0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

09:13 03-09-2023

Niedziela 3 września 2023: Polityczny plan dnia

Większość partii politycznych działa dziś w terenie, kontynuując zbieranie podpisów pod listami. Duże spotkanie z wyborcami zaplanowało tylko Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja. Koalicja Obywatelska kontynuuje trasę Obywatelskiej Kontroli Wyborów.

Większość partii politycznych działa dziś w terenie, kontynuując zbieranie podpisów pod listami. Duże spotkanie z wyborcami zaplanowało tylko Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja. Koalicja Obywatelska kontynuuje trasę Obywatelskiej Kontroli Wyborów.

O 13:00 spotkanie w Poznaniu w ramach Obywatelskiej Kontroli Wyborów. W spotkaniu wezmą udział polityczki i polityk Koalicji Obywatelskiej: Barbara Nowacka, Małgorzata Kidawa-Błońska, Adam Szałapka, Monika Rosa, Aleksandra Gajewska oraz Rafał Grupiński. W sobotę 2 września Koalicja Obywatelska poinformowała, że do Obywatelskiej Kontroli Wyborów zapisało się już 50 tysięcy osób.

O 13:30 w Kielcach z wyborcami spotka się prezes PiS Jarosław Kaczyński, który jest jedynką list PiS-u w tym okręgu.

O 19:00 wiec Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka z Konfederacji w Bydgoszczy.

Do wyborów parlamentarnych zostały 42 dni.

21:42 02-09-2023

Prawa autorskie: Fot. Marcin Stępień / Agencja Wyborcza.plFot. Marcin Stępień ...

2 września – podsumowanie dnia. Lewica ma serce po lewej stronie, Trzecia Droga ma Petru

Lewica i Trzecia Droga ujawniły swoje hasła wyborcze, premier Morawiecki znalazł kolejną metaforę opisującą Donalda Tuska. Do polityki wraca Ryszard Petru: będzie kandydował do Sejmu jako „młot na Mentzena”

Do wyborów parlamentarnych zostały 43 dni. Oto jak w sobotę 2 września przebiegała kampania wyborcza:

Co ważnego się wydarzyło?

W sobotę mieliśmy dwie duże konwencje formacji opozycyjnych: Lewicy i Trzeciej Drogi. Oba komitety przedstawiły swoje hasła wyborcze, oba bardzo mocno pozycjonowały się jako niezbędna zapora wobec możliwej powyborczej koalicji PiS i Konfederacji.

Jeszcze przed sobotnią konwencją tak opisywaliśmy w OKO.press plany Lewicy na kluczowe tygodnie kampanii wyborczej.

„Chcemy stworzyć nową polaryzację” – mówił nam członek centralnego sztabu Lewicy. „Idziemy po zwycięstwo, ale nad Konfederacją. Ani PO, ani PiS nie utworzą rządu bez koalicjanta, potrzebują mniejszego partnera, to będzie albo Lewica, albo Konfederacja”.

„Z badań, które robimy wynika, że to działa. Nasi obecni i potencjalni wyborcy PiS-u nie lubią, ale Konfederacji się boją” – słyszeliśmy w sztabie Lewicy.

Lewica ma największe poparcie wśród kobiet i w najmłodszym elektoracie, ale nie chce odpuszczać innych grup. „Musimy patrzeć na liczebność wyborców, a tych powyżej sześćdziesiątki jest dużo” – tłumaczyła nam osoba ze sztabu.

Co działo się na samej łódzkiej konwencji?

Lewica ujawniła swoje hasło: „Serce mam po lewej stronie”. To najmocniejsze w wyborczej stawce odwołanie się do jasnej, politycznej oraz ideowej tożsamości i zarazem przekaz do lewicowych wyborców wahających się między Lewicą a Koalicją Obywatelską: zobaczcie, to my reprezentujemy wartości, w które wierzycie.

"Ile razy przeszła Wam przez głowę myśl «a może czas wyjechać za granicę?» Rozumiem was. Rozumiem, ale wiem, że nie chcecie uciekać z Polski – chcecie uciekać z państwa prawicy, tej samej od lat, choć spod szyldów różnych partii. Kaczyński, Bosak, Giertych – każdy z nich nienawidzi kobiet, każdy z nich bardzo lubi urządzać kobietom życie. A wy chcecie wolności. Nie musimy po tę wolność jechać zagranicę. Możemy po tę wolność sięgnąć tutaj, w Polsce” – mówiła jedna z liderek Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Więcej przeczytasz tutaj.

„Mentzen i Konfederacja są obwoźnymi sprzedawcami kitu. My ten kit zatrzymamy. Musimy być tarczą przeciwko Konfederacji i musimy zająć trzecie miejsce. Musimy w końcu wpuścić do Polski europejskie wartości” — tak z kolei określił cele polityczne Lewicy Robert Biedroń. Więcej przeczytasz tutaj.

Trzecia Droga szuka z kolei elektoratu wśród przedsiębiorców.

W ich programie znajduje się m.in. dobrowolny ZUS, VAT kasowy, powrót starych zasad składki zdrowotnej. Na liście kusić ma Ryszard Petru i Artur Dziambor.

We wstępnej części konwencji wyraźnie zarysowywały się dwa wątki. Pierwszy, to zmiana pokoleniowa w Polskiej polityce, którą ma przynieść Trzecia Droga.

„To pokolenie ma obowiązek wzięcia władzy w swoje ręce. Młodzi mają trudno, muszą się przebijać, walczyć ze szklanym sufitem. Pokolenie czterdziestolatków musi wziąć odpowiedzialność za Polskę” – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz (42 lata). Szymon Hołownia (46 lat) mówił o tym, że ich zadaniem jest to, by „sporu pokolenia dziadków nie odziedziczyły wnuki”.

Drugim wątkiem jest toksyczny, męczący dla Polek i Polaków spór polityczny. Do tego odwołuje się oficjalne hasło kampanii Trzeciej Drogi – „Dość kłótni i do przodu!”

Wspólną cechą konwencji lewicy i Trzeciej Drogi było pozycjonowanie się polityczne wobec Konfederacji.

„Musimy zatrzymać nie tylko PiS, ale i Konfederację” – mówił Szymon Hołownia. „Pamiętacie debatę Ryszarda Petru ze Sławomirem Mentzenem w RMF FM? To była największa porażka Konfederacji od czasów wojny secesyjnej".

Informacja o tym, że były lider Nowoczesnej wystartuje z ostatniego miejsca w Warszawie i ma być młotem na Sławomira Mentzena, jedynkę Konfederacji w tym okręgu, trafiła do mediów dzień wcześniej. Petru jest nie tylko na liście, ale wstąpił także do Polski 2050.

Drugi głośny transfer trzymany był w tajemnicy aż do rozpoczęcia sobotniej konwencji. Z ostatniego miejsca w Gdyni z listy Trzeciej Drogi wystartuje Artur Dziambor, gdzie, według słów Kosiniaka-Kamysza, „będzie walczył o głosy nie tylko przedsiębiorców, ale wszystkich, którzy chcą zakończyć wojnę polsko-polską”. Dziambor, choć uważany był za umiarkowane skrzydło Konfederacji, jest kontrowersyjnym transferem. Podpisał się pod wnioskiem do TK, który poskutkował wyrokiem zakazującym aborcji ze względu na wady płodu.

Cytaty dnia

Włodzimierz Czarzasty:

„Ci, którzy chcą głosować na listę, na której jest Roman Giertych i jego poglądy, niech głosują na tę listę. Ci, którzy chcą głosować na listę PiS-u i na Bąkiewicza, niech głosują na tę listę. Ci, którzy chcą głosować na inne listy, niech głosują. Nie usłyszycie ode mnie ani słowa złego na temat opozycji, ani jednego słowa. Jestem za współpracą z opozycją, ale obserwujcie listy”.

Mateusz Morawiecki:

„Tusk jest jak pyton, który tak przytula, przytula, przytula aż udusi. Uważajcie na tego pytona, uważajcie na niego”.

Donald Tusk:

„Sławomir Nitras przed chwilą zameldował wykonanie zadania! 50 tysięcy osób zapisało się do obywatelskiej kontroli wyborów. Nie ukradną nam demokracji. Teraz wystarczy ich przegłosować”

Władysław Kosiniak-Kamysz:

„Trzecia Droga prowadzi do zwycięstwa dobra nad złem, pracowitości nad nieróbstwem, przyzwoitości nad przekupstwem. Tych wszystkich rzeczy, którym trzeba przywrócić wartość. Słowom trzeba przywrócić wartość, emocjom trzeba przywrócić wartość, tym co robimy, trzeba dać nadzieję. Tą nadzieją jest Trzecia Droga”.

To warto przeczytać dziś w OKO.press

  • Metafora polityki jako boksu jest ryzykowna. Bo w wyborach nie o to chodzi, by pokonać rywala, ale by przekonać widzów. A z zapowiadanych 10 mln głosów Tusk ma na razie niecałe 6. Brakującą resztę muszą przekonać do siebie politycy Lewicy i Trzeciej Drogi, partnerzy do rządzenia – pisze Piotr Pacewicz w pierwszej części swojego „Notatnika wyborczego”.
  • Aborcja i prawa kobiet są na „specjalnych” prawach. Polityk nie wyleci z listy za bycie konserwatystą, bo wszystkim miękną kolana na myśl, że mieliby ukarać człowieka po prostu za to, że jest „za życiem”. Z jakiegoś powodu to prawa kobiet muszą ustąpić przed mądrością etapu – Magdalena Chrzczonowicz pisze o tym, jak politycy traktują prawa kobiet.
  • Rynek platform społecznościowych buzuje. Meta szykuje europejską premierę Threads, Twitter walczy z kryzysem, a po Warszawie jeździ ciężarówka reklamująca tajemniczy portal. W środek tego wchodzi akt o usługach cyfrowych, który właśnie zaczął obowiązywać w UE – analiza Jana Jęcza.

16:06 02-09-2023

Prawa autorskie: Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.plFot. Jakub Porzycki ...

Morawiecki z występem w Katowicach

Mateusz Morawiecki wystąpił dziś w Katowicach w Muzeum Śląskim.

W sobotę po godz. 17:00 w Katowicach w Muzeum Śląskim rozpoczęło się spotkanie z Mateuszem Morawieckim. To właśnie z tego okręgu startuje premier, podobnie jak w 2019 roku.

W pierwszej części wystąpienia premier obiecywał, że jeśli PiS utrzyma rządy, to nie pozwoli, by na Śląsk „wróciła bieda i bezrobocie”.

„Wyprzedaż polskiego majątku, wyprzedaż zakładów pracy, aby już nigdy nie powróciły te umowy po 5 zł za godzinę, te głodowe emerytury, te wszystkie błędy i wypaczenia PO, liberałów dzikiego kapitalizmu, prawa pięści” – mówił Morawiecki.

Dodawał także, że rząd zrobi wszystko, by „nie powróciło tamto strzelanie do górników”. Nawiązanie do wydarzeń z 2015 roku często powraca w narracji PiS. Wyjaśnialiśmy tę manipulację w tekście Cztery manipulacje PiS: „Teraz jest wolność, bo to za PO strzelano do demonstrantów i kopano.

Morawiecki zachwala referendum

Przemówienie premiera dotyczyło niemal wyłącznie krytyki Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska, których nazwał „ekipą na pasku Berlina i Brukseli”.

Nawiązał także do słów lidera PO, który jakiś czas temu ogłosił, że „unieważnia referendum”, które PiS chce zorganizować w dniu wyborów parlamentarnych.

„Przecież to policzek w twarz, naplucie w twarz Polaków. Jak można twierdzić, że unieważnia się wolę Polaków, głos Polaków? To skandal” – mówił.

Stwierdził także, że w organizacji referendum w dniu wyborów „jest jakakolwiek najmniejsza nieprawidłowość”. O tym, że połączenie tych głosowań jest obejściem przepisów dotyczących kampanii wyborczej pisaliśmy w OKO.press wielokrotnie. Wyjaśniał to między innymi dr Adam Gendźwiłł, ekspert Fundacji Batorego.

Przeczytaj także:

Przypomnijmy – PiS zdecydował, że 15 września zapyta wyborców o to, czy zgadzają się

Morawiecki ostrzegał, że jeśli Platforma Obywatelska wróci do władzy, to zrealizuje wszystkie z powyższych postulatów, ze szkodą dla polskiego społeczeństwa.

„Tusk jest jak pyton, który tak przytula, przytula aż udusi. Uważajcie na niego! Uważajcie na tego pytona, bo to jest wielki szkodnik polskiej polityki. Największe niebezpieczeństwo dla polskich rodzin” – mówił.

13:40 02-09-2023

W piątek późnym wieczorem poznańska Gazeta Wyborcza poinformowała, że Koalicja Obywatelska rozważa usunięcie z list Franciszka Sterczewskiego. Powodem miała być seria tłitów, w których poseł dopytywał Romana Giertycha o poglądy na temat aborcji. Wpisy zamieszczał również po tym, jak Donald Tusk ostatecznie potwierdził w środę, że jego prawnik oraz były lider Ligi Polskich Rodzin rzeczywiście znajdzie się na listach oraz będzie stosował się do klubowej dyscypliny podczas głosowań, pomimo faktu, że poglądów na temat zakazu aborcji nie zmienił.

Wyborcza rozmawiała z Waldym Dzikowskim, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego KO, który potwierdził, że politycy PO wściekli się na Sterczewskiego i chcieli usunąć go z listy do Sejmu. Sprawie mieli poświęcić nawet jedno ze spotkań klubu KO w tym tygodniu. Ostateczną decyzję miał podjąć jednak zarząd krajowy oraz sam Donald Tusk.

W związku z tymi doniesieniami w internecie wywiązała się burzliwa dyskusja. W sobotę rano politycy PO zaczęli publikować wpisy zapewniające, że Franciszek Sterczewski pozostaje ich kandydatem.

„Listy są zamknięte i Franciszek Sterczewski kandyduje. Jest ważną postacią w naszym poznańskim zespole” – napisał rzecznik PO Jan Grabiec.

    11:38 02-09-2023

    Prawa autorskie: Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Wyborcza.plFot. Patryk Ogorzale...

    „Dość kłótni i do przodu”. Trzecia Droga przedstawia kandydatów i program

    Trzecia Droga szuka elektoratu wśród przedsiębiorców. W ich programie znajduje się m.in. dobrowolny ZUS, VAT kasowy, powrót starych zasad składki zdrowotnej. Na liście kusić ma Ryszard Petru i Artur Dziambor

    W sobotę o godz. 11:00 rozpoczęła się konwencja wyborcza Trzeciej Drogi – wspólnego komitetu Polski 2050 oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Spotkanie otworzyli liderzy ugrupowań – Szymon Hołownia oraz Władysław Kosiniak Kamysz.

    We wstępnej części konwencji wyraźnie zarysowywały się dwa wątki. Pierwszy, to zmiana pokoleniowa w Polskiej polityce, którą ma przynieść Trzecia Droga.

    „To pokolenie ma obowiązek wzięcia władzy w swoje ręce. Młodzi mają trudno, muszą się przebijać, walczyć ze szklanym sufitem. Pokolenie czterdziestolatków musi wziąć odpowiedzialność za Polskę” – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz (42 lata).

    Szymon Hołownia (46 lat) mówił o tym, że ich zadaniem jest to, by„sporu pokolenia dziadków nie odziedziczyły wnuki”.

    Drugim wątkiem jest toksyczny, męczący dla Polek i Polaków spór polityczny. Do tego odwołuje się oficjalne hasło kampanii Trzeciej Drogi – „Dość kłótni i do przodu!”

    „Mam dość – po samą kokardę”

    Wątek toksycznych kłótni politycznych rozwijał w swoim wystąpieniu Szymon Hołownia. Mówił, że „zabijają w ludziach chęć życia”:

    "Tak, możecie mnie nazywać symetrystą. A ja w Sejmie, czy gdziekolwiek, będę tęsknił za oddechem, za wolnością (...) Mamy dość i ja też mam tego serdecznie dość – po samą kokardę!”.

    Zaznaczał jednak, że hasło „dość kłótni” nie oznacza zakończenia sporów jako takich. Tych będzie dużo w przyszłym rządzie utworzonym przez partie demokratycznej opozycji, ze względu na to, że się różnią. „Ale nie będą to spory, które odbierają chęć do życia” – obiecywał.

    Hołownia nie szczędził ostrych słów rządowi.

    „Posłuchajcie, wy zadowolone z siebie tłuste koty Kaczyńskiego, które myślą, że za parę stówek da się kupić ludzi. Jesteście złodziejami. Złodziejami naszych marzeń o dobrym życiu” – mówił. I obiecywał, że rządzący zostaną „rozliczeni z każdej zdefraudowanej złotówki”.

    Według lidera Polski 2050 Polska PiS to „park jurajski czasów Gomułki i Gierka”. Tymczasem Trzecia Droga chce państwa, w którym w szkołach zamiast katechetów są psycholodzy, dzieci mają zagwarantowany ciepły posiłek każdego dnia i możliwość szybkiego zapisania do lekarza-specjalisty. A Jacek Sasin nie jeździ limuzyną na sygnale.

    Hołownia odwoływał się także do komentarzy wyborców, którzy mówią mu, że „Trzecia Droga ma fajny program, ale w polityce najważniejsza jest siła, więc zagłosują na najsilniejszego”. Stwierdził, że takie podejście uniemożliwi jakiekolwiek zmiany na lepsze w Polsce.

    Na listach – Ryszard Petru i Artur Dziambor

    Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawiali także kandydatów Trzeciej Drogi. Oprócz znanych nazwisk takich jak Joanna Mucha, czy Mirosław Suchoń przedstawiali mniej znane nazwiska, ale pogrupowane specjalizacjami.

    Osoby z niepełnosprawnościami mają w przyszłym Sejmie reprezentować Łukasz Krasoń i Mateusz Majkut. Młode pokolenie – 24-letni Adam Gomoła, który jest najmłodszą jedynką na wszystkich listach i startuje w Opolu. Służby mundurowe – strażacy, strażaczki, generał Mirosław Różański, którego start ogłoszony był już wcześniej, a także były żołnierz GROM Paweł Mateńczuk ps. Naval.

    Bardzo dużo uwagi podczas konwencji poświęcano przedsiębiorcom. Powtarzano frazę, że są „solą tej ziemi”, wskazywano, że PiS nie szanuje ich pracy, uważa ich za „prywaciarzy”.

    Przedsiębiorcy mają silną reprezentację na listach. Z mniej znanych nazwisk wymieniono Cezarego Brymorę, Elżbietę Mateńczuk. Ogłoszono także dwa bardzo głośne transfery.

    „Musimy zatrzymać nie tylko PiS, ale i Konfederację” – mówił Szymon Hołownia. „Pamiętacie debatę w RMF FM? To była największa porażka Konfederacji od czasów wojny secesyjnej. Ryszard Petru”

    Informacja o tym, że były lider Nowoczesnej wystartuje z ostatniego miejsca w Warszawie i ma być młotem na Sławomira Mentzena, jedynkę Konfederacji w tym okręgu, trafiła do mediów dzień wcześniej. Petru jest nie tylko na liście, ale wstąpił także do Polski 2050.

    Drugi głośny transfer trzymany był w tajemnicy aż do rozpoczęcia sobotniej konwencji. Z ostatniego miejsca w Gdyni z listy Trzeciej Drogi wystartuje Artur Dziambor, gdzie, według słów Kosiniaka-Kamysza, „będzie walczył o głosy nie tylko przedsiębiorców, ale wszystkich, którzy chcą zakończyć wojnę polsko-polską”.

    Dziambor, choć uważany był za umiarkowane skrzydło Konfederacji, jest kontrowersyjnym transferem. Podpisał się pod wnioskiem do TK, który poskutkował wyrokiem zakazującym aborcji ze względu na wady płodu. Wiosną, po wybuchu wojny w Ukrainie, był jednym z posłów, którzy wyszli z partii KORWiN w proteście przeciwko prorosyjskim wypowiedziom Janusza Korwin-Mikkego. W lutym 2023 został usunięty z Konfederacji.

    Dobrowolny ZUS, VAT kasowy

    Trzecia Droga chce kusić przedsiębiorców nie tylko retoryką i twarzami, ale też programem. Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił główne postulaty, czyli:

    • dobrowolny ZUS
    • powrót zasad dotyczących składki zdrowotnej do tych obowiązujących przed 2022 rokiem, czyli ponowna możliwość odliczenia jej od podatku
    • VAT od faktury płacony w momencie zapłaty, czyli tak zwany VAT kasowy.

    Kosiniak-Kamysz opowiadał także o bezpieczeństwie żywieniowym. Tu jako jeden z głównych celów Trzecia Droga wyznaczyła sobie zatrzymanie niekontrolowanego napływu zboża z Ukrainy, a także owoców miękkich, jaj, miodu. Politycy mają znaleźć winnych i rozliczyć tych, którzy skorzystali na kryzysie zbożowym.

    Kolejną obietnicą jest odblokowanie miliardów euro z Krajowego Planu Odbudowy.

    Trzecia Droga zobowiązała się także do wprowadzenia refundowanego programu in vitro. W segmencie edukacji zapowiedziano przywrócenie autonomii szkołom i uczelniom, pozbycie się „czarnkowej indoktrynacji”. „Wara od naszych dzieci” – zapowiedział lider PSL, zwracając się bezpośrednio do urzędującego ministra edukacji.

    Wreszcie, obiecano zapewnienie samorządom udziału w podatku VAT na poziomie 20 proc., co ma dać ok. 50 miliardów złotych.