Sikorski bezlitośnie demaskuje kłamstwa rosyjskiego ambasadora w Radzie Bezpieczeństwa

Zamieszczamy tłumaczenie wystąpienie ministra Radosława Sikorskiego podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w piątek 23 lutego 2024 roku. Nagranie wideo z tego czterominutowego wystąpienia pod tym linkiem. Sikorski przygotował swoją odpowiedź w trakcie wystąpienia Nebnenzii.

Oto pełen zapis.

Jestem zdumiony tonem i treścią prezentacji rosyjskiego ambasadora.

I pomyślałem, że mogę być przydatny, korygując zapis. Ambasador Nebenzia nazwał Kijów klientem Zachodu. W rzeczywistości Kijów walczy o niezależność od kogokolwiek.

Nazywa ich przestępczym reżimem kijowskim. W rzeczywistości Ukraina ma demokratycznie wybrany rząd.

Nazywa ich nazistami. Cóż, prezydent jest Żydem, minister obrony jest muzułmaninem i nie mają więźniów politycznych.

Powiedział, że Ukraina pogrąża się w korupcji. Cóż, Aleksiej Nawalny udokumentował, jak uczciwy i pełen prawości jest jego własny kraj [Rosja].

Winą za wojnę obarczył neokolonializm USA. W rzeczywistości Rosja próbowała eksterminować Ukrainę w XIX wieku, ponownie pod rządami bolszewików, a teraz jest to trzecia próba.

Powiedział, że jesteśmy więźniami rusofobii. „Fobia” oznacza irracjonalny strach. A jednak to były prezydent Rosji [Dmitrij Miedwiediew] i propagandyści Putina niemal codziennie grożą nam nuklearną zagładą. Twierdzę, że nie jest to irracjonalne – kiedy Rosja nam grozi, ufamy jej.

Powiedział Pan, że zagrażamy interesom bezpieczeństwa Rosji. Nieprawda. Zaczęliśmy się zbroić dopiero wtedy, gdy Rosja zaczęła napadać na swoich sąsiadów.

Powiedział nawet, że Polska zaatakowała Rosję podczas II wojny światowej. O czym on mówi? To Związek Radziecki zaatakował Polskę razem z nazistowskimi Niemcami 17 września 1939 roku. Zorganizowali nawet wspólną paradę zwycięstwa 27 września.

Mówi, że Rosja zawsze tylko odpierała agresję. A co robiły wojska rosyjskie u bram Warszawy w sierpniu 1920 roku? Były na wycieczce topograficznej? Prawda jest taka, że na każdy najazd Rosja najeżdżała dziesięć razy.

Mówi Pan, że to perfidna wojna zastępcza prowadzona przez Zachód. Moja rada brzmi: proszę nie wpadać w pułapkę Zachodu. Proszę wycofać swoje wojska do granic międzynarodowych i uniknąć tej zachodniej intrygi.

Mówi też, że w 2014 roku w Kijowie doszło do nielegalnego zamachu stanu. Byłem tam. Nie było żadnego puczu. Prezydent Janukowycz zamordował setkę swoich rodaków i został usunięty z urzędu przez demokratycznie wybrany ukraiński parlament, w tym przez jego własną partię, Partię Regionów.

I wreszcie mówi, że my, Zachód, w jakiś sposób próbujemy się przekonać, że Rosji nigdy nie da się pokonać. Cóż, Rosja nie wygrała wojny krymskiej, nie wygrała wojny rosyjsko-japońskiej, nie wygrała I wojny światowej, nie wygrała bitwy warszawskiej, nie wygrała w Afganistanie i nie wygrała zimnej wojny.

Ale jest też dobra wiadomość. Po każdej porażce następowały [w Rosji] reformy.

Taka demagogia jest niegodna stałego członka Rady Bezpieczeństwa. Ale to, co ambasador osiągnął, to przypomnienie nam, dlaczego opieraliśmy się sowieckiej dominacji i czemu Ukraina opiera się teraz.

Wtedy nie udało im się nas podporządkować. Nie uda im się podporządkować Ukrainy i nas teraz.

Dziękuję Panu bardzo.