Ukraińskie służby antykorupcyjne ujawniły aferę korupcyjną w sektorze energetycznym. Ludzie spoza rządu oraz kilku ministrów pobierali od każdego kontraktu 10-15 proc. Praniem pieniędzy zajmowało się specjalne tajne biuro w centrum Kijowa. Służby nagrały 1000 godzin podsłuchów
W poniedziałek 10 listopada Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (skrót ukraiński – NABU) poinformowało, że wspólnie ze Specjalną Prokuraturą Antykorupcyjną (SAP) prowadzi operację „Midas” w sprawie korupcji w ukraińskim państwowym sektorze energetycznym oraz obronnym. Trwały przeszukania w domach wysokich urzędników.
Tak naprawdę to był finisz operacji – służby specjalne pracowały nad wykryciem korupcyjnych mechanizmów 15 miesięcy. Zgromadziły ponad 1000 godzin nagrań podsłuchów u figurantów. W aferę są zamieszani obecni i byli wysocy urzędnicy ukraińskiego sektora energetycznego, znany w mediach biznesmen i inne osoby.
Jak wyjaśnia NABU, stworzono wielką strukturę korupcyjną, pobierającą haracze od każdego zamówienia czy inwestycji w strategicznych przedsiębiorstwach sektora państwowego, m.in. w Energoatomie, operatorze ukraińskich elektrowni jądrowych.
Nazwa operacji nawiązuje do starożytnego greckiego mitu o królu Midasie, miał zdolność zamiany wszystkiego, czego dotknął, w złoto.
Nazwa operacji nawiązuje do starożytnego greckiego mitu o królu Midasie, miał zdolność zamiany wszystkiego, czego dotknął, w złoto.
Oleksander Abakumow, szef wydziału detektywów NABU, którzy zajmowali się ujawnieniem defraudacji środków w Energoatomie, poinformował, że funkcjonariusze przeprowadzili 70 przeszukań w domach wysokich urzędników.
Jest dziennikarką, reporterką. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media. W OKO.press pisze o wojnie Rosji przeciwko Ukrainie oraz jej skutkach, codzienności wojennej Ukraińców. Opisuje również wyzwania ukraińskich uchodźców w Polsce, np. związane z edukacją dzieci z Ukrainy w polskich szkołach. Od czasu do czasu uczestniczy w debatach oraz wydarzeniach poświęconych tematowi wojny w Ukrainie.
Jest dziennikarką, reporterką. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media. W OKO.press pisze o wojnie Rosji przeciwko Ukrainie oraz jej skutkach, codzienności wojennej Ukraińców. Opisuje również wyzwania ukraińskich uchodźców w Polsce, np. związane z edukacją dzieci z Ukrainy w polskich szkołach. Od czasu do czasu uczestniczy w debatach oraz wydarzeniach poświęconych tematowi wojny w Ukrainie.
Komentarze