0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ilustracja: Iga Kucharska / OKO.pressIlustracja: Iga Kuch...

Krótko i na temat: najnowsze depesze OKO.press z Polski i ze świata

Witaj w dziale depeszowym OKO.press. W krótkiej formie przeczytasz tutaj o najnowszych i najważniejszych informacjach z Polski i ze świata, wybranych i opisanych przez zespół redakcyjny

Google News

12:54 02-06-2025

Prawa autorskie: Fot. Krzysztof Zatycki / Agencja Wyborcza.plFot. Krzysztof Zatyc...

Województwa dla Trzaskowskiego (10 do 6), powiaty dla Nawrockiego (241 do 139) [MAPY]

Więcej wygranych województw nie daje zwycięstwa w wyborach. Mapy wyborcze mogą przekłamywać rzeczywistość, bo Trzaskowski wygrywa w większych miastach a Nawrocki w mniejszych miastach i na wsi. W dwóch gminach mieliśmy idealny remis

Mamy pełne wyniki wczorajszych wyborów prezydenckich, możemy na nie spojrzeć dokładniej przez pryzmat geografii.

Rafał Trzaskowski wygrał w 10 z 16 województw, ale to bardzo myląca statystyka. Kandydat KO wygrywa w miastach i większych miejscowościach, ale, jak dobrze wiemy, nie wystarczyło to do zwycięstwa ani wczoraj, ani w 2020 roku.

Powiaty

Spójrzmy na mapę:

Jeśli chodzi o powiaty, liczby wyglądają już zupełnie inaczej:

  • Karol Nawrocki wygrał w 241,
  • Rafał Trzaskowski w 139.

Obie statystyki budują niepełny obraz, bo przecież ostateczny wynik obu kandydatów był dosyć bliski — różni ich mniej niż dwa punkty procentowe. Nawrocki wygrywa w niemal dwa razy większej liczbie powiatów, ponieważ te, w których wygrywa Trzaskowski, są znacznie ludniejsze, jak największe miasta na prawach powiatu.

Najmniejsza różnica to powiat sulęciński. Tam Karol Nawrocki zdobył 50,01 proc. głosów i przekonał do siebie o pięć osób więcej niż kontrkandydat.

Skalę zwycięstwa kandydatów w poszczególnych powiatach można prześledzić na mapie:

Najlepsze wyniki

W trzech powiatach Rafał Trzaskowski zdobył co najmniej 70 proc. głosów. To miasta:

  • Poznań – 72,7 proc.,
  • Sopot – 72,5 proc.,
  • Gdańsk – 70 proc.

Karol Nawrocki 70 proc. głosów przekracza w 71 powiatach. W dziewięciu zdobył powyżej 80 proc. głosów. Trzy najlepsze wyniki to powiaty:

  • janowski – 84,3 proc.,
  • wysokomazowiecki – 81,8 proc.,
  • brzozowski – 81,7 proc.

W województwie podkarpackim Karol Nawrocki przekroczył 70 proc. głosów i wygrał w każdym powiecie. W lubelskim Rafał Trzaskowski wygrywa tylko w Lublinie, na Podlasiu w Białymstoku i w Hajnówce. Rafał Trzaskowski zbiera wszystkie powiaty poza jednym w województwie lubuskim i poza dwoma w województwie zachodniopomorskim.

Gminy

Spójrzmy jeszcze na gminy:

Mapa robi się jeszcze bardziej niebieska, ale układ geograficzny jest taki sam. A wytłumaczenie, dlaczego Karol Nawrocki wygrywa w znacznie większej liczbie gmin niż Rafał Trzaskowski, jest takie samo, jak w przypadku powiatów — to mniej liczne gminy pod względem liczby mieszkańców.

W ośmiu gminach Karol Nawrocki przekroczył 90 proc. głosów. Trzy najlepsze wyniki to gminy:

  • Godziszów w województwie lubelskim – 94,66 proc.,
  • Chrzanów w województwie lubelskim – 94,40 proc.,
  • Kulesze Kościelne w województwie podlaskim – 93,31 proc.

W dwóch gminach mamy idealny remis — obaj kandydaci zdobyli dokładnie tyle samo głosów:

  • po 2694 w gminie Wieleń w województwie wielkopolskim,
  • po 1767 w gminie Polanów w województwie zachodniopomorskim.

W gminie Łubianka w województwie kujawsko-pomorskim wygrał Karol Nawrocki jednym głosem (2111 vs. 2110 dla Rafała Trzaskowskiego).

Najlepszy wynik Trzaskowskiego to warszawska dzielnica Wilanów. Dostał tam 77,72 proc. głosów.

12:51 02-06-2025

Prawa autorskie: Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Zuchowicz...

Zełenski gratuluje Nawrockiemu: Liczę na owocną współpracę

Prezydent Ukrainy pogratulował Karolowi Nawrockiemu zwycięstwa w wyborach prezydenckich i apeluje o współpracę

Co się wydarzyło?

Wołodymyr Zełenski pogratulował Karolowi Nawrockiemu w mediach społecznościowych. Prezydent Ukrainy zwrócił się do polskiego prezydenta-elekta w trzech językach: polskim, ukraińskich i angielskim.

„Polska, która chroni siłę swojego narodowego ducha i wiarę w sprawiedliwość, była i pozostaje fundamentem regionalnego i europejskiego bezpieczeństwa oraz silnym głosem w obronie wolności i godności każdego narodu” – napisał Zełenski.

Prezydent walczącej z Rosją Ukrainy, zaapelował do Karola Nawrockiego o współpracę:

"Wzmacniając się nawzajem na naszym kontynencie, dajemy Europie większą siłę w globalnej konkurencji i przybliżamy prawdziwy i trwały pokój.

Liczę na dalszą owocną współpracę z Polską i Panem Prezydentem osobiście" – napisał Zełenski.

Jaki jest kontekst?

Podczas swojej kampanii wyborczej, Karol Nawrocki grał na antyukraińskich hasłach. W kampanijnym filmie opublikowanym na początku kwietnia Nawrocki zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, będzie się kierował "prostą, ale ważną zasadą: po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy”.

"W kolejkach do lekarzy i przychodni pierwszeństwo muszą mieć obywatele Polski. W szkołach i przedszkolach – polskie dzieci. Musimy wprowadzić brak dopłat do ukraińskich i innych emerytur, a świadczenia socjalne będą przede wszystkim dla Polaków” – mówił na nagraniu kandydat PiS na prezydenta i zapowiedział, że jako prezydent skieruje do parlamentu taką ustawę.

Nawrocki ochoczo podpisał się także pod oboma postulatami dotyczącymi Ukrainy z „deklaracji toruńskiej” Sławomira Mentzena. Kandydat PiS zapowiedział, że nie wyśle polskich żołnierzy na Ukrainę, nawet jeśli poprosiłby go o to Donald Trump. Zaproponował jednak wysłanie na Ukrainę polskich przedsiębiorców, aby robili interesy na powojennej odbudowie zniszczonego przez Rosję kraju.

„Oczywiście!” – tak brzmiała z kolei odpowiedź Nawrockiego na pytanie o to, czy jako prezydent nie podpisałby ustawy ratyfikującej przystąpienie Ukrainy do NATO. Jak tłumaczył Nawrocki w rozmowie z Mentzenem, rozmowa o przystąpieniu Ukrainy do NATO jest bezprzedmiotowa, bo walczący z Rosją kraj jest nieprzygotowany do przystąpienia do struktur takich jak NATO i UE.

W czasie kampanii Nawrocki wielokrotnie podnosił także temat rzezi wołyńskiej.

„Jako Prezes IPN sprzeciwiam się i będę sprzeciwiał się banderyzmowi – jestem gotów podpisać ustawę, która zakłada penalizację banderyzmu oraz tzw. kłamstwa wołyńskiego”

- napisał Karol Nawrocki w liście do Grzegorza Brauna, w którym odnosił się do postulatów szefa Konfederacji Korony Polskiej przed drugą turą wyborów prezydenckich.

„Uzależniam dobre, sąsiedzkie relacje z Ukrainą od pełnej zgody na ekshumację ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Polakach” – dodał Nawrocki podkreślając, że w interesie Polski leży jak najszybsze doprowadzenie do pokoju na Ukrainie.

Inne teksty OKO.press na ten temat

Przeczytaj także:

10:36 02-06-2025

Prawa autorskie: Fot. Jakub Wlodek / Agencja Wyborcza.plFot. Jakub Wlodek / ...

Rafał Trzaskowski: Przepraszam, że nie zwyciężyliśmy wspólnie

Rafał Trzaskowski zabrał głos po raz pierwszy od wczorajszego wieczoru wyborczego, podczas którego wyniki sondażu exit poll wskazały na jego zwycięstwo w drugiej turze wyborów prezydenckich

Co się wydarzyło?

Rafał Trzaskowski zabrał głos pierwszy raz od wczorajszego wieczoru wyborczego. W swoim wpisie w mediach społecznościowych podziękował za oddane na niego głosy.

"Walczyłem o to, żebyśmy wspólnie budowali Polskę silną, bezpieczną, uczciwą, empatyczną. Polskę nowoczesną, w której wszyscy będą mogli spełniać swoje cele i aspiracje.

Dziękuję wszystkim, którzy na taką Polskę zagłosowali" – napisał Trzaskowski.

Kandydat KO podziękował swoim wyborcom za zaufanie i przeprosił za poniesioną porażkę:

„Przepraszam, że nie udało mi się przekonać do mojej wizji Polski większości obywateli. Przepraszam, że nie zwyciężyliśmy wspólnie”.

Kandydat KO pogratulował także zwycięstwa Karolowi Nawrockiemu.

„Ta wygrana zobowiązuje, szczególnie w tak trudnych czasach. Szczególnie przy tak wyrównanym wyniku. Niech Pan o tym pamięta” – zaapelował Trzaskowski.

Jaki jest kontekst?

Zwycięzcą drugiej tury wyborów prezydenckich według sondażu Ipsos dla TVN24, Polsatu i TVP został Rafał Trzaskowski, zdobywając 50,3 proc. głosów. Według sondażu Ipsosa drugi Karol Nawrocki uzyskał 49,7 proc. poparcia.

Tuż po ogłoszeniu wyników exit poll, Trzaskowski podczas swojego wieczoru wyborczego ogłosił sukces. „Zwyciężyliśmy” – powiedział ze sceny i zapowiedział intensywną pracę od pierwszych dni prezydentury.

„Jak się wszystko potwierdzi, zabieramy się od razu do roboty. Doprowadzimy do tego, żeby Polska była wielka i zasobna. Obiecuję to wam. Wygra i wygrała cała Polska” – mówił szczęśliwy Trzaskowski.

Część komentatorów podkreślała jednak, że przy tak zbliżonych wynikach, ogłaszanie zwycięstwa Trzaskowskiego może być przedwczesne.

"Jako człowiek doświadczony i trochę przesądny, radziłbym wstrzymać się z entuzjazmem.

Dla mnie takim ostatecznym momentem będą oficjalne wyniki ogłoszone przez Państwową Komisję Wyborczą" – powiedział były prezydent Aleksander Kwaśniewski na antenie TVN24 tuż po ogłoszeniu wyników exit poll.

Tuż po godz. 23 podano wyniki sondażu late poll, w którym nastąpiła zamiana miejsc – to Karol Nawrocki prowadził z wynikiem 50,7 proc. Rafał Trzaskowski był drugi z 49,3 proc. poparcia.

Ostateczne wyniki wyborów ogłoszone dziś rano przez PKW okazały się różnić od late polli 0,19 proc. na korzyść Karola Nawrockiego.

Inne teksty OKO.press na ten temat:

Przeczytaj także:

09:42 02-06-2025

Mentzen gratuluje Nawrockiemu: „Szczerze życzę powodzenia w służbie dla Polski!"

„Bardzo liczę na to, że nie zapomni Pan o tych milionach wyborców, którzy nie zagłosowali na Pana w I turze, ale zrobili to wczoraj" – zaapelował do Karola Nawrockiego lider Konfederacji.

Co się wydarzyło?

Sławomir Mentzen pogratulował Karolowi Nawrockiemu zwycięstwa w wyborach prezydenckich.

„Wygrał Pan bardzo ważne wybory, mam wielką nadzieję, że to zwycięstwo się Polsce przysłuży. Mam nadzieję, że będzie Pan dobrze reprezentował nasz kraj, że nie powtórzy Pan błędów poprzedników, że tym razem rzeczywiście będzie inaczej, niż zawsze do tej pory" – napisał Mentzen.

Lider Konfederacji podkreślił, że Nawrocki zawdzięcza wygraną głosom „przeciwko„ i „pomimo”:

„Myślę, że będzie Pan pamiętał, że

wygrał Pan dzięki milionom głosów ludzi, którzy nie głosowali na Pana w I turze, którzy zagłosowali na Pana przeciwko Trzaskowskiemu, którzy zagłosowali na Pana pomimo tego, że był Pan popierany przez PiS".

Lider Konfederacji przypomniał, że podczas rozmowy przed drugą turą wyborów, Nawrocki podpisał się pod wszystkimi ośmioma „postulatami Mentzena„ i skrytykował „wiele ważnych działań poprzednich rządów PiS”.

Mentzen podkreślił także, jego wyborcy czekają na realną zmianę w polityce.

„Ci ludzie chcieli zmiany, chcieli, żeby w Polsce w końcu coś się zmieniło. Oczekują, że tym razem będzie inaczej, że tym razem rzeczywiście ktoś powstrzyma wprowadzanie nowych podatków, nie pozwoli na dalsze ograniczania gotówki, nie będzie pozwalał na ograniczanie wolności słowa i nie będzie stawiał interesów Ukrainy na równi z naszymi".

Na koniec Mentzen podziękował Nawrockiemu za miesiące „zdrowej rywalizacji" w kampanii wyborczej.

„Szczerze życzę powodzenia w służbie dla Polski!" – zakończył lider Konfederacji.

Jaki jest kontekst?

Przed drugą turą wyborów prezydenckich, Sławomir Mentzen rozmawiał na swoim kanale YouTube z każdym z kandydatów.

„Hołd konfederacki stał się faktem. Karol Nawrocki na spotkaniu ze Sławomirem Mentzenem uroczyście podpisał listę jego 8 żądań i na wiele sposobów starał się przypodobać zarówno wyborcom Konfederacji, jak i jej liderowi" – tak relacjonował spotkanie Nawrocki-Mentzen na łamach OKO.press Witold Głowacki.

Podczas rozmowy z kandydatem PiS wyszła na jaw sprawa udziału Nawrockiego w kibolskich ustawkach.

„Pan walczył w takiej siedemdziesięciu na siedemdziesięciu i przyznam, że mi to imponuje. To jest coś, czym powinien się pan pochwalić"

- zachwycał się Mentzen.

Kilka dni później Sławomir Mentzen spotkał się w podobnej formule z Rafałem Trzaskowskim. Po tym spotkaniu na lidera Konfederacji spadła krytyka, także ze strony sztabu PiS. Poszło o wspólne wyjście na piwo Trzaskowskiego i Mentzena po zakończeniu oficjalnej rozmowy.

„Jeśli Sławomir Mentzen nie zastopuje wyboru Rafała Trzaskowskiego, to będzie go można rozliczać z każdej decyzji Trzaskowskiego. To bardzo duża odpowiedzialność i nie wiem, czy Mentzen chce ją wziąć na siebie"

powiedział 26 maja w Polsat News Adam Bielan, szef sztabu Karola Nawrockiego.

Mentzen ostro zareagował na te oskarżenia.

„Adam Bielan próbuje mnie szantażować moralnie, twierdząc, że to ja będę odpowiedzialny za ewentualną wygraną Trzaskowskiego. Bzdura” – grzmiał we wpisie na platformie X i dodał, że to nie on jest odpowiedzialny za wynik wyborczy kandydata popieranego przez PiS.

„Nie ja wam wybierałem kandydata, nie ja mu prowadziłem kampanię, nie ja zbudowałem mu wizerunek niezbyt lotnego osiłka, nie ja kręciłem i zmieniałem wersję w sprawie kawalerki.

To wy za to wszystko odpowiadacie" – napisał Mentzen.

Jednak już w środę 28 maja podczas podsumowywania rozmów z oboma kandydatami, Mentzen powiedział, że „nie widzi żadnego powodu, by głosować na Rafała Trzaskowskiego".

Dzień później lider Konfederacji spotkał się z Karolem Nawrockim i zrobił sobie z nim wspólne zdjęcie, udostępniając je w mediach społecznościowych z podpisem „Dobra rozmowa o przyszłości Polski".

1 czerwca, jeszcze w trakcie głosowania w drugiej turze, Mentzen apelował w mediach społecznościowych, by iść głosować „jeśli nie za kimś to przeciwko komuś".

Inne teksty OKO.press na ten temat:

Przeczytaj także:

08:52 02-06-2025

Prawa autorskie: Foto ALESSANDRO DELLA VALLE / POOL / AFPFoto ALESSANDRO DELL...

Ursula von der Leyen pogratulowała Karolowi Nawrockiemu

„Jestem przekonana, że UE będzie kontynuować bardzo dobrą współpracę z Polską" – napisała von der Leyen, zwracając się do prezydenta-elekta poprzez media społecznościowe

Co się wydarzyło?

Przewodnicząca Komisji Europejskiej pogratulowała Karolowi Nawrockiemu zwycięstwa w wyborach prezydenckich.

„Jestem przekonana, że UE będzie kontynuować bardzo dobrą współpracę z Polską"

- napisała von der Leyen w mediach społecznościowych.

„Jesteśmy wszyscy silniejsi razem w naszej wspólnocie pokoju, demokracji i wartości. Dlatego pracujmy nad zapewnieniem bezpieczeństwa i dobrobytu naszego wspólnego domu" – dodała przewodnicząca KE.

Jaki jest kontekst?

Wybory prezydenckie w Rumunii i w Polsce oraz wrześniowe wybory parlamentarne w Czechach są uznawane za najważniejsze wybory w tym roku w Europie. Szansę na objęcie władzy mieli narodowi konserwatyści: George Simion w Rumunii, Karol Nawrocki w Polsce i Andrej Babiš w Czechach.

„Ich plan? Przywództwo w tylu państwach członkowskich, by możliwy był realny wpływ na funkcjonowanie Unii Europejskiej, a dalej rozmontowanie UE, jaką znamy"

- analizowała przed wyborami w Polsce i Rumunii dziennikarka OKO.press Paulina Pacuła.

Plan nie ziścił się w Rumunii, bo 18 maja, czyli w dniu pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce, Rumuni wybrali na prezydenta kandydata demokratycznego obozu Nicosura Dana, dotychczasowego burmistrza Bukaresztu. Dan oficjalnie poparł Rafała Trzaskowskiego i był obecny podczas Wielkiego Marszu Patriotów, który przeszedł ulicami Warszawy 25 maja.

Karol Nawrocki na jeden ze swoich przedwyborczych wieców zaprosił kontrkandydata Dana – George'a Simiona, lidera skrajnie prawicowej i nacjonalistycznej partii Sojusz na rzecz Zjednoczenia Rumunów (AUR).

AUR (z rumun. złoto) to siostrzana partia Prawa i Sprawiedliwości z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR). Rozgłos i poparcie zyskała dzięki nacjonalistycznej, antyliberalnej i konserwatywno-religijnej retoryce, a także na głoszeniu postulatów antyszczepionkowych w trakcie pandemii. Długo budowała także poparcie na nastrojach antyukraińskich i sympatiach prorosyjskich, jednak podczas ostatniej kampanii Simion w sprawach Ukrainy dopasował narracje do grupy EKR.

Wyścig między Danem a Simionem był równie wyrównany, co między Trzaskowskim a Nawrockim. Rumuńskie sondaże wskazywały remis z lekkim wskazaniem. Ostatecznie Nicosur Dan wygrał, zdobywając 53,7 proc. głosów.

Inne teksty OKO.press na ten temat:

Przeczytaj także: