OKO.press wybrało 33 wypowiedzi polityków PiS - prezydenta, prezesa, premiera, ministrów, posłów - wyrażające homofobiczną nienawiść i pogardę w obronie "polskiej tradycji, religii i moralności". Przetłumaczone na angielski udostępnimy je światowym organizacjom praw człowieka, mediom, organom UE i posłom Parlamentu Europejskiego. Uzupełnij! Podaj dalej!
Trzeba ostrzec Czytelniczki i Czytelników: to nie będzie łatwa lektura. Te słowa bolą - bezdusznością, okrucieństwem, wyrachowaniem, perfidią argumentów, wyższościowym przekonaniem, że agresja w nich zawarta jest uzasadniona obroną "naszej polskiej tradycji", obowiązującej wszystkich moralności, czy katolickiej religii. Ale prosimy o pomoc w skompletowaniu pełniejszego zestawienia, ponieważ
chcemy je szeroko upowszechnić w kraju i w Unii Europejskiej. Tak, to będzie obywatelski "donos" OKO.press na rządzącą partię.
Zebrane tutaj 32 wypowiedzi polityków PiS - od prezydenta, prezesa, premiera, marszałka Senatu, wicepremiera przez ministrów, posłów, senatorów i europosłów, aż po wojewodę i kurator oświaty - są świadectwem rozbudzania nastrojów homofobicznych, jakich wyrazem był atak, w atmosferze bliskiej pogromu, na Marsz Równości w Białymstoku 20 lipca (relacja naszych reporterów, inne teksty - tutaj)
Lista zostanie przetłumaczona na angielski i udostępniona międzynarodowym organizacjom praw człowieka, zagranicznym mediom, odpowiednim organom UE a także wszystkim europosłom i europosłankom Parlamentu Europejskiego.
Cytujemy słowa 19 osób, w tym dwie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego ("Wara od naszych dzieci" i homofobiczny "dowcip", że z takich związków dzieci nie będzie), deklarację prezydenta Andrzeja Dudy, że poważnie podejdzie do ewentualnej ustawy zakazującej „homopropagandy” (takiej jak w Rosji), hejt ministra Mariusza Błaszczaka o "sodomitach", osobiste wycieczki kilku osób pod adresem Roberta Biedronia czy Pawła Rabieja, wywody Jarosława Gowina o sprzecznym z tradycją epatowaniu i demoralizowaniu, Mateusza Morawieckiego porównanie obrony wyłączności małżeństwa hetero do bitwy pod Salaminą, chore skojarzenie adopcji dzieci z pedofilią ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego, szczucie na LGBT przez złotoustego europosła Ryszarda Czarneckiego, szokujące wypowiedzi wojewody Przemysława Czarnka, który próbuje dorównać w nienawiści posłance Krystynie Pawłowicz. I wiele innych.
W OKO.press nie raz prostowaliśmy kłamstwa PiS na temat osób nieheteronormatywnych. Czym innym jest jednak przyglądać się pojedynczym wypowiedziom, a czym innym zebrać ich kilkadziesiąt.
Wniosek jest prosty: PiS jest partią homofobicznych uprzedzeń. Nie ma większego znaczenia, czy to wynik politycznej kalkulacji, niskiej kultury osobistej, przekonań religijnych czy po prostu ignorancji. Ważne jest, że rządzący, którzy powinni czuć szczególną odpowiedzialność za słowo, tworzą atmosferę przyzwolenia na homofobię. Konsekwencją są (i będą) ataki na marsze równości w Lublinie czy w Białymstoku, uchwały kolejnych miast o "strefach wolnych od ideologii LGBT/homoterroru", a także liczne akty agresji, jak pobicie naszego współpracownika i kolegi Przemysława Witkowskiego za to, że skomentował homofobiczne napisy na wrocławskim murze (jego opinia - tutaj).
Homofobiczne wypowiedzi przedstawicieli PiS stają się częstsze w 2019 roku. O tym, że partia Kaczyńskiego obrała sobie osoby LGBT+ za nowego kozła ofiarnego pisaliśmy m.in. w tekście "LGBT+ nowym paliwem wyborczym. PiS szczuje według scenariusza »na uchodźców«".
Oto zestawienie cytatów w porządku chronologicznym.
„Jest jeszcze jedna bardzo ważna kwestia — dostępności wszystkich do tej metody [in vitro], a nie na przykład małżeństw. Cieszą się dziś środowiska LGBT, bo mogą sobie tylnymi drzwiami obejść i zamówić sobie dziecko. Takie stworzyliście prawo”.
Beata Kempa - posłanka PiS w latach 2005-2019, w latach 2015–2019 minister w rządach Beaty Szydło oraz Mateusza Morawieckiego, od 2019 roku posłanka do Parlamentu Europejskiego.
[do Pawła Rabieja]: "Niech pan nie mówi o złym dotyku, to jest nieprzyzwoite, szczególnie pan nie powinien o tym mówić".
Beata Mazurek - posłanka PiS w latach 2005-2019, wicemarszałek Sejmu w latach 2018-2019, rzeczniczka prasowa PiS 2016-2019, europosłanka od 2019 roku.
(Zobacz nasz tekst "Homofobiczna bzdura posłanki Mazurek. »Szczególnie pan nie powinien mówić o złym dotyku«")
"Polska jest krajem równości i tolerancji zarówno w sensie formalno-prawnym, jak praktycznym. Z tego co ja wiem, osoby, które reprezentują mniejszości seksualne w Polsce mają wszelkie prawa zagwarantowane (...) Wszelkie prawa ci ludzie w Polsce mają zagwarantowane, natomiast jeżeli domagają się czegoś więcej niż osoby heteroseksualne, to dlaczego, w tym momencie osoby heteroseksualne mogą się poczuć dyskryminowane".
Ryszard Czarnecki - europoseł od 2004 roku, w PiS od 2008 roku (wcześniej w Samoobronie, UPR, ZChN), wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego 2014-2018 odwołany za porównanie Róży Thun do "szmalcowników".
(Zobacz też "Parodia Równości Ryszarda Czarneckiego. Spełnienie żądań „tych ludzi” oznaczałoby dyskryminację osób heteroseksualnych").
"Polacy odrzucają tę nachalną antykulturę, propagowaną przez przemysł gejowski. Wiedzą, że narody, które wybrały taką drogę, pogrążają się w kulturowym chaosie i gwałtownie degenerują".
Stanisław Pięta - poseł PiS od 2015 roku.
"Najpierw propagują wśród dzieci i młodzieży podatnych na różne niestandardowe zachowania – nienaturalne postawy i relacje, a potem, gdy te zaburzone zachowania są przez rówieśników brutalnie wytykane, i w skrajnych sytuacjach kończą się tragicznie, to lewaccy ideolodzy patologii obyczajowych odwracają kota ogonem i fałszywie, bezczelnie lamentują nad »morderczą nietolerancją« rówieśników. Nie siejcie patologii, nie będzie jej śmiertelnego żniwa".
Krystyna Pawłowicz - doktor habilitowana nauk prawnych, posłanka PiS od 2011 roku.
"Pod hasłem homofobia kryją się nie ataki na ludzi o skłonnościach do osób tej samej płci, bo takich ataków właściwie nie ma".
Ryszard Legutko - profesor nauk humanistycznych, w 2007 roku minister edukacji narodowej, europoseł PiS od 2009 roku.
(Analiza w OKO.press "Tęczowa flaga na maszcie europarlamentu. Ryszard Legutko (PiS) protestuje: przecież nie ma żadnych prześladowań osób LGBTI").
„W Poznaniu kolejna parada sodomitów, którzy próbują narzucić swoją interpretację praw i obowiązków obywatelskich na innych. Ważne było to, że motorniczy tramwajów nie zgodzili się na to, żeby ich tramwaje były z flagami homoseksualistów.
To świadczy o tym, że jednak w narodzie polskim jest pewność tego, że to wszystko, co jest skonstruowane po Bożemu, to jest normalne. A jeżeli ktoś próbuje nam narzucić coś, co normalne nie jest, to wtedy spotyka się z oporem. To bardzo dobrze o tych ludziach świadczy”.
Mariusz Błaszczak - minister spraw wewnętrznych i administracji (2015–2018), od 2018 roku minister obrony narodowej. Poseł PiS od 2007 roku.
(Zobacz "Błaszczak: Parada sodomitów, nie po Bożemu, nienormalni. Minister powinien pójść na terapię").
"Nie ma co ukrywać, że jest to prowokacja wymierzona w społeczność wierzącą Lublina. Marsz zaplanowano na 13 października [2018], w rocznicę objawień fatimskich. Jest również homopropagandą, a nie marszem równości. Wzywamy prezydenta, by wydał zakaz tego marszu ze względu na dobro publiczne (....) Najzagorzalsi fani filmu W. Smarzowskiego chcą organizować w Lublinie tzw. Marsz równości promujący homoseksualizm, pedofilię".
Tomasz Pitucha - radny PiS w Lublinie.
[o ustawie zakazującej "homopropagandy"] „Jeśli taka ustawa by powstała i byłaby dobrze napisana, nie wykluczam, że podszedłbym do niej poważnie”.
Andrzej Duda - prezydent Rzeczpospolitej Polskiej od 2015 roku.
(Artykuł OKO.press "Kierunek Putin. Duda: podszedłbym poważnie do ustawy zakazującej homoseksualnej propagandy w szkołach")
[O partii Biedronia] "Nie przypuszczam, żeby to był jakiś wielki ruch. Sądząc po aferze Stefana Niesiołowskiego, wydaje mi się, że większość Polaków jednak hołduje miłości heteroseksualnej".
Zdzisław Krasnodębski - doktor habilitowany nauk humanistycznych, europoseł PiS od 2014 roku.
„Czy Rafał Trzaskowski poinformował, czym lgbt jest naprawdę? CZY WSPOMNIAŁ, ŻE TO PROPAGOWANIE MIĘDZY INNYMI PEDOFILII? Sprzedaje się ludziom kłamstwa, że to walka o równe prawa dla homoseksualistów. WARSZAWIACY, DLACZEGO GODZICIE SIĘ NA KRZYWDZENIE WASZYCH DZIECI?!” [wypowiedź na Twitterze]
Barbara Nowak - małopolska kurator oświaty, powołana przez minister Annę Zalewską w 2016 roku, w latach 2010-2014 radna PiS w Krakowie.
(Zobacz też "Kuratorka Nowak: Deklaracja LGBT+ to promowanie pedofilii. RPO żąda konsekwencji dyscyplinarnych")
„Są to miliony złotych wydane z pieniędzy warszawskich i polskich podatników na promowanie ideologii LGBT. Pieniędzy tych brakuje choćby na pomoc kombatantom, ludziom, którzy walczyli o Polskę i o wolną Warszawę, Powstańcom Warszawskim. Ludziom dziś brakuje na podstawowe potrzeby. Pieniądze te nie są też wydawane na cele ekonomiczne i socjalne, jakie Rafał Trzaskowski obiecywał w kampanii wyborczej”.
„Panie Rabiej, Biedroń, Piróg z kolegą itp.,
A czy potraficie wbić gwóźdź w ścianę ?
A czy potraficie skręcić półkę na książki ?
A odmalować pokój ?
A zmienić część w motocyklu ?
A zrobić 100 pompek i unieść 2 walizki ?
A przeszlibyście 2-tyg.szkolenie wojskowe?
Tak myślałam...” [wypowiedź na Twitterze]
„Siedem dni temu dziękowałem za szczerość, dzisiaj muszę znów podziękować za szczerość panu wiceprezydentowi Warszawy [Pawłowi Rabiejowi], który po prostu postawił sprawę jasno: nie chodzi o żadną tolerancję, chodzi o afirmację. O afirmację związków jednopłciowych, o małżeństwa tych związków, chodzi o to, żeby miały prawo do tego, by adoptować dzieci. My chcemy jasno powiedzieć: tu mówimy nie, a już w szczególności, jeżeli chodzi o dzieci. Wara od naszych dzieci”.
Jarosław Kaczyński - prezes PiS od 2001 roku, premier w latach 2006-2007.
„Nic przeciwnego naturalnemu związkowi K + M, jako patologia, nie może być »pod ochroną i opieką« państwa. Podobnie związki mężczyzny i kozy lub kobiety i psa. Osoby z patologiami podlegają zresztą prawu na zasadach ogólnych i z różnych praw bez względu na swą chorobę korzystają”.
„Tego typu marsze wywoływane przez środowiska próbujące forsować niestandardowe zachowania seksualne budzą ogromny opór, także na naszym terenie. W związku z tym warto się zastanowić, czy w przyszłości tego typu imprezy powinny być organizowane, bo to powoduje zamieszki, może powodować zagrożenie zdrowia wielu przygodnych obywateli. Trzeba się poważnie zastanowić, w jaki sposób rozwiązać ten problem”.
Dariusz Piontkowski - od 2019 roku minister edukacji narodowej, poseł PiS od 2011, wcześniej w Porozumieniu Centrum.
"Nigdy nie występowaliśmy przeciwko tym środowiskom, traktowaliśmy je absolutnie w sposób równy z innymi, bo w Polsce potrzebna jest równość - równość Polaków wobec prawa, równość Polaków wobec różnych środowisk. I takie stanowisko zawsze zajmowaliśmy. Natomiast nie można nikogo promować, afirmować".
Stanisław Karczewski - lekarz, senator PiS od 2005 roku, a od 2015 marszałek Senatu.
„Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ci, którzy uważają, że należy wychowywać własne dzieci w duchu ideologii LGBT, stosowali to w odniesieniu do swoich dzieci. Natomiast próba narzucenia tej bądź jakiejkolwiek innej ideologii, jako elementu powszechnego systemu kształcenia, byłaby naruszeniem zasady wolności rodziców do wychowywania swoich dzieci”.
Jarosław Gowin - senator PO od 2005 i poseł PO od 2007 roku, minister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL (2011-2013), od 2015 poseł z listy PiS, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie PiS.
„Domaganie się przez orędowników mniejszości seksualnych »związków partnerskich« – jako wstępu do homoseksualnych »małżeństw« – pod pretekstem zapewnienia możliwości dziedziczenia czy informacji o stanie zdrowia »partnera« w szpitalu jest czystym szalbierstwem. Polskie prawo bez żadnej tam legalizacji »związków partnerskich« gwarantuje jedno i drugie. Zatem nie chodzi tu o uzyskanie tolerancji – bo ona istnieje – lecz wejście na drogę »etapowości«, która przećwiczona była już przez dekady w USA i Europie Zachodniej. Można by to określić starym polskim powiedzeniem: »od rzemyczka do koziczka«”.
„Miałem dwóch-trzech znajomych homoseksualistów, którzy nie byli gejami, bo to jeszcze było przed ruchem gejowskim. Tak jak nie każda kobieta jest feministką, tak nie każdy homoseksualista jest działaczem gejowskim. To jest tak, że z pewnej kwestii życia prywatnego czyni się ideologię”.
"W Polsce, jak pokazują statystyki Kościoła, mamy na przestrzeni 30 lat 640 przypadków zbrodni pedofilii. 60 proc. z nich to przypadki homoseksualne. Jeżeli chcemy realnie działać w obronie rodziny i w obronie dziecka, rozmawiajmy bardzo rzetelnie o zbrodni pedofilii również w Kościele. Ale bardzo rzetelnie to tylko wówczas, jeśli powiemy, jaka jest rola homoseksualizmu w tej zbrodni i dlaczego homoseksualizm jest główną przyczyną pedofilii w Kościele".
Przemysław Czarnek - doktor habilitowany nauk prawnych, od 2015 roku wojewoda lubelski powołany przez rząd Beaty Szydło.
"Chcą [w UE] przyjmować regulacje takie, jakie są dzisiaj w wielu krajach, chcą nawet prześladować ludzi, którzy mówią rzeczy oczywiste. My się tym martwimy, my to uważamy za niesprawiedliwe, że ktoś jest ciągany na policję, dlatego że mówi, że z par homoseksualnych nie ma dzieci. Ktoś słyszał, żeby były? No nie (śmiech)”.
"Seksualizacja dziecka od drugiego czy trzeciego roku życia to próba wychowania dzieci, które zostaną oddane w jakimś momencie pedofilom. Hasło adopcji dzieci przez pary homoseksualne w podobnym kierunku zmierza".
"Nie miejmy żadnych złudzeń. Teraz ten bój będzie - wczoraj mówiłem, że jak bitwa pod Grunwaldem - to dzisiaj (podam) może jakąś inną bitwę, jak bitwa pod Salaminą. To my jesteśmy spadkobiercami tamtych starożytnych Greków, Greków wolności, greckiej demokracji. Dlatego właśnie bronimy konstytucji przed tymi, którzy chcą ją łamać, nie bacząc na to, że są zapisane tam: artykuł 20 o społecznej gospodarce rynkowej, o tym na czym polega małżeństwo, że małżeństwo jest związkiem mężczyzny i kobiety. Nie dajmy łamać konstytucji. A więc teraz będzie bój o wszystko, jak tamta bitwa pod Salaminą. I my mamy mniejsze środki niestety, niż ówcześni Grecy, również jak inni spadkobiercy wolności”.
Mateusz Morawiecki, wicepremier w rządzie Beaty Szydło, a od grudnia 2017 premier rządu, członek PiS od marca 2016
„Szkoła powinna być tym miejscem, gdzie uczeń dostaje rzetelną wiedzę, solidne podstawy moralne, na których może budować swoje życie. Wpuszczenie do młodych umysłów treści szkodliwych niszczących harmonijny rozwój np. że płeć jest jedynie wytworem kultury, uczenie od wczesnego dzieciństwa negocjowania seksu albo wybierania płci, proponowanie dokonywania wyboru z kim mu będzie lepiej współżyć - z chłopcami czy dziewczynkami, jest przestępstwem”.
„To jest ta tzw. tolerancja neomarksistów. Neomarksizm ma to do siebie, że całkowicie eliminuje prawdę jako kryterium w relacjach międzyosobowych i wszystko relatywizuje. Zrównuje wszystko ze wszystkim poza chrześcijaństwem i Kościołem katolickim. Zdaniem neomarksistów – LGBT to neomarksistowski taran, który wywraca wszystko na ulicach naszych miast, jeśli chodzi o naszą kulturę, obyczaje, tradycję – wszyscy mogą wszystko tylko nie katolicy”.
"Mamy do czynienia z szerzącą się ideologią gender i LGBT, która próbuje wmówić Polakom, że w Polsce są środowiska wykluczone, których prawa powinny być zrównane z resztą społeczeństwa. Okazuje się, że domagają się uprzywilejowania".
Witold Waszczykowski - poseł PiS (2011-2019), minister spraw zagranicznych (2015-2018), od 2019 roku europoseł PiS.
„Jesteśmy społeczeństwem pluralistycznym, szanujemy ludzi o odmiennych poglądach, odmiennych orientacjach, także orientacjach seksualnych. Ale czym innym jest szacunek dla tego typu ludzi, a czym innym jest epatowanie Polaków i demoralizowanie polskich dzieci zachowaniami i poglądami, które są kompletnie sprzeczne z polską tradycją”.
„Włodarze miast, w których organizowane są tzw. marsze równości, powinni ich zakazywać. Na podstawie ustawy Prawo o zgromadzeniach, która jednoznacznie wskazuje, że zakazane mogą być marsze, które są sprzeczne z przepisami prawa karnego. W prawie karnym, a konkretnie w Kodeksie wykroczeń mamy przepis art. 51, który nakłada sankcje karne za wywołanie zgorszenia, a przecież marsze te wszędzie wywołują zgorszenie większe lub mniejsze”.
„Przecież wszystkie prawa osób LGBT w Polsce są zapewnione i przestrzegane. (...) Wszystkie »marsze równości« mają ten sam cel. Raz jeszcze podkreślę, celem »marszów równości« jest wywracanie do góry nogami wartości, na których bazie istnieje społeczeństwo i państwo polskie od 1053 lat. Chodzi im o rewolucję kulturową i seksualną”.
„Obnoszenie się ze swoją seksualnością na ulicy jest po prostu obrzydliwe. Nie promujmy zboczeń, dewiacji, wynaturzeń”.
"Nic tak nie sprzyja promocji LGBT w Polsce, jak ustawianie tych osób właśnie w roli ofiar, tak jak się stało w Białymstoku".
Marcin Horała, członek PiS od 2004 roku, poseł od 2015.
„No, ja rozumiem, że chcą się odwiedzać w schroniskach dla zwierząt, a nie w szpitalach. Weterynarz zezwoli bez specjalnego oświadczenia”.
"To jest choroba, bardzo przykra. Da się jednak ją wyleczyć, są na to przykłady. Są ludzie, którzy byli homoseksualistami i się wyleczyli i teraz są szczęśliwi. Będę walczył z LGBT, bo to jest terror".
Krystian Frelichowski, bydgoski radny PiS, nauczyciel.
[O dystrybucji przez "Gazetę Polską" naklejek "Strefa wolna od LGBT"] "Generalnie zgadzam się, że nie powinniśmy wykluczać kogokolwiek z różnych powodów, z powodów różnych jego inności, ale też trzeba rozumieć tych, którzy opierają się takiej propagandzie czy promocji, która ma te środowiska jakoś wyróżniać. Myślę o osobach, które organizują te cykliczne marsze czy parady, jeżdżą od miasta do miasta, którzy przeciwstawiają się takiej trochę nachalnej propagandzie".
Ryszard Terlecki, poseł PiS od 2007 roku, od 2015 wicemarszałek Sejmu.
O homofonicznych atakach na Marsz Równości w Białymstoku 20 lipca 2019: "Nie rozumiem dlaczego prezydent Tadeusz Truskolaski (...) wyraził zgodę na manifestację w tym samym miejscu i czasie skrajnych środowisk. To w sposób oczywisty prowadziło do negatywnych emocji. Dzisiaj trzeba wyrażać solidarność z ofiarami agresji, także słownej, która dotykała przez ostatnie miesiące ludzi wierzących".
"PO skierowała się w stronę ideologii lesbijsko-gejowskiej. Oni podkreślają, że to kwestie, które zostaną zrealizowane po ich ewentualnym zwycięstwie. (…) Jasne jest, że traktują ten kierunek zmian, który zawiera w sobie istotne zagrożenie dla polskiej rodziny, całkiem serio".
LGBT+
Prawa człowieka
Propaganda
Mariusz Błaszczak
Ryszard Czarnecki
Przemysław Czarnek
Andrzej Duda
Jarosław Gowin
Jarosław Kaczyński
Stanisław Karczewski
Beata Kempa
Ryszard Legutko
Beata Mazurek
Mateusz Morawiecki
Krystyna Pawłowicz
Stanisław Pięta
Dariusz Piontkowski
Ryszard Terlecki
Witold Waszczykowski
Prawo i Sprawiedliwość
homofobia
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.
Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.
Komentarze