0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.plMaciek Jazwiecki / A...

Niewykonane wyroki to jedno. Cały czas trwają też represje wobec sędziów stosujących te orzeczenia oraz Europejską Konwencję Praw Człowieka, unijne traktaty oraz Kartę Praw Podstawowych UE – pokazuje Mariusz Jałoszewski w analizie dla Archiwum Osiatyńskiego.

Przeczytaj także:

Na pogłębiający się od ośmiu lat kryzys praworządności w Polsce zareagowały instytucje i mechanizmy Unii Europejskiej i Rady Europy. W raporcie Archiwum Osiatyńskiego podsumowujemy ich działania oraz reakcje polskich władz do pierwszej połowy 2023 roku. Obejmuje on stan prawny i polityczny do czerwca.

Pobierz raport tutaj.

Niebieska okładka z tytułem i logiem Archiwum Osiatyńskiego: raport z czarną listą
Europejskie mechanizmy ochrony praworządności i krajowe odpowiedzi

Niewykonywanie orzeczeń europejskich trybunałów w Polsce

Od 2015 roku rząd Zjednoczonej Prawicy w Polsce, w którym pierwsze skrzypce gra PiS, pokazuje konfrontacyjny stosunek do unijnych wartości i zasad. Jedną z główny osi sporu na linii Warszawa-Bruksela jest spór o praworządność, zwłaszcza niezależność sądów, nad którymi rząd od ośmiu lat stopniowo przejmuje kontrolę.

Skutkiem tego sporu są liczne skargi polskich obywateli do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczące naruszenia artykułu 6.1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Ponadto polskie sądy kierują do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej liczne pytania prejudycjalne dotyczące organizacji wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

Te skargi i pytania pozwoliły już obu Trybunałom na ocenę zgodności zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości z europejskim standardem gwarantującym prawo do sprawiedliwego procesu przed niezawisłym i bezstronnym sądem, ustanowionym ustawą. Ta ocena jest zdecydowanie krytyczna dla polskiego rządu.

Wyroki ETPCz i TSUE są przełomowe nie tylko dla Polski. Mają też znaczenie dla europejskiego systemu prawnego.

Niestety polski rząd nie robi nic w kierunku wykonania tych orzeczeń. Wręcz przeciwnie. Nie wykonuje ich z premedytacją, świadomie narażając Polskę nie tylko na utratę miliardów euro z Krajowego Planu Odbudowy, ale też na marginalizację w UE i Radzie Europy. Konsekwencją takiej polityki może też być blokada środków z budżetu UE na lata 2021-2017.

Brak stosownej reakcji organów UE i krajów członkowskich na tę destrukcyjną dla całego systemu prawnego UE postawę polskiego rządu, może doprowadzić do groźnych precedensów i zachęcić kolejne populistyczne rządy do podważania unijnych wartości oraz zasad.

Orzeczenia TSUE i ETPCz, których nie wykonał polski rząd

Orzecznictwo ETPCZ i TSUE jest odzwierciedleniem niszczenia państwa prawa w Polsce i pokazuje jak władza etapami przejmuje kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości. Oba Trybunały wydały szereg orzeczeń w tym zakresie.

Reakcją na nie powinna być zmiana przepisów prawa, które oba Trybunału uznały za niezgodne z europejskim standardem prawa do sądu lub za niezgodne z prawem unijnym.

Nic takiego w Polsce się jednak nie stało. Władza na kilka sposobów reaguje na te wyroki:

  • Po pierwsze, ignoruje je.
  • Po drugie, kwestionuje prawo obu trybunałów do orzekania w sprawie organizacji polskich sądów i uznaje, że te wyroki nie obowiązują w Polsce. W tym celu inicjuje postępowania w obsadzonym przez władzę PiS Trybunale Konstytucyjnym, który wydaje wyroki po jej myśli. To Trybunał Konstytucyjny uznał właśnie, że w Polsce nie obowiązują wyroki ETPCz i TSUE ws. polskich sądów oraz środki tymczasowe wydane przez TSUE.
  • Po trzecie, dokonuje pozorowanych zmian legislacyjne mające de facto oszukać Komisję Europejską.
  • Po czwarte, zapowiada dokończenie „reformy” sądów polegające na likwidacji obecnych sądów, powołaniu nowych i wyrzuceniu z zawodu niezależnych sędziów.

Poniżej przykłady najważniejszych wyroków i środków tymczasowych wydanych przez oba europejskie trybunały, których nie wykonał polski rząd lub pozoruje zmiany w przepisach.

Orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

1. Xero Flor sp. z o.o. przeciwko Polsce, wyrok z 7 maja 2021 roku, skarga nr 4907/18.

ETPCz orzekł naruszenie art. 6.1 Konwencji. Z tego wyroku wynika, że polski Trybunał Konstytucyjny w składzie, którego orzekają sędziowie wadliwie wybrani przez Sejm (tzw. sędziowie dublerzy) nie jest sądem ustanowionym ustawą. A wydane przez taki skład orzeczenia nie są wiążące. Trybunał Konstytucyjny z wadliwymi sędziami nadal jednak orzeka. Wadliwi sędziowie brali nawet udział w wydaniu orzeczeń podważających stosowanie w Polsce wyroków TSUE i ETPCz. Sędzi Olimpii Barańskiej-Małuszek z Gorzowa Wielkopolskiego wytoczono sprawę dyscyplinarną za zastosowanie wyroku ETPCz ws. Xero Flor w swoim orzeczeniu.

2. Broda i Bojara przeciwko Polsce, wyrok z 29 czerwca 2021 roku, skargi nr 26691/18, 27367/18.

ETPCz orzekł naruszenie art. 6.1 Konwencji. W tym wyroku stwierdzono, że odwołanie wiceprezesów Sądu Okręgowego w Kielcach, bez zagwarantowania prawa odwołania do sądu naruszało Konwencję. ETPCz w tym wyroku ocenił masowe czystki na stanowiskach prezesów i wiceprezesów sądów przeprowadzone przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę na przełomie 2017 i 2018 roku. Pozwoliła na nie zmiana ustawy o ustroju sądów powszechnych. Do dziś nie zmieniły się zasady powoływania i odwoływania prezesów oraz wiceprezesów sądów. Nadal w dowolny sposób robi to minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

3. Reczkowicz przeciwko Polsce, wyrok z 22 lipca 2021 roku, skarga nr 43447/19.

Trybunał orzekł naruszenie art. 6.1 Konwencji. W tym wyroku zakwestionowano status neo-sędziów z Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Czyli sędziów nominowanych przez neo-Krajową Radę Sądownictwa, wybraną na zmienionych w 2017 r. Zasadach, której status też podważono. Trybunał orzekł, że neo-Krajowa Rada Sądownictwa nie była wystarczająco niezależna od władzy ustawodawczej i wykonawczej, przez co jeśli w składzie sądu znajduje się sędzia mianowany w wyniku jej rekomendacji, skład ten należy ocenić jako niezgodny z prawem.

Neo-KRS działa jednak dalej, co więcej w 2022 roku Sejm powołał ją na drugą kadencję, w niemal niezmienionym składzie. Dalej daje ona wadliwe nominacje, w sumie jest ich już 2500-3000. Wadliwi sędziowie wydają wadliwe orzeczenia.

4. Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce, wyrok z 8 listopada 2021 roku, skargi nr 49868/19, 57511/19.

ETPCz stwierdził naruszenie art. 6. 1 Konwencji. Sędziowie Monika Dolińska-Ficek i Artur Ozimek startowali w konkursie do Sądu Najwyższego przed neo-Krajową Radą Sądownictwa. Chcieli przetestować uczciwość i transparentność tych konkursów. Na kanwie ich spraw ETPCz orzekł, że neo-KRS nie jest niezależna od polityków. Stwierdził, że Polska powinna rozwiązać problem braku niezawisłości KRS, która jest główny źródłem problemów z praworządnością. Trybunał zakwestionował też prawidłowość powołania sędziów do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Bo nominację dała im wadliwa KRS.

Rząd nic nie robi by usunąć wadliwość nowej KRS. Broni jest statusu wadliwie powołanych przez nią neo-sędziów. A to powoduje, że obywatele Polscy masowo składają skargi do ETPCz na wyroki wydane przez polskie sądy, w wadliwych składach orzekających.

5. Advance Pharma sp. z o.o przeciwko Polsce, wyrok z 3 lutego 2022 roku, skarga numer 1469/20.

ETPCz stwierdził naruszenie art. 6. 1 Konwencji. Trybunał uznał za wadliwe nominacje neo-KRS dla neo-sędziów z Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. W świetle tego wyroku sędzią Sądu Najwyższego nie jest Małgorzata Manowska, która pełni funkcję pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Wyrok nie jest wykonywany. Nie ma reformy KRS, nie ma też propozycji rozwiązania wadliwie powołanych sędziów Sądu Najwyższego, których jest około 50. Co więcej, neo-KRS rozstrzyga duży konkurs do Izby Cywilnej w Sądzie Najwyższym, może powołać aż 12 nowych sędziów.

6. Piekarska-Drążek, Gregajtys, Leszczyńska-Furtak przeciwko Polsce, środek tymczasowy z 7 grudnia 2022 roku, skargi numer 39471/22, 39477/22, 44068/22.

ETPCz do czasu wydania wyroku zakazał przymusowego przenoszenia sędzi do innych wydziałów w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Te trzy sędzie zostały przeniesione w sierpniu 2022 z wydziału karnego do wydziału pracy, niezgodnie z ich wieloletnią specjalizacją. To była decyzja prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Przeniesienie było karą za stosowanie wyroków ETPCz i TSUE. Jednak mimo zabezpieczenia wydanego przez ETPCz sędzie nie zostały przywrócone do pracy w wydziale karnym, bo prezes sądu odmówił wykonania środka tymczasowego. Prezes uznał, że ETPCz nie ma prawa wydawać środków tymczasowych. Jego stanowisko zaakceptował polski rząd. To precedensowe lekceważenie środka tymczasowego ETPCz, które stawia Polskę w szeregu z Rosją i Turcją.

7. Żurek przeciwko Polsce, środek tymczasowy z 18 października 2022 roku, skargi numer 36137/22, 41885/22.

ETPCz do czasu wydania wyroku zakazał rozpoznania spraw sędziego Waldemara Żurka z Krakowa przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, której status sędzia kwestionuje. Ale ta Izba, w której orzekają sami neo-sędziowie złamała zabezpieczenie ETPCz i 31 stycznia 2023 roku rozpoznała jedną ze spraw Żurka.

Orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej

1. A.K. przeciwko Krajowej Radzie Sądownictwa i C.P. i D.O. przeciwko Sądowi Najwyższemu. Sprawy połączone C-585/18, C-624/18 i C-625/18. Wyrok z 19 listopada 2019 roku.

Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym złożył Sąd Najwyższy. To był pierwszy wyrok TSUE dotyczący oceny zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości. TSUE zawarł w nim kryteria oceny legalności Izby Dyscyplinarnej SN i nowej KRS. Władza nic nie zmieniła po jego wydaniu. Wręcz przeciwnie. Zaczęła represjonować sędziów i uchwaliła tzw. ustawę kagańcową, zakazującą sędziom badania statusu KRS, Izby Dyscyplinarnej i neo-sędziów.

2. A.B., C.D., E.F., G.H., I.J. przeciwko Krajowej Radzie Sądownictwa. Sprawa C824/18. Wyrok z 2 marca 2021 roku. Pytania prejudycjalne Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Wyrok dotyczył legalności nowej KRS i nominacji na sędziów Sądu Najwyższego z Izby Cywilnej – w tym dla prezes SN Małgorzaty Manowskiej – i Izby Karnej. TSUE podważył w nim status KRS, ale ten organ dalej działa, a nowi sędziowie SN dalej orzekają.

3. Komisja Europejska przeciwko Polsce. Sprawa C-791/19. Wyrok z 15 lipca 2021 roku.

TSUE orzekł, że system dyscyplinarny sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem Unii. W tym wyroku zakwestionowano status Izby Dyscyplinarnej oraz powołanych do niej przez nową KRS sędziów.

To jedyny wyrok, który władza wykonała tylko częściowo. Zrobiła to z dużymi oporami pod naciskiem Komisji Europejskiej, która zablokowała dla Polski środki z Krajowego Planu Odbudowy. Wykonać częściowo ten wyrok pomógł prezydent Andrzej Duda, który przygotował nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym. W efekcie w połowie 2022 roku zlikwidowano Izbę Dyscyplinarną. Nadal nie zreformowano systemu dyscyplinarnego sędziów. Na miejsce zlikwidowanej Izby powołano nową Izbę Odpowiedzialności Zawodowej SN, ale ona też z dwóch powodów jest wadliwa. Po pierwsze sędziów wyznaczył do nich osobiście prezydent, czyli polityk. Zrobił to przy współudziale premiera. Czyli nie jest to sąd powołany ustawą, tylko wyznaczony przez polityków. Poza tym na 11 członków nowej Izby, aż 6 to neo-sędziowie, których stratus podważył ETPCz i TSUE. Co więcej wadliwi sędziowie orzekają w sprawach dyscyplinarnych sędziów represjonowanych za stosowanie prawa europejskiego oraz wyroków ETPCz i TSUE. Taki wadliwy skład w marcu 2022 roku przywrócił do orzekania ostatniego zawieszonego sędziego w Polsce Macieja Ferka z Krakowa.

4. W.Ż. przeciwko Krajowej Radzie Sądownictwa. Sprawa C487/19. Wyrok z 6 października 2021 roku.

Pytania prejudycjalne zadała Izba Cywilna Sądu Najwyższego. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że arbitralne przenoszenie sędziów do innych wydziałów w sądzie jest formą represji i jest sprzeczne z prawem Unii. Może naruszać niezawisłość sędziowską. Trybunał orzekł też, że orzeczenia wydane przez neo-sędziów SN z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych można uznać za niebyłe.

Ten wyrok nie tylko nie został wykonany, ale jest demonstracyjnie lekceważony. Bo ludzie władzy w sądach przymusowe przenoszenie sędziów traktują teraz, jako nowy środek represji wobec sędziów stosujących prawo europejskie.

Ponadto władze Sądu Najwyższego złożone z nowych sędziów zablokowały wykonanie tego wyroku TSUE przez Izbę Cywilną, która zadała pytania prejudycjalne. Najpierw prezes SN Małgorzata Manowska odmawiała przez kilka miesięcy wydania akt, które wróciły po wyroku TSUE. Potem zmieniono siedmioosobowy skład orzekający sędziów, który zadał pytania prejudycjalne. Jest w nim teraz aż 4 neo-sędziów, w tym prezes SN Manowska. Ma to duże znaczenie. Bo w tej sprawie Izba Cywilna ma rozstrzygać o statusie nowych sędziów SN. Można założyć, że po zmianie składu stanie się to niemożliwe lub neo-sędziowie przegłosują, że są legalni.

5. W.B i inni. Sprawa od C-748/19 do C-754/19. Wyrok z 16 listopada 2021 roku. Pytania prejudycjalne zadał Sąd Okręgowy w Warszawie.

TSUE wyłożył kryteria, na podstawie których sądy w Polsce mogą uznać uprawnienia Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry do delegowania sędziów do orzekania w innych sądach, za sprzeczne z prawem unijnym. Trybunał orzekł, że można mieść wątpliwości co do niezawisłości sędziów delegowanych. Bo decyzje o delegacjach są arbitralne i można w ten sposób wpływać sędziów delegowanych i na ich orzeczenia. System delegowania sędziów nie zmienił się. Dziś dostają je głównie sprawdzeni przez ministerstwo sędziowie.

6. W.Ż. i inni przeciwko Sądowi Najwyższemu. Sprawa 491/20 do 496/20, C-506/20, C-509/20, C-511/20. Postanowienie z 22 grudnia 2022 roku. Pytania prejudycjalne zadała Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego.

Sprawa dotyczy tego, czy nowi sędziowie SN są legalnymi sędziami. TSUE odmówił odpowiedzi na pytania uznając, że już wiele razy się w tej kwestii wypowiadał i Izba Pracy może sama wydać wyrok. Ale nie wiadomo czy taki wyrok będzie można wydać. Bo po powrocie akt sprawy z TSUE prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska je „zaaresztowała”. Nie chce ich przekazać do Izby Pracy. Co więcej sędziom z tej Izby grożą teraz sprawy dyscyplinarne. Rozważana jest też przez prezes SN zmiana składów orzekających, które zadały pytania prejudycjalne.

7. Komisja Europejska przeciwko Polsce. Sprawa C-791/19. Środek tymczasowy z 8 kwietnia 2020 roku.

Trybunał wydał zabezpieczenie zawieszające pracę orzeczniczą Izby Dyscyplinarnej SN do czasu wydania wyroku (zapadł on 15 lipca 2021 roku). Izba na mocy tego środka została zawieszona przez byłą prezes SN Małgorzatę Gersdorf, ale skończyła się jej w 2020 roku kadencja. Zastąpił ją tymczasowy prezes Kamil Zaradkiewicz, który zmienił jej zarządzenie i odmroził pracę Izby. Zawiesił tylko rozpoznanie spraw dyscyplinarnych sędziów. Wynikało to z faktu, że zabezpieczenie zinterpretowano bardzo wąsko.

8. Komisja Europejska przeciwko Polsce. Sprawa C-204/21. Środek tymczasowy z 14 lipca 2021 roku.

Na mocy tej skargi zawieszono działalność orzeczniczą Izby Dyscyplinarnej w sprawach immunitetowych sędziów oraz zawieszono przepisy ustawy kagańcowej (zabraniają one sędziom badania statusu nowej KRS, czy neo-sędziów, w oparciu o prawo europejskie). To zabezpieczenie nie jest wykonane do dziś. Z tego powodu TSUE nałożył na Polskę 1 milion euro dziennie kary. W kwietniu 2023 roku obniżono ją do 05, miliona euro dzielnie. Wynosi ona już ponad 500 milionów euro.

To zabezpieczenie demonstracyjnie lekceważyli neo-sędziowie z Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i prezesi sądów. Na podstawie zamrożonych przez TSUE przepisów zawieszali sędziów. Przepisy kagańcowe nadal są używane do represjonowania sędziów. Korzystają z nich rzecznicy dyscyplinarni wszczynając postępowania za wykonanie wyroków ETPCz i TSUE. To jawne łamanie tego zabezpieczenia.

Jak władza i jej ludzie w sądach represjonują sędziów za stosowanie prawa europejskiego i wykonywanie wyroków ETPCz oraz TSUE

Stosowanie prawa europejskiego oraz wyroków ETPCz i TSUE dotyczących sądów, jest przez władzę oraz jej ludzi w sądach karane. Polski rząd nie chce dopuścić do kwestionowania legalności instytucji, w której ma swoich nominatów oraz do kwestionowania legalności neo-sędziów.

Represje za to zaczęły się w drugiej połowie 2018 rok, gdy minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołał swoich rzeczników dyscyplinarnych dla sędziów: głównego rzecznika Piotra Schaba i jego dwóch zastępców Michała Lasotę i Przemysława Radzika. Wprawili oni w ruch system represji sędziów. Wytaczają sędziom sprawy dyscyplinarne od byle pretekstem, np. za wypowiedzi w mediach na temat praworządności, za wyroki, stosowanie prawa europejskiego, spotkania z obywatelami.

Dyscyplinarki wytoczono 100-200 niezależnym sędziom w Polsce.

Rekordzistą jest sędzia Waldemar Żurek z Krakowa, który ma ponad 20 spraw dyscyplinarnych i jest najbardziej prześladowanym przez władze sędzią w Polsce.

Co istotne, dyscyplinarki za wykonywanie wyroków ETPCz i TSUE są wytaczane sędziom na podstawie przepisów ustawy kagańcowej, które TSUE zawiesił w zabezpieczeniu z 14 lipca 2021 roku. Kilka przykładów, tylko z 2023 roku. Kilka zarzutów dyscyplinarnych grozi sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi z Olsztyna za podważanie statusu neo-sędziów. Takie same zarzuty grożą sędziemu Wojciechowi Maczudze z Krakowa. Zaś sędzia Sławomir Bagiński ma postępowanie dyscyplinarne za to, że zrobił test na niezależność neo-sędziego. Sędzia Bagiński zastosował test określony w wyroku ETPCz w sprawie Guðmundur Andri Ástráðsson przeciwko Islandii z 1 grudnia 2020 roku (skarga nr 26374/18).

Sędziowie nie przestraszyli się dyscyplinarek.

Dlatego zaczęto stosować inne formy represji by zahamować stosowanie wyroków ETPCz i TSUE. Od 2020 roku zaczęto zawieszać sędziów. Izba Dyscyplinarna zdążyła zawiesić 6 sędziów. To Paweł Juszczyszyn z Olsztyna, Maciej Ferek z Krakowa, Maciej Rutkiewicz z Elbląga oraz Igora Tuleya, Piotr Gąciarek i Krzysztof Chmielewski z Warszawy. Wszyscy są już odwieszeni, głównie przez nową Izbę Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego powołaną w połowie 2022 roku. Na rozpoznanie czeka jeszcze kilkanaście wniosków o zawieszenie kolejnych sędziów.

Niezależnych sędziów w Polsce próbuje się też uciszyć postępowaniami w prokuratorze, na czele której stoi Zbigniew Ziobro (łączy on funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego). Zajmuje się tym najwyższy szczebel prokuratury, czyli Prokuratura Krajowa. Powołano w niej specjalny wydział spraw wewnętrznych do ścigania sędziów i prokuratorów. Prowadzone w nim postępowania przeciwko sędziom mają jednak charakter represyjny i polegają na szukaniu byle pretekstu do oskarżenia. To ten wydział chciał postawić bezpodstawne zarzuty karne dla sędziego Igora Tulei za jawność postępowania sądowego.

Najnowszą formą represji wobec sędziów jest karne przenoszenie ich do innych wydziałów w sądach.

Często sprzecznie z ich specjalizacją, by kara była bardziej dotkliwa. Bo sędzia szybko musi nauczyć się nowego prawa i bogatego orzecznictwa sądów. Po raz pierwszy zastosowano to w 2018 roku wobec sędziego Waldemar Żurka z Krakowa. To na kanwie na jego sprawy TSUE w październiku 2021 roku wydał wyrok dotyczący przenoszenia sędziów. W marcu 2023 roku Sąd Okręgowy w Katowicach nieprawomocnie orzekł, że jego przeniesienie było sprzeczne z polskim prawem i nakazał jego powrót do starego wydziału.

Decyzje o przenoszeniu sędziów podejmują prezesi sądów, powołani przez ministra sprawiedliwości. Jest to nie tylko forma kary, ale też sposób na odsuwanie ich od sądzenia ważnych spraw oraz pozbawia możliwości zastosowania wyroków ETPCz i TSUE. P

Poza sędzią Żurkiem przeniesiono też:

  • Łukasza Bilińskiego z Warszawy. Przeniesiono go z wydziału karnego do wydziału pracy. To kara za uniewinnianie osób protestujących przeciwko władzy. Sędzia często stosował w swoich wyrokach Europejską Konwencję Praw Człowieka.
  • Wojciecha Maczugę, Beatę Morawiec, Katarzynę Wierzbicką i Macieja Czajkę z Krakowa. Ten ostatni jako jedyny został przeniesiony z wydziału karnego do wydziału cywilnego, niezgodnie ze swoją specjalizacją. Po protestach sędziów prezes sądu się z tego wycofała. Ich przeniesienie było karą za odmowę orzekania z neo-sędziami.
  • Piotra Gąciarka i Annę Ptaszek z Warszawy. Z wydziału karnego trafili do wydziału wykonawczego. To kara za odmowę orzekania z neo-sędziami.
  • Agnieszkę Niklas-Bibik ze Słupska za podważenie statusu neo-sędziego.
  • Marzannę Piekarską-Drążek, Ewę Gregajtys i Ewę Leszczyńską-Furtak z Warszawy. Co cenione sędzie karnistki. Z wydziału karnego przeniesiono je do wydziału pracy. To kara za podważanie statusu neo-sędziów w oparciu o wyroki ETPCz i TSUE. To w ich sprawie prezes sądu odmówił wykonania środka tymczasowego ETPCz.
  • Pawła Juszczyszyna i Wojciech Kuciejewskiego z Olsztyna. Obu przeniesiono w wydziału cywilnego do wydziału pracy. W sprawie sędziego Kuciejewskiego po kilku dniach prezes sądu się z tego wycofał. Sędzia Juszczyszyn też powinien być przywrócony do pracy w wydziale cywilnym, bo nakazał to w orzeczeniu sąd w Bydgoszczy. Ale prezes sądu nie chce wykonać tego orzeczenia. I wystąpił do ministra sprawiedliwości o siłowe wyrzucenie sędziego z zawodu.

Przymusowe przeniesienie tych sędziów jest sprzeczne z wyrokiem TSUE z 6 października 2021 roku w sprawie Waldemara Żurka (C-487/19). Prezesi sądów naruszają też przepisy polskiej ustawy o ustroju sądów powszechnych.

Jak w Polsce w 2023 roku nie wykonuje się orzeczeń ETPCz i TSUE

Rzecznik dyscyplinarny Radzik i Izba Kontroli w Sądzie Najwyższym naruszają orzeczenia ETPCz. Izba Dyscyplinarna w Sądzie Najwyższym nie stosowała orzeczeń TSUE. Rzecznicy dyscyplinarni i prezesi sądów mianowani przez Ziobrę oraz sam minister sprawiedliwości Ziobro naruszają orzeczenia TSUE. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Manowska blokuje wydanie akt w celu wykonania trzech wyroków TSUE.

Sędziom wytacza się postępowania dyscyplinarne za wykonywanie orzeczeń ETPCz i TSUE, w tym za dokonywanie testu niezależności sędziego na podstawie kryteriów przedstawionych przez ETPCz w wyroku Astradsson p. Islandii. Nowelizacja ustaw sądowniczych zaproponowana przez prezydenta Andrzeja Dudę i przyjęta w 2022 roku uniemożliwia przeprowadzenie testu Astradsson. Nowelizacja tylko pozornie zmierza do wykonania orzeczeń TSUE. Rośnie kara za niewykonanie zabezpieczenia TSUE, przekroczyła już pół miliarda euro.

Zawieszonego sędziego Macieja Ferka z Krakowa przywrócił do orzekania wadliwy skład orzekający, niezgodny z wyrokami TSUE i ETPCz. Mimo europejskich standardów, że sędziów nie wolno karać za treść orzeczeń, rzecznicy dyscyplinarni nie wycofują wniosków o zawieszenia kolejnych sędziów. Sędziowie coraz częściej skarżą się na mobbing i nierówne traktowanie w pracy.

Obywatele składają kolejne skargi do ETPCz, ponieważ ich sprawy rozpatrują wadliwe składy sądów. Ale neo-KRS dalej nominuje wadliwych neo-sędziów, a prezydent ich powołuje.

Raport można pobrać ze strony Archiwum Osiatyńskiego tutaj.

Dotyczy on wydarzeń do czerwca 2023 roku.

Pomysł i redakcja merytoryczna: Anna Wójcik

Działania organizacji w latach 2022-24 dofinansowane z Funduszy Norweskich w ramach Aktywni Obywatele – Program Krajowy.

Czarno-białe logo
Aktywni Obywatele

Udostępnij:

Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze