Polityczna układanka Tuska. Co z koalicją? Rekonstrukcja, napięcia i widmo zmiany premiera

W Koalicji 15 Października trwają spekulacje, kto straci stanowisko przy ewentualnej rekonstrukcji rządu. Wynik wyborów prezydenckich wyraźnie osłabił pozycję Platformy Obywatelskiej jako dominującego gracza w koalicji, a to próbują wykorzystać mniejsze partie, by mocniej wybrzmieć ze swoimi postulatami i zwiększyć polityczną widoczność.

Plan Donalda Tuska jest prosty: najpierw wotum zaufania, potem rekonstrukcja. Głosowanie odbędzie się podczas środowego posiedzenia Sejmu. Wszystko wskazuje na to, że będzie to czysta formalność – żadna z partii tworzących koalicję nie planuje zmiany frontu.

O sytuacji w koalicji, wyborach i o potencjalnej zmianie premiera rozmawiamy z prof. Rafałem Chwedorukiem.

Tusk musi przejąć inicjatywę

Natalia Sawka, OKO.press: Wynik Rafała Trzaskowskiego Pana zaskoczył?

Natalia Sawka, OKO.press: Wynik Rafała Trzaskowskiego Pana zaskoczył?

Prof. Rafał Chwedoruk: Przyznaję, samokrytycznie, że nie spodziewałem się takiego obrotu wydarzeń. W moich prognozach Rafał Trzaskowski osiągał wynik zbliżony do tego, który uzyskał ostatecznie, przy porównywalnej, może nieco mniejszej frekwencji.

Natomiast skala mobilizacji przeciwko jego kandydaturze przekroczyła wszelkie oczekiwania. Przewyższyła dalece poziom mobilizacji, do jakiej Prawo i Sprawiedliwość było zdolne wcześniej jako partia. Gigantyczny odsetek, co najmniej 40 proc. głosujących w drugiej turze na Karola Nawrockiego, to osoby, które nie są stałymi wyborcami PiS.

To ciekawe, bo Nawrocki słabo wypadł w pierwszej turze.