Małgorzata Manowska, neo-sędzia na stanowisku I prezeski SN zmieniła prezesa ostatniej niezależnej Izby w SN. Legalnego sędziego zastąpiła neo-sędzia, która pozytywnie oceniła doktorat Łukasza Piebiaka. Tym ruchem Manowska domknęła kontrolę nad najważniejszym sądem w Polsce
Jak ustaliło OKO.press, do wolty w Sądzie Najwyższym doszło w czwartek 10 lipca 2025 roku. Tego dnia Małgorzata Manowska – na zdjęciu u góry – niespodziewanie odwołała pełniącego obowiązki prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Dawida Miąsika. To legalny sędzia SN.
Funkcję prezesa Izby pełnił od września 2024 roku – zastąpił Piotra Prusinowskiego, któremu skończyła się kadencja prezesa. Obowiązki przejął z mocy prawa jako najstarszy stażem przewodniczący wydziałów w tej Izbie.
Teraz po odwołaniu Miąsika na stanowisko pełniącego obowiązki prezesa Izby Manowska wybrał neo-sędzię Agnieszkę Górę-Błaszczykowską. Do przejęcia kontroli nad Izbą Pracy Manowska przygotowywała się od jakiegoś czasu. I nie wykluczone, że czekała tylko na to, że nielegalna Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wyda decyzję, w której potwierdzi legalność wyborów prezydenckich.
Świadczy o tym fakt, że Manowska najpierw przeniosła neo-sędzię Górę-Błaszczykowską z Izby Cywilnej do Izby Pracy. Została przeniesiona od 1 lipca. A teraz nagle Manowska powierzyła jej kierowanie tą Izbą. Obowiązki ma przejąć od połowy lipca.
Agnieszka Góra-Błaszczykowska to nie przypadkowa osoba. Wcześniej była sędzią Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W 2021 roku neo-KRS nie dała jej awansu, ale przy powtórnym rozstrzygnięciu tego konkursu dostała już nominację do SN. Mogło jej pomóc to, że w międzyczasie była jednym z recenzentów doktoratu Łukasza Piebiaka, byłego wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS (głównego bohatera afery hejterskiej). Dała mu pozytywną recenzję.
Po co teraz Manowska zmienia tymczasowego prezesa Izby?
Może chodzić o zwołanie Zgromadzenia tej Izby, w celu wyboru kandydatów na nowego prezesa. Spośród tych kandydatów nowego prezesa wskaże prezydent. Wskazuje na to fakt, że Góra-Błaszczykowska funkcję prezeski Izby ma pełnić do końca sierpnia tego roku.
Legalni sędziowie nie chcą jednak zwołania Zgromadzenia, bo PiS tak zmienił prawo, że wśród kandydatów musi znaleźć się neo-sędzia. Na którego zapewne postawi nowy prezydent Karol Nawrocki. Dotychczasowy p.o. prezesa Dawid Miąsik dlatego nie zwoływał Zgromadzenia. Są wątpliwości czy Góra-Błaszczykowska jako p.o. prezesa będzie mogła legalnie zwołać Zgromadzenie, bo normalnie robi to pełnoprawny prezes Izby.
Jeśli go nie ma, zmieniona ustawa o SN przewiduje powołanie przez prezydenta tymczasowego prezesa tzw. komisarza. Ale w obecnej sytuacji to się nie uda, bo prezydent potrzebuje kontrasygnaty premiera Donalda Tuska. Stąd manewr Manowskiej powołania nowego p.o. prezesa spośród neo-sędziów.
Przejęcie przez Manowską Izby Pracy kończy przejmowanie przez neo-sędziów kontroli nad całym SN – jest ich więcej niż starych, legalnych sędziów.
Poza Manowską neo-sędziowie są prezesami Izby Cywilnej, Karnej i nielegalnej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Stary, legalny sędzia SN kieruje tylko Izbą Odpowiedzialności Zawodowej. Ale nie ma on problemu, by orzekać z neo-sędziami, którzy w tej Izbie mają większość.
Małgorzata Manowska odpowiada za upadek autorytetu Sądu Najwyższego. Zepchnęła legalnych sędziów SN do narożnika. W związku ze stylem zarządzania nią SN prokuratura prowadzi 7 śledztw. Dotyczą one:
Oprócz tego przeciwko Małgorzacie Manowskiej toczy się już jedno postępowanie dyscyplinarne, za jej działania jako I prezeski SN. Chodzi o manipulowanie wynikami głosowania przez Kolegium SN. Zarzuty w tej spawie postawił jej w 2024 roku rzecznik dyscyplinarny SN.
Sądownictwo
Adam Bodnar
Małgorzata Manowska
Zbigniew Ziobro
Krajowa Rada Sądownictwa
Ministerstwo Sprawiedliwości
Prezydent
Prokuratura Krajowa
Sąd Najwyższy
Agnieszka Góra-Błaszczykowska
Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
neo sędziowie
praworządność
sędzia Dawid Miąsik
sędzia Piotr Prusinowski
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze