0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.plFot. Sławomir Kamińs...

W kwietniu 2025 premier Donald Tusk powołał komisję, która ma zbadać naciski PiS na społeczeństwo obywatelskie w latach 2015-23. Stało się to po roku ścigania „grubych spraw” i afer, prób naprawiania sytuacji w wymiarze sprawiedliwości i analizowania spraw w prokuraturze wskazujących na ingerencję polityków.

Ataki na społeczeństwo obywatelskie mogą się przy tym wydawać błahe. To ostatecznie „tylko” ściganie za udział w zgromadzeniach w obronie praw człowieka, wolnych sądów, praworządności. Łamanie praw człowieka na granicy, szykany wobec aktywistów stających w obronie środowiska.

  • Niektórym z nich groziły bardzo wysokie kary, ale ostatecznie władza – z wyjątkiem spraw z granicy – odpuściła.
  • Niektórzy oberwali na demonstracjach, inni byli atakowani przez media publiczne. Ale większość dostawała po prostu mandaty. I jeśli przestali udzielać się w życiu publicznym, władza zostawiała ich w spokoju.
  • Tylko nieliczni – setki, może tysiące osób w całej Polsce – bronili się przed tym atakiem państwa przed sądami. Dezorganizowało im to życie zawodowe i prywatne – ale w bardzo wielu przypadkach ostatecznie wygrywali. Sądy przyznawały im rację.
  • Tylko nieliczni – setki, może tysiące osób w całej Polsce – bronili się przed tym atakiem państwa przed sądami. Dezorganizowało im to życie zawodowe i prywatne – ale w bardzo wielu przypadkach ostatecznie wygrywali. Sądy przyznawały im rację.

Ale atak na społeczeństwo obywatelskie był groźny – uderzał w fundament demokratycznego państwa. Wiemy to, bo OKO.press towarzyszyło obywatelom.

Teraz z przewodniczącą Komisji ds. wyjaśnienia mechanizmów represji poprzedniej władzy wobec społeczeństwa obywatelskiego, mec. Sylwią Gregorczyk Abram (na zdjęciu), rozmawiamy o tym, co jej Komisja jest w stanie zrobić. Co może ustalić i jaką naprawę państwa zaproponować?

„Jesteśmy zagrzebani w dokumentach” – mówi. „Ale komisja ma dziewięć miesięcy na przedstawienie raportu końcowego, więc pracujemy nad rekomendacjami, które pozwolą uchronić społeczeństwo obywatelskie przez ponownymi atakami w przyszłości”.

;
Na zdjęciu Agnieszka Jędrzejczyk
Agnieszka Jędrzejczyk

Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022, nagrody Amnesty International, i Lodołamacza 2024 (za teksty o prawach osób z niepełnosprawnościami)

Komentarze