiedzi polityków.
Rocznik 1976. Od dziecka przeglądał encyklopedie i słowniki. Ukończył anglistykę, tłumaczył teksty naukowe i medyczne. O nauce pisał m. in. w "Gazecie Wyborczej", Polityce.pl i portalu sztucznainteligencja.org.pl. Lubi wiedzieć, jak jest naprawdę. Uważa, że pisanie o nauce jest rodzajem szczepionki, która chroni nas przed dezinformacją. W OKO.press najczęściej wyjaśnia, czy coś jest prawdą, czy fałszem. Czasem są to powszechne przekonania na jakiś temat, a czasem wypowiedzi polityków.
Komentarze