0:000:00

0:00

Skalę represji wobec niezależnych sędziów i prokuratorów opisuje najnowszy raport Komitetu Obrony Sprawiedliwości, który został zaprezentowany w czwartek 18 listopada 2021 roku na konferencji pod Sądem Najwyższym. KOS to porozumienie pozarządowych organizacji prawniczych. Jego głównym celem jest pomoc ściganym przez władzę sędziom i prokuratorom.

Raport „Państwo, które karze. Czyli naciski i represje wobec polskich sędziów i prokuratorów” nie przypadkiem został zaprezentowany 18 listopada. To data symboliczna. Dokładnie rok temu został zawieszony przez nielegalną Izbę Dyscyplinarną SN sędzia Igor Tuleya. Doprowadziła do tego Prokuratura Krajowa, która chce oskarżyć sędziego za to, że wpuścił dziennikarzy na ogłoszenie krytycznego dla PiS orzeczenia.

Izba Dyscyplinarna się na to zgodziła, bo uchyliła też sędziemu immunitet.

Tuleya nadal nie orzeka, podobnie jak sędzia Paweł Juszczyszyn z Olsztyna pierwszy zawieszony przez Izbę polski sędzia. Zawiesiła go w lutym 2020 roku za to, że wykonał wyrok TSUE z listopada 2019 roku i chciał zbadać legalność nowej, upolitycznionej KRS. Juszczyszyn nie orzeka już 653 dni!

A dwa dni temu dołączył do nich sędzia Maciej Ferek z Sądu Okręgowego w Krakowie. Nielegalna Izba zawiesiła go nagle 16 listopada za to, że wykonując wyroki TSUE i ETPCz z lipca 2021 roku podważył status neo sędziów, czyli sędziów nominowanych przez nową KRS.

Przez siedem miesięcy była jeszcze zawieszona Beata Morawiec z Sądu Okręgowego w Krakowie. Ścigana jest przez prokuraturę pod niewiarygodnymi zarzutami, dlatego, że jest ona szefową stowarzyszenia sędziów Themis, krytycznego wobec Ziobry.

Dziś w I rocznicę zawieszenia Igora Tulei nie tylko zaprezentowano raport KOS-u. Pod sądami w całej Polsce odbyły się pikiety wsparcia dla zawieszonych sędziów.

Zaś wieczorem o godzinie 18 pod Sądem Najwyższym było wydarzenie z udziałem sędziów i prawników zaangażowanych w obronę wolnych sądów (na zdjęciu u góry). Byli na nim też wszyscy trzej zwieszeni obecnie przez Izbę Dyscyplinarną sędziowie.

Prezentacja raportu KOS pod Sądem Najwyższym. Na pierwszym planie Igor Tuleya, za nim prawnicy z Wolnych Sądów, sędziowie z Iustitii m.in. Krystian Markiewicz oraz szefowa Lex Super Omnia Katarzyna Kwiatkowska. Zdjęcie z profilu Iustitii na Facebooku.

Nominaci władzy i Ziobry idą w represjach na rekord

Raport Komitetu Obrony Sprawiedliwości na 110 stronach dokładnie opisuje jakim represjom i naciskom są poddawani niepokorni sędziowie i prokuratorzy. Z uwagi na jego obszerność represje wobec prokuratorów opublikujemy jutro w piątek 19 listopada. Dziś piszemy tylko o sędziach.

Z raportu wynika, że największy atak idzie na sędziego Waldemara Żurka z Sądu Okręgowego w Krakowie, byłego rzecznika starej, legalnej KRS. Ma on już 14 spraw dyscyplinarnych, trałuje go też Prokuratura Krajowa za wypadek w pracy. W tej sprawie Żurkowi grożą zarzuty karne, choć jest ofiarą zderzenia z maszyną. Pisaliśmy o tym w OKO.press:

Przeczytaj także:

Z kolei spośród prokuratorów największy atak idzie Krzysztofa Parchimowicza, jednego z założycieli Lex Super Omnia. Jak wynika z raportu ma 17 spraw dyscyplinarnych. Toczą się też trzy śledztwa, które mogą zakończyć się dla niego zarzutami karnymi. Pisaliśmy o tym w OKO.press:

Atak na nich nie jest przypadkowy. Żurek jest jednym z symboli wolnych sądów, a Parchimowicz jest symbolem wolnej prokuratury. To są rekordziści jeśli chodzi o liczbę represji.

Ale raport KOS dokładnie wylicza niemal wszystkich represjonowanych do dziś sędziów i prokuratorów. Jest to długa lista i będzie jeszcze dłuższa, bo władza PiS i minister Zbigniew Ziobro chcą zniszczyć niezależne sądy. Na drodze stoją im jednak niezależni sędziowie, którzy bronią praworządności. Dlatego represje nasilają się.

Raport represje opisuje według kategorii nękania sędziów, których ściga się za wszystko. Za niepodobające się władzy wyroki, za wykonywanie orzeczeń ETPCz i TSUE, za pytania prejudycjalne do TSUE, za obronę wolnych sądów, za krytykę Zbigniewa Ziobry i jego nominatów, czy za wypowiedzi w mediach oraz spotkania z obywatelami.

Jak nic się nie da znaleźć, to szuka się haków. Jak? Grzebie się w starych sprawach, które prowadzili, i szuka jakichkolwiek uchybień. Sędziów ścigają prezesi sądów (nominaci Ziobry), rzecznicy dyscyplinarni Piotr Schab, Przemysław Radzik i Michał Lasota (nominaci Ziobry) i prokuratorzy ze specjalnego wydziału spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej (nominaci Ziobry i jego zaufanego Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego).

Poniżej publikujemy wszystkie nazwiska prześladowanych osób. Skala represji poraża. Raport wymienia, aż 138 postępowań dyscyplinarnych, wyjaśniających i spraw o uchylenie immunitetu jakie założono sędziom. OKO.press o prawie wszystkich z nich pisało. Od początku władzy PiS dokładnie dokumentujemy wszystkie represje. Opublikowaliśmy też w połowie 2020 roku listy ściganych sędziów i prokuratorów:

Od tamtego czasu się one mocno wydłużyły o kolejne osoby. Postaramy się w najbliższym czasie te listy zaktualizować.

Pod Sądem Najwyższym 18 listopada po godzinie 18 głos zabrali represjonowani sędziowie i wspierający ich prawnicy. Od lewej stoją sędziowie: prezes Iustitii prof. Krystian Markiewicz, Igor Tuleya, Paweł Juszczyszyn, Maciej Ferek. Fot. Iustitia.

Ścigani za wykonywanie orzeczeń TSUE i ETPCz

Nominaci władzy w ostatnich miesiącach ścigają sędziów głównie za podważanie statusu neo-sędziów, czyli sędziów nominowanych przez nową, upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa. Sędziowie powołują się przy tym na orzeczenia TSUE i ETPCz, w których podważono legalność KRS i jej nominacji.

Za to rzecznicy dyscyplinarni Ziobry robią im dyscyplinarki. A prezesi sądów przenoszą ich karnie do innych wydziałów oraz zawieszają na miesiąc w obowiązkach służbowych. Zawiesza ich też sam minister Ziobro i nielegalna Izba Dyscyplinarna. Sprawy dyscyplinarne - postępowania wyjaśniające i postępowania dyscyplinarne - za to mają sędziowie:

- Paweł Juszczyszyn z Sądu Rejonowego w Olsztynie.

- Aleksandra Janas i Irena Piotrowska z Sądu Apelacyjnego w Katowicach. - Andrzej Żuk z Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. - Jacek Barczewski, Agnieszka Żegarska, Ewa Dobrzyńska-Murawka, Dorota Ciejek, Krystyna Skiepko, Mirosław Wieczorkiewicz i Bożena Charukiewicz z Sądu Okręgowego w Olsztynie. - Rafał Lisak, Wojciech Maczuga i Kazimierz Wilczek z Sądu Okręgowego w Krakowie. - Maciej Żelazowski z Sądu Apelacyjnego w Szczecinie.

- Ewa Malinowska z Sądu Okręgowego w Warszawie. - Krystian Markiewicz z Sądu Okręgowego w Katowicach, prezes stowarzyszenia Iustitia. - Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie. - Adam Synakiewicz z Sądu Okręgowego w Warszawie. - Olimpia Barańska-Małuszek z Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim. - Maciej Ferek z Sądu Okręgowego w Krakowie. - Kilkunastu sędziów z Gdańska i Elbląga za odwołania od uchwał KRS, w których podważyli legalność nowej KRS.

Za wykonanie wyroków TSUE i ETPCz kolejni sędziowie zostali karnie przeniesieni do innych wydziałów w sądzie lub zostali zawieszeni na miesiąc przez prezesów sądów lub samego ministra Ziobrę. To:

- Piotr Gąciarek z Sądu Okręgowego w Warszawie (został zawieszony przez prezesa sądu i karnie przeniesiony). - Marta Pilśnik z Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia (zawieszona przez Ziobrę).

- Adam Synakiewicz z Sądu Okręgowego w Częstochowie (został zawieszony przez Ziobrę). - Maciej Ferek z Sądu Okręgowego w Krakowie (najpierw zawiesiła go prezes sądu, dopiero potem bezterminowo Izba Dyscyplinarna). - Agnieszka Niklas-Bibik z Sądu Okręgowego w Słupsku (zawieszona przez prezesa i karnie przeniesiona do innego wydziału).

- Maciej Rutkiewicz z Sądu Rejonowego w Elblągu (zawieszony przez prezesa sądu).

- Wojciech Maczuga, Katarzyna Wierzbicka, Beata Morawiec (prezes stowarzyszenia sędziów Themis), Maciej Czajka z Sądu Okręgowego w Krakowie (wszyscy karnie przeniesieni do innego wydziału).

Sędziowie gdańscy wspierają 18 listopada 2021 roku zawieszonych sędziów. Fot. Z profilu Iustitii na Facebooku.

Dyscyplinarki za niezależne orzeczenia

Raport KOS opisuje represje jakie spadają na sędziów również za wydawanie orzeczeń niepodobających się władzy. Wytacza się im za nie dyscyplinarki, sprawy karne oraz odwołuje ze stanowisk funkcyjnych w sądach. Dyscyplinarki za pracę orzeczniczą mieli:

- Alina Czubieniak z Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim za zwolnienie z aresztu niepełnosprawnego chłopaka, który nie umiał pisać, ani czytać. Sędzia podpadła tym prokuraturze, bo ta chciała oskarżyć niepełnosprawnego o napastowanie dziewczynki. - Irena Majcher z Sądu Rejonowego w Opolu za to, że właściwie zastosowała prawo w sądzie rejestrowym wobec jednej ze spółek. Podpadła jednak tym miejscowej prokuraturze. Majcher przez niezasadne ściganie miała zawał serca.

- Dominik Czeszkiewicz z Sądu Rejonowego w Suwałkach za to, że uniewinnił działaczy KOD. Potem próbowano doszukać się rzekomych błędów w jego pracy. - Sławomir Jęksa z Poznania za uniewinnienie żony prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Żona na manifestacji krytykowała PiS, oskarżono ją za użycie wulgarnego słowa. W tej sprawie ścigana jest też Mariola Głowacka, która jako zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu odmówiła postawienia zarzutów dyscyplinarnych Jęksie. - Małgorzata Dobiecka-Woźniak z Sądu Rejonowego w Zielonej - Górze, za rzekomo opieszałą decyzję aresztową. - Ewa Mroczek z Sądu Rejonowego w Działdowie, za rzekome błędy przy umorzeniu jednej ze spraw. W tle jest to, że chłodno przywitała w sądzie Michała Lasotę, jednego z trzech rzeczników dyscyplinarnych Ziobry.

- Trzech sędziów Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, w tym sędzia Włodzimierz Brazewicz, który angażuje się w obronę niezależności sądów i w działania edukacyjne m.in. dla młodzieży. Działalność Brazewicza może być pretekstem do szukania rzekomych błędów w orzeczeniu wydanym przez cały skład trzy osobowy. - Trzech sędziów Sądu Okręgowego w Elblągu, w tym Marek Nawrocki, za to, że stwierdzili przewlekłość w jednej ze spraw prowadzonych przez Michała Lasotę, który jest przecież jednym z trzech rzeczników dyscyplinarnych Ziobry. - Sędziowie Sądu Rejonowego Poznań Stare Miasto, za to, że zablokowali prokuraturze możliwość zastosowania różnych środków - w tym aresztu - wobec adwokata Romana Giertycha.

- Marzanna Piekarska-Drążek z Sądu Apelacyjnego w Warszawie, za to, że wzięła udział w wydaniu orzeczenia, w którym zakwestionowała legalność Izby Dyscyplinarnej. Z tego orzeczenia wynika, że Tuleya nie został skutecznie zawieszony przez Izbę. - Alicja Karpus-Rutkowska z Sądu Rejonowego w Myśliborzu, za to, że nie zgodziła się na areszt dla uczestnika Strajku Kobiet, który miał kłótnię z księdzem. W związku z tą sprawą i sporu z prokuraturą Karpus-Rutkowską ze stanowiska wiceprezes sądu w Myśliborzu chciała odwołać wiceminister sprawiedliwości Anna Dalkowska. - Dorota Lutostańska z Sądu Okręgowego w Olsztynie, za uniewinnienie działaczek KOD, które powiesiły na olsztyńskim Starym Mieście koszulki z napisem Konstytucja. Rzecznik dyscyplinarny zarzucał sędzi, że powinna wyłączyć się z tej sprawy, bo sama wcześniej miała zdjęcie z koszulką z napisem Konstytucja.

- Anna Romańska z Sądu Okręgowego w Rzeszowie i Rafał Mnich z Sądu Rejonowego w Rzeszowie. Dyscyplinarki chciała dla nich prokuratura, bo zwrócili jej do uzupełnienia akt oskarżenia.

Sędziowie wrocławscy wspierają zawieszonych sędziów. Fot. Z profilu Iustitii na Facebooku.

Dyscyplinarki za TSUE i sprawy w prokuraturze

Są też sprawy dyscyplinarne za pytania prejudycjalne do TSUE. Mieli je:

- Igor Tuleya z Sądu Okręgowego w Warszawie. - Ewa Maciejewska z Sądu Okręgowego w Łodzi. - Kamil Jarocki z Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim. - Anna Bator-Ciesielska z Sądu Okręgowego w Warszawie.

Za wydane orzeczenia kolejni sędziowie mają sprawy prowadzone przez wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej. To:

- Igor Tuleya z Sądu Okręgowego w Warszawie, za wpuszczenie dziennikarzy na ogłoszenie niekorzystnego dla PiS orzeczenia, dotyczącego głosowania nad budżetem.

- 14 sędziów z Sądu Okręgowego w Krakowie, za wydanie korzystnych orzeczeń dla represjonowanego prokuratora Mariusza Krasonia z Krakowa. Tę sprawę niedawno umorzono.

- Józef Iwulski z Sądu Najwyższego, były prezes legalnej Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Ściga go IPN, bo chce go oskarżyć za udział w wydaniu wyroku na opozycjonistę w stanie wojennym. W tle jest obrona wolnych sądów przez Iwulskiego i krytyka złej zmiany w sądach. Jemu nielegalna Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitet i go zawiesiła, ale sędzia nadal orzeka.

- Włodzimierz Wróbel z Sądu Najwyższego z legalnej Izby Karnej, najpoważniejszy kandydat na I prezesa Sądu Najwyższego w wyborach w 2020 roku. Podpał krytyką złej zmiany w sądach. Ścigany jest przez Prokuraturę Krajową za błędy pracowników sekretariatu, którzy na czas nie zwolnili z aresztu oskarżonych.

- Andrzej Stępka, Marek Pietruszyński z Sądu Najwyższego z Izby Karnej. Są ścigani za to samo co prof. Włodzimierz Wróbel. - Agnieszka Pilarczyk z Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia, za uniewinnienie lekarzy ojca ministra Ziobry. - Agnieszka Poświata z Sądu Rejonowego Szczecin Prawobrzeże i Małgorzata Czerwińska z Sądu Okręgowego w Szczecinie. Prokuratura sprawdza czy jako prezeski sądów prawidłowo przydzieliły sprawy o areszt dotyczący pracowników zakładów chemicznych w Policach. Sędziowie, którzy dostali sprawy do rozpoznania odmówili aresztu, co oburzyło ministerstwo Ziobry.

Sędziowie bydgoscy wspierają zawieszonych sędziów. Zdjęcie z profilu Iustitii na Facebooku.

- Beata Morawiec z Sądu Okręgowego w Krakowie, szefowa stowarzyszenia sędziów Themis. Prokuratura chce ją oskarżyć z naciąganych zarzutów. W tle jest wygrany proces sędzi z ministrem Ziobrą oraz jej działalność w obronie wolnych sądów. Na jej ściganie ostatecznie nie zgodziła się nawet nielegalna Izba Dyscyplinarna. Sędzia z powodu tej sprawy była jednak zawieszona przez Izbę na okres siedmiu miesięcy.

- Wojciech Łączewski były już sędzia Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia. Jest ścigany za rzekome kontakty z fałszywym kontem Tomasza Lisa na Twitterze. Sędzia jest wrogiem obecnej władzy, bo był w składzie sądu, który skazał nieprawomocnie na więzienie byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego.

- Andrzej Sterkowicz z Sądu Okręgowego w Warszawie. Prokuratura grzebała w jego sprawach rodzinnych i oskarżyła go w związku ze sporem z byłą żoną. Sędzia ma kłopoty, bo wydawał niekorzystne wyroki dla dziennikarzy „Gazety Polskiej”. - Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie. Prokuratura Krajowa założyła absurdalną tezę, że mógł chcieć wyłudzić odszkodowanie za wypadek w sądzie, którego sędzia jest ofiarą. Wcześniej sprawdzało go CBA.

- Katarzyna Żaczek-Czech z Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa. CBA na polecenie Prokuratury Krajowej chciało skopiować dysk jej służbowego komputera.

Represje i szykany służbowe

Jak nie da się sędziemu zrobić dyscyplinarki lub postawić zarzutów karnych, to utrudnia się mu życie w pracy na wszelkie sposoby. Raport KOS wymienia sędziów, którzy za obronę wolnych sądów zostali poddani różnym represjom administracyjnym.

I tak służbowego awansu zostali pozbawieni:

- Marta Kożuchowska-Warywoda z Sądu Rejonowego dla Warszawy - Woli. Nowa KRS nie dała jej awansu do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Sędzia jest aktywna w obronie wolnych sądów. - Monika Dolińska-Ficek z Sądu Rejonowego w Myślenicach. Nie dostała od nowej KRS awansu do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Sędzia wniosła skuteczną skargę do ETPCz na system delegowania sędziów w sądach. - Artur Ozimek z Sądu Okręgowego w Lublinie. Nie dostał awansu od nowej KRS do sądu apelacyjnego. Ozimek wniósł skuteczną skargę do ETPCz na system delegowania sędziów w sądach.

Niepokornych sędziów odwołuje się też z delegacji w sądach wyższych instancji oraz odwołuje ze stanowisk kierowniczych. Minister Ziobro przeprowadził czystkę na stanowiskach prezesów i wiceprezesów sądów. Stanowiska straciło 158 osób w tym sędziowie broniący praworządności m.in. Monika Ciemięga z Sądu Rejonowego w Opolu, Ewa Malinowska z Sądu Okręgowego w Warszawie, Katarzyna Kałwak z Sądu Rejonowego w Oleśnie. Z kolei Bartłomiej Przymusiński z Sądu Rejonowego Poznań Stare Miasto (rzecznik Iustitii) przestał być przewodniczącym wydziału (bo zlikwidowano wydział), a Dariusza Mazura z Sądu Okręgowego w Krakowie (rzecznik Themis) odwołano z funkcji koordynatora ds. międzynarodowych.

Kolejni odwołani ze stanowisk to:

- Marek Omelan z Sądu Okręgowego w Elblągu. Został odwołany z funkcji prezesa sądu za domaganie się odwołania z sądu ławniczki z Solidarnej Polski, partii Ziobry. W związku z tą sprawą założono mu też dwie sprawy dyscyplinarnej, w jednej został uniewinniony.

- Ewa Maciejewska z Sądu Okręgowego w Łodzi. Prezes sądu chciał ją odwołać z funkcji przewodniczącej wydziału za to, że broniła zawieszonych sędziów Tulei, Morawiec i Juszczyszyna.

Z kolei z delegacji w sądach wyższej instancji odwołano sędziów Pawła Juszczyszyna z Sądu Rejonowego w Olsztynie, Justynę Koskę-Janusz z Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia (wygrała proces z ministrem Ziobrą) i Marka Nawrockiego z Sądu Okręgowego w Elblągu, który orzekł przewlekłość w pracy Michała Lasoty, rzecznika dyscyplinarnego Ziobry.

Zaś Magdalenie Hemerling z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy nie przedłużono delegacji za wydanie wyroku, który nie spodobał się władzy.

Niepokornych sędziów próbuje się uciszać również karną zmianą wydziału w sądzie. Oprócz ukaranych ostatnio w ten sposób sędziów - za wykonanie wyroków TSUE i ETPCz - , karne przenosiny spadły na:

- Waldemara Żurka z Sądu Okręgowego w Krakowie, za krytykę złej zmiany w sądach. - Łukasza Bilińskiego z Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia, za wyroki uniewinniające uliczną opozycję. Przesunięto go do wydziału pracy.

- Monikę Smagę-Leśniewską z Sądu Rejonowego Poznań Stare Miasto, za odmowę aresztu dla byłego senatora z listy PO.

Sędziowie szczecińscy wspierają zawieszonych sędziów. Fot. Z profilu Iustitii na Facebooku.

Szukanie haków na sędziów

Haków na niepokornych sędziów szuka się jak nie można zrobić im szybkiej dyscyplinarki lub sprawy karnej. Wtedy wertuje się akta starych spraw szukając uchybień w ich pracy lub opóźnień w podejmowanych decyzjach procesowych. Raport opisuje takie przypadki. Uderzeni w ten sposób zostali sędziowie:

- Olimpia Barańska-Małuszek z Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim. Rzecznik dyscyplinarny sprawdzał, czy sędzia pisała uzasadnienia do wyroków po terminie, ale ostatecznie wycofał się z zarzutów. Sędzię tak naprawdę ścigano za krytykę "reform" ministra Ziobry i obronę wolnych sądów.

- Monika Frąckowiak z Sądu Rejonowego Poznań Nowe Miasto i Wilda. Ma dyscyplinarkę za pisanie uzasadnień do wyroków po terminie. Za to dyscyplinarki mogliby mieć prawie wszyscy sędziowie w Polsce, bo są przeładowani sprawami. Dyscyplinarka jest jednak za jej obronę sądów i krytykę "reform" Ziobry.

- Ewa Maciejewska z Sądu Okręgowego w Łodzi. Rzecznik dyscyplinarny żądał informacji o jej wyrokach. Maciejewska broni wolnych sądów.

- Arkadiusz Krupa z Sądu Rejonowego w Łobzie. Rzecznik dyscyplinarny sprawdzał jego pracę orzeczniczą, bo sędzia słynie z satyrycznych rysunków o sądach oraz wziął udział w lekcji prawa dla młodzieży, na festiwalu Jerzego Owsiaka.

- Włodzimierz Brazewicz z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Rzecznik sprawdzał jego pracę orzeczniczą, bo sędzia brał udział w spotkaniach z obywatelami.

- Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie. Rzecznik dyscyplinarny grzebał w ponad 100 aktach jego starych spraw. Żurek to symbol wolnych sądów.

Sędziowie z Przemyśla wspierają zawieszonych sędziów. Fot. Z profilu Iustitii na Facebooku.

Ściganie sędziów za działalność publiczną

Niepokornych sędziów ściga się jeszcze za wypowiedzi w mediach, działalność w stowarzyszeniach sędziowskich, działalność edukacyjną i spotkania z obywatelami. Raport KOS opisuje wiele takich spraw. Sprawę dyscyplinarną za działalność publiczną założono:

- 14 sędziom z Forum Współpracy Sędziów, za to, że nie złożyli oświadczeń o przynależności do tego luźnego porozumienia sędziów. Forum ma na celu obronę wolnych sądów. Za brak oświadczenia ściga się m.in. przewodniczącego Forum Bartłomieja Starostę z Sądu Rejonowego w Sulęcinie.

- 13 sędziom z okręgu Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim, za podpisanie listu do OBWE ws. kopertowych wyborów prezydenckich.

- Jarosławowi Gwizdakowi byłemu już sędziemu Sądu Rejonowego Katowice - Zachód, za to, że startował w wyborach na prezydenta Katowic. Sędzia na czas kampanii wyborczej wziął urlop.

- Dariuszowi Mazur i Maciejowi Czajce z Sądu Okręgowego w Krakowie, za rozwieszanie w sądzie plakatów w obronie praworządności i sędziego Pawła Juszczyszyna.

- Grupie ok. 40 sędziów z Olsztyna, za domaganie się przyjęcia przez samorząd sędziowski uchwał w obronie sędziego Juszczyna. Wzywał ich na przesłuchania lokalny rzecznik dyscyplinarny z Ostrołęki.

Dyscyplinarki robi się też za wypowiedzi na manifestacjach, w mediach i za wpisy w mediach społecznościowych. Sędziowie bronią tam praworządności, krytykują „reformy” w sądach oraz Ziobrę i jego ludzi. Ścigani są za to dyscyplinarnie: Jerzy Stępień były prezes legalnego TK, Bartłomiej Starosta, Olimipia Barańska-Małuszek, Waldemar Żurek, Igor Tuleya, Dariusz Mazur, Alina Czubieniak, Piotr Gąciarek, Marek Celej i Małgorzata Kluziak z Sądu Okręgowego w Warszawie, Dorota Zabłudowska z Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe, Rafał Maciejewski z Sądu Okręgowego w Łodzi, Paweł Strumiński z Sądu Rejonowego w Gliwicach, Cezary Skwara z Sądu Okręgowego w Warszawie, Krystian Markiewicz, Barbara du Chateau z Sądu Apelacyjnego w Lublinie (rzecznik prasowa), Jarosław Ochocki z Sądu Okręgowego w Poznaniu, Włodzimierz Brazewicz.

Ponadto szykany spadają za działalność edukacyjną. Tak potraktowani zostali:

- Igor Tuleya, Bartłomiej Przymusiński, Arkadiusz Krupa i Monika Frąckowiak. Byli przesłuchiwani przez rzecznika dyscyplinarnego w związku z udziałem w festiwalu Jerzego Owsiaka podczas, którego prowadzili działalność edukacyjną.

- Dariusz Mazur z Sądu Okręgowego w Krakowie. Dostał od prezes sądu zakaz szkoleń dla adwokatów. - Piotr Gąciarek z Sądu Okręgowego w Warszawie. Dostał od wiceprezesa sądu zakaz szkoleń dla aplikantów adwokackich. - Igor Tuleya z Sądu Okręgowego w Warszawie. Dostał od władz sądu zakaz felietonów dla Halo.Radio oraz wykładów dla studentów prawa.

Sprawy dyscyplinarne zakłada się sędziom nawet za nagrody. Jak Dorocie Zabłudowskiej z Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe za przyjęcie nagrody od prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Zabłudowska jest w zarządzie Iustitii i broni wolnych sądów. Raport KOS ponadto opisuje miękkie represje i naciski wywierane na sędziów m.in. poprzez kampanie rządowe dyskredytujące sędziów lub ataki słowne polityków z obozu władzy.

Sędziowie z Nakła nad Notecią wspierają zawieszonych sędziów. Fot. Z profilu Iustitii na Facebooku.
Krakowscy sędziowie stoją przed sądem z transparentami

Sędziowie krakowscy 18 listopada 2021 roku też wspierali zawieszonych sędziów. Fot. Z profilu Iustitii na Facebooku.

Sędziowie poznańscy, pikieta solidarnościowa. Fot. Z profilu Iustitii na Facebooku.

Pikieta solidarnościowa z zawieszonymi sędziami pod sądem w Rzeszowie. Fot. Z profilu Iustitii na Facebooku.

Udostępnij:

Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Przeczytaj także:

Komentarze