Sędzia Wojciech Maczuga z dnia na dzień został przeniesiony do innego wydziału w sądzie. To kara za to, że zapowiedział, że będzie wykonywał wyroki ETPCz i TSUE. Ale mimo represji już kilkuset sędziów zapowiedziało, że będą stosować prawo UE
Sędzia Wojciech Maczuga z Sądu Okręgowego w Krakowie bez jego zgody został nagle przeniesiony przez prezes krakowskiego sądu Dagmarę Pawełczyk-Woicką. To nominatka ministra Ziobry i jednocześnie członkini nowej, upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa.
Prezeska przeniosła sędziego z wydziału karnego odwoławczego - rozpoznaje odwołania od wyroków sądów rejonowych - do wydziału karnego, który jest sądem I instancji. Sędzia Maczuga teraz sam będzie prowadził procesy od początku.
Zmiana wydziału jest też dla niego swego rodzaju degradacją, bo w wydziale odwoławczym orzekał od 17 lat. „To retorsja, chce mi się zamknąć usta. Ale się nie przestraszę. Nadal będę wierny poglądom prawnym” - mówi OKO.press sędzia.
To już czwarty krakowski sędzia represjonowany za zapowiedź stosowania prawa UE. Wcześniej Pawełczyk-Woicka karnie przeniosła do innych wydziałów sędziów Beatę Morawiec, Katarzynę Wierzbicką i Macieja Czajkę. Piszemy o tym w dalszej części tekstu.
Represje nie przestraszyły innych sędziów. Już kilkaset z nich zapowiedziało, że będzie stosować wyroki TSUE i ETPCz. Podpisy pod apelem w tej sprawie cały czas zbiera stowarzyszenie sędziów Iustitia. Piszemy o tym na końcu tekstu.
Wojciech Maczuga to sędzia z 26-letnim stażem. Prezes Dagmarze Woickiej-Pawełczyk podpadł oświadczeniem z 5 października 2021 roku, które wydał razem z sędzią Anną Głowacką, również z Sądu Okręgowego w Krakowie. Oboje zadeklarowali, że będą wykonywać wyroki TSUE, ETPCz i Sądu Najwyższego, w których podważono status nielegalnej Izby Dyscyplinarnej oraz nowej, upolitycznionej KRS oraz rozdawanych przez nią nominacji dla sędziów.
Pisaliśmy o tych orzeczeniach w OKO.press:
Sędziowie Maczuga i Głowacka napisali w oświadczeniu, że podzielają wynikający z tych orzeczeń pogląd prawny, że orzeczenia wydawane przez skład z udziałem neo sędziego są wadliwe. Neo sędzia to sędzia awansowany przez nową KRS. Takich sędziów jest już ok. tysiąc, w tym są nowi sędziowie SN.
Sędzia Maczuga i sędzia Głowacka zapowiedzieli w oświadczeniu, że jeśli będą musieli orzekać w składzie wieloosobowym z neo sędzią, to będą żądać ponownego losowania składu. A jeśli ich żądanie nie zostanie uwzględnione, to będą:
- informować strony procesów o konieczności zawieszenia sprawy,
- zawieszać takie sprawy,
- składać zdania odrębne do orzeczeń.
Podkreślają, że wyrok wydany z udziałem neo-sędziego narusza prawo do rozpoznania sprawy przez niezależny i bezstronny sąd.
Przypominają w oświadczeniu, że z orzecznictwa europejskiego i Sądu Najwyższego wynika, że nowa KRS została wadliwie powołana (jej skład jest sprzeczny z Konstytucją) i nie jest niezależna od władzy. A skoro tak, to procedura powołania przez nią sędziów jest wadliwa. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
Maczuga i Głowacka dodają jeszcze, że z powodu wydania wyroku przez wadliwy skład, strony procesów będą mogły domagać się odszkodowania od Skarbu Państwa. A przecież każdy obywatel ma prawo „do rzetelnego procesu i uzyskania orzeczenia wolnego od wad”.
I na to oświadczenie prezes krakowskiego sądu Dagmara Pawełczyk-Woicka zareagowała karnym przeniesieniem sędziego Maczugi do innego wydziału. Sędzia pracuje tam już od kilku dni. Oprócz tego postraszyła jego i sędzię Głowacką wyrzuceniem z zawodu.
Wysłała do nich pismo, w którym napisała, że odmowa orzekania z neo-sędziami oznacza - według niej - że nie będą przestrzegali ślubowania sędziowskiego, w którym obiecali stać na straży porządku prawnego oraz przestrzegać przepisów i Konstytucji.
Pawełczyk-Woicka ich oświadczenie uznała za wycofanie zgody na sprawowanie wymiaru sprawiedliwości. Ostrzegła, że nie jest możliwe warunkowe sądzenie - bez udziału neo-sędziów.
Dlatego wezwała ich by w terminie 30 dni określili, czy pozostają w gotowości do orzekania w przydzielonych sprawach. Zagroziła, że w przypadku braku zgody na orzekanie z neo-sędziami ich oświadczenie wyśle do ministerstwa sprawiedliwości w celu podjęcia czynności dotyczących zrzeczenia się przez nich urzędu sędziego. Zgodnie z ustawą o ustroju sądów powszechnych minister o rezygnacji z zawodu przez sędziego informuje KRS i prezydenta.
Sędzia Maczuga nie po raz pierwszy jest straszony za to, że podważa nominacje od nowej KRS. We wrześniu 2019 roku zasiadał w trzyosobowym składzie z sędziami Rafałem Lisakiem i Kazimierzem Wilczkiem, który miał zbadać apelację od wyroku wydanego przez asesora. Sędziowie wystąpili więc o dane, kto nominował asesora - nowa powołana w niekonstytucyjny sposób KRS, czy stara legalna KRS.
Nie spodobało się to prezes Pawełczyk-Woickiej, która doniosła na sędziów do rzecznika dyscyplinarnego. A ten szybko postawił im zarzuty dyscyplinarne za próbę badania legalności nowej KRS, choć potem się okazało, że asesora powołała stara KRS.
Sędziowie zarzuty dostali w listopadzie 2019. Była to pierwsza dyscyplinarka w Polsce za próbę zbadania legalności nowej KRS. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
Groźby wyrzucenia z zawodu sędziów Maczugi i Głowackiej są absurdalne i bezpodstawne. Bo sędziowie w oświadczeniu wyraźnie podkreślili, że prezentują w nim pogląd prawny i że nie zrzekają się urzędu.
Ale Dagmara Pawełczyk-Woicka tak straszy wszystkich krakowskich sędziów, którzy zastrzegli, że będą stosować wyroki TSUE i ETPCz oraz będą podważać składy z udziałem neo-sędziów. Do tej pory takie oświadczenia - oprócz Maczugi i Głowackiej - wydało jeszcze 12 krakowskich sędziów, w tym Waldemar Żurek. Ich też postraszono wyrzuceniem z zawodu przez Ziobrę. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
Ponadto Pawełczyk-Woicka już wcześniej za wydanie podobnego oświadczenia przeniosła karnie do innych wydziałów trzech sędziów: Beatę Morawiec, Katarzynę Wierzbicką i Macieja Czajkę. Najbardziej uderzyło to w sędziego Czajkę, bo po 20 latach orzekania w wydziale karnym został przeniesiony do wydziału cywilnego. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
Ale krakowscy sędziowie nie dali się złamać. Dostali wsparcie od sędziów w całej Polsce. W ramach solidarności z nimi sędziowie organizowali pikiety pod sądami. A pod apelem w ich obronie podpisało ok. 800 sędziów polskich i europejskich oraz obywatele.
Zaś kolejni sędziowie wydają orzeczenia w których stosują wyroki TSUE, ETPCz oraz SN i kwestionują legalność neo-sędziów oraz wydanych przez nich orzeczeń. Takie orzeczenia wydali sędziowie:
- Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie, który zakwestionował status 3 neo-sędziów w SN oraz sędziów dublerów w TK Przyłębskiej. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
- Trzy składy orzekające w Sądzie Najwyższym, które zakwestionowały status neo sędziów w SN. Te składy to: - Tomasz Artymiuk, Jarosław Matras, Barbara Skoczkowska, - Jarosław Matras (w składzie jednoosobowym), - Michał Laskowski, Jarosław Matras i Marek Pietruszyński. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
- Maciej Ferek z Sądu Okręgowego w Krakowie, który uchylił orzeczenie wydane przez neo-sędziego. - Adam Synakiewicz z Sądu Okręgowego w Częstochowie. Uchylił wyrok wydany przez neo-sędziego i złożył kilka zdań odrębnych do orzeczeń wydanych z udziałem neo-sędziego. Za to na miesiąc zawiesił go minister Ziobro. Sędzia dostał też siedem zarzutów dyscyplinarnych. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
- Marzanna Piekarska-Drążek z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Wydała dwa zdania odrębne do orzeczeń, w których zakwestionowała status neo-sędziego, w tym Przemysława Radzika. - Marta Pilśnik z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia, która zwolniła z aresztu oskarżonego prokuratora, bo immunitet uchyliła mu nielegalna Izba Dyscyplinarna. Przez miesiąc była za to zawieszona przez ministra sprawiedliwości. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
Ponadto inni sędziowie też wydają oświadczenia, że nie będą orzekać z neo-sędziami. Zrobili to sędziowie:
- Piotr Gąciarek z Sądu Okręgowego w Warszawie. Został za to karnie przeniesiony do innego wydziału oraz na miesiąc był zawieszony. Takie decyzje wydał prezes sądu Piotr Schab, nominat ministra Ziobry. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
- 12 sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie: Edyta Barańska, Maciej Czajka, Grzegorz Dyrga, Maciej Ferek, Jarosław Gaberle, Janusz Kawałek, Joanna Makarska, Dariusz Mazur, Beata Morawiec, Ewa Szymańska, Katarzyna Wierzbicka, Waldemar Żurek.
- Jacek Tyszka z Sądu Okręgowego w Warszawie. Pisaliśmy o tym w OKO.press:
- Marzanna Piekarska-Drążek, Ewa Leszczyńska-Furtak i Ewa Gregajtys, wszystkie z Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
- Małgorzata Tomkiewicz i Wiesław Kasprzyk z Sądu Okręgowego w Olsztynie.
To nie koniec. Kolejni sędziowie też deklarują, że będą stosować prawo i orzecznictwo UE. Podpisy pod apelem w tej sprawie zbiera stowarzyszenie niezależnych sędziów Iustitia. Do tej pory apel podpisało 283 sędziów z całej Polski. Lista z podpisami jest tutaj.
Publikujemy w całości apel sędziów deklarujących wykonywanie wyroków ETPCz i TSUE:
„My, sędziowie Rzeczypospolitej Polskiej i zarazem sędziowie europejscy oświadczamy, że będziemy przestrzegać orzeczeń trybunałów europejskich i stać na straży europejskich wartości.
Orzeczenia ETPCz (Reczkowicz vs. Poland) i TSUE oraz wydane na ich podstawie orzeczenia polskich sądów, w tym wyroki NSA z 6 maja 2021 roku w sprawach: II GOK 2/18, II GOK 3/18, II GOK 5/18, II GOK 6/18, II GOK 7/18 oraz z 21 września 2021 roku potwierdziły wadliwość nominacji do SN, NSA i pozostałych sądów.
Jest to przede wszystkim wynikiem upolitycznienia KRS i obsady tego organu w sposób sprzeczny z Konstytucją RP. Za ten stan rzeczy odpowiedzialność ponoszą wyłącznie politycy aktualnie rządzącej koalicji, którzy od ponad czterech lat podporządkowują sobie wymiar sprawiedliwości, naruszając trójpodział władzy i bezwzględnie egzekwując posłuszeństwo sędziów z użyciem prześladowań i represji.
Z ogłoszonego 6 października 2021 roku wyroku TSUE w sprawie C - 487/19 jasno wynika, że akt nominacji prezydenta nie ma mocy uzdrawiającej, a osoby powołane w takiej procedurze nie mogą wydać ważnego i stabilnego orzeczenia. Dalsze więc orzekanie przez osoby powołane w procedurze z udziałem neo-KRS pozbawia obywateli prawa do rozpoznania ich spraw przez niezależny, powołany na podstawie ustawy sąd oraz skutkuje pogłębiającym się chaosem prawnym.
W trosce o zminimalizowanie tych następstw apelujemy do osób wadliwie powołanych o powstrzymanie się od orzekania do czasu wprowadzenia przez władzę ustawodawczą takich mechanizmów prawnych, które stanowić będą wykonanie orzeczeń TSUE i ETPCz i wyeliminują wady ich powołań.
Apelujemy do sędziów o poszanowanie orzeczeń trybunałów europejskich i zapewnienie obywatelom prawa do sądu poprzez orzekanie tylko z sędziami legalnie powołanymi i eliminowanie orzeczeń dotkniętych wadliwością z powodu niewłaściwej obsady sądu w przewidzianych przez prawo sytuacjach.
Solidaryzujemy się z wszystkimi sędziami, którzy zostali dotknięci represjami ze strony władzy politycznej i niektórych prezesów sądów, w tym w związku z realizowaniem orzeczeń TSUE i ETPCz.
Jednocześnie żądamy od władzy ustawodawczej natychmiastowego podjęcia działań umożliwiających wybór Krajowej Rady Sądownictwa w sposób wolny od wpływów politycznych i przywracający temu organowi niezależność i zdolność do wypełniania jego konstytucyjnych zadań”.
Sądownictwo
Zbigniew Ziobro
Waldemar Żurek
Krajowa Rada Sądownictwa
Ministerstwo Sprawiedliwości
Sąd Najwyższy
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Adam Synakiewicz
Anna Głowacka
Beata Morawiec
Dagmara Pawełczyk-Woicka
Iustitia
Maciej Czajka
Piotr Gąciarek
Sąd Okręgowy w Krakowie
Wojciech Maczuga
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze