0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.plFot. Marek Podmokły ...

1 stycznia 2024 r. wchodzi w życie ustawa o świadczeniu wspierającym: takim, które osoby z niepełnosprawnościami dostaną nie ze względu na “niezdolność do” ale po to, by mogły niezależnie żyć. Wysokość świadczenia uzależniona jest więc od tego, jakiego wsparcia konkretna osoba potrzebuje.

Wielka zmiana bez konsultacji

Jest to rewolucyjna zmiana przygotowana jeszcze przez rząd PiS.

  • Nowe świadczenie może wynieść od 636 zł do 3495 zł miesięcznie
  • Do tego znika zakaz pracy dla rodziców opiekujących się dziećmi z niepełnosprawnościami
  • Jeśli w rodzinie jest dwoje dzieci z niepełnosprawnością, to rodzice otrzymują dwa świadczenia — a nie jedno, jak do tej pory
  • W końcu osoby, które zrezygnowały z pracy, by zająć się osobami, które utraciły sprawność jako dorośli (np. starzejącymi się rodzicami) mają prawo do wsparcia. To wykonanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. (od tamtego czasu wiadomo było, że różnicowanie wsparcia: tam, gdzie niepełnosprawność powstała w dzieciństwie – więcej, a tam, gdzie w wieku dorosłym – mniej, jest niekonstytucyjne).

Zmiana budzi jednak ogromne emocje. Głównie dlatego, że nie była konsultowana i wiele osób nie wie, czego się spodziewać. Czy na przykład w wyniku reformy nie straci świadczeń. Poprzedni pełnomocnik rządu ds. osób z niepełnosprawnościami Paweł Wdówik brak konsultacji tłumaczył brakiem czasu. Było to jednak złamanie postanowień ratyfikowanej przez Polskę Konwencji o prawach Osób z Niepełnosprawnościami. Ta jasno stwierdza, że przepisy dotyczące osób z niepełnosprawnościami muszą być z nimi konsultowane.

Nie tylko dlatego, że to podstawowa gwarancja prawa do niezależnego życia. Ale także, by uniknąć sytuacji takich jak teraz, że ludzie nie wiedzą, jak zadziała nowe prawo w ich sytuacji, i odwołują się do zbiorowej mądrości Facebooka. A ta – bywa – myli się.

Chaos i strach to koszt braku konsultacji.

Pisaliśmy o tym w OKO.press:

Przeczytaj także:

Następca Pawła Wdówika na stanowisku Pełnomocnika Rządu ds. Osób z Niepełnosprawnościami, Łukasz Krasoń napisał:

View post on Twitter

Jak nowe prawo zadziała w praktyce

Ustawę o świadczeniu wspierającym Sejm przyjął latem 2023 r., ale już rozporządzenie, decydujące o tym, kto dostanie nowe świadczenie – ministerstwo ogłosiło 29 listopada. Po krótkich – ale jednak zorganizowanych pod presją środowiska osób z niepełnosprawnościami – konsultacjach. Równolegle trwały szkolenia dla nowych zespołów orzeczniczych. Tych, które będą orzekać o wysokości świadczenia wspierającego.

Wszystko odbywało się więc wedle starej zasady “Zmieścisz się śmiało”.

Jak zadziała to skomplikowane rozporządzenie? Czy zmiany nanoszone w rozporządzeniu w ostatniej chwili rzeczywiście pomogą? Czy komisje w różnych stronach kraju będą wydawały podobne decyzje w podobnej sytuacji, czy też będą się między sobą różnić?

“Jest nieźle” – usłyszeliśmy od urzędników Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przy okazji posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej 19 grudnia (w sprawie wydłużania ważności orzeczeń o niepełnosprawności). “Szkolenia cieszą się dużym zainteresowaniem, a oceny tych samych przypadków w czasie szkoleń w różnych miejscach są podobne. To dowodzi, że rozporządzenie da nam duża spójność orzeczeń, zaś zmiany do rozporządzenia wprowadzone na ostatnim etapie prac sprawiły, że więcej osób dostawać będzie wysokie świadczenia wspierające”.

Jest chyba nieźle? Jakieś dowody na to są:

O szczegóły zapytaliśmy więc formalnie ministerstwo – to, jak wygląda szkolenie nowych zespołów orzekających jest teraz kluczową informacją dla osób czekających na nowe prawo. Bo to te zespoły zdecydują o nim w praktyce.

Odpowiedź przyszła 29 grudnia

Szkolenia odbyły się w czterech miastach:

  • Warszawa (14-17 listopada 2023 r.),
  • Poznań (21-24 listopada 2023 r.),
  • Gdańsk (28 listopada-1 grudnia 2023 r.)
  • oraz Kraków (5-8 grudnia 2023 r.).
  • dodatkowe szkolenie w Warszawie odbyło się 12-13 grudnia 2023 r. Kolejne szkolenia odbędą się w styczniu

Specjaliści z wojewódzkich zespołów do spraw orzekania o niepełnosprawności (było ich 704) ćwiczyli nowe rozporządzenie przez dwa dni. Pracownicy administracyjni zespołów (145 osób) – jeden dzień.

I tu najważniejsza informacja: W trakcie szkoleń odbywały się również prace warsztatowe. Szkolący się dostawali do oceny prawdziwe sytuacje osób z niepełnosprawnościami i wyliczali, jakie wsparcie finansowe jest w danej sytuacji potrzebne. To jest ten kluczowy moment, w którym nowe prawo zaczyna działać. I po raz pierwszy oceniane jest, jak dana osoba funkcjonuje, a nie jak bardzo jest niesprawna.

“Wyniki ocen uczestników szkolenia były spójne” – pisze ministerstwo.

Co oznaczałoby, że wszyscy szkolący nauczyli się podobnie interpretować szczegółowe wskazania rozporządzenia. O tym, że zespoły oceniające sytuację danej osoby skupiać się będą na życiu, a nie na medycynie, świadczyć też może skład nowych zespołów. “W szkoleniach brali udział przede wszystkim pracownicy socjalni, psycholodzy, fizjoterapeuci, doradcy zawodowi oraz pielęgniarki” – podaje Ministerstwo.

Tyle wiadomo przed dniem 0. Od teraz rewolucyjna zmiana będzie już sprawdzana na żywych ludziach. Urzędnicy Ministerstwa zapewniają, że są przygotowani na zbieranie bardzo szczegółowych danych o tym, kto jakie wsparcie odstaje. Ustawa jest tak nowa w swym pomyśle, że ma wpisaną obowiązkową ocenę po roku działania. Pierwsze sensowne dane powinny być w połowie roku — usłyszeliśmy.

Tymczasem do przygotowania jest jeszcze ustawa o asystencji osobistej. Czyli o usługach społecznych pozwalających osobom z niepełnosprawnościami na niezależne życie. Z tym się poprzedni rząd oraz prezydent Duda (który tę ustawę obiecał na rok 2021) nie wyrobili.

Na zdjęciu u góry: Projekt Szerpowie Nadziei umożliwiający osobom z niepełnosprawnościami poznawanie gór. Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl

;
Na zdjęciu Agnieszka Jędrzejczyk
Agnieszka Jędrzejczyk

Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022, nagrody Amnesty International, i Lodołamacza 2024 (za teksty o prawach osób z niepełnosprawnościami)

Komentarze