0:000:00

0:00

"Nie jest ważne, czy protest kończy się dziś czy wczoraj. Nie zastanawiam się, czy wczoraj o godzinie 18.00 byłoby lepiej" - mówi OKO.press Karolina Hamer, multimedalistka, paraolimpijka o kończącym się po 40 dniach proteście osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów w Sejmie (protest trwał od 18 kwietnia do 27 maja 2018).

"Dziękuję protestującym z całego serca, dla mnie są bohaterami, należy się im pomnik. Protestujący przeszli do historii Polski, to moment przełomowy. Nigdy więcej osoby z niepełnosprawnościami nie będą spychane butem pod powierzchnię. Wspólnie rozpoczęliśmy budowę otwartej, nowoczesnej, tolerancyjnej Polski bez wykluczenia społecznego.

Jest to moment ważny, bo okazaliśmy solidarność, odpowiedzialność i udowodniliśmy, że do wielkich przemian potrzebny jest solidarnościowy wkurw.

Podłożyliśmy wspólnie jako świadomi obywatele kamień węgielny pod bardziej równe społeczeństwo. My, osoby z niepełnosprawnościami, odzyskaliśmy podmiotowość. Udowodniliśmy wspólnie, że jesteśmy częścią większej całości. I że Polska jest dla wszystkich, a posłowie wybrani w wyborach powszechnych są po to, żeby realizować postulaty obywateli. To obywatelska pobudka. To nie jest finał, to dopiero się zaczyna.

Dziękuję mediom za wsparcie. Wykonaliśmy razem kawał dobrej roboty.

Ten protest jest inspiracją dla wielu osób, dla mnie też. Mam mnóstwo pomysłów, co dalej robić".

Rewolucja godnościowa

Karolina Hamer od początku walczyła o to, żeby osoby z niepełnosprawnościami były traktowane jako świadome osoby, które mają swoje potrzeby, ambicje i mogą same o sobie decydować. Ich całe życie nie sprowadza się do tego, że mają jedną z wielu niepełnosprawności. W rozmowie z OKO.press mówiła: „Niepełnosprawność to jeden z aspektów Karoliny. A to nie cała ja. Jestem też kobietą, sportowcem, świadomą obywatelką zwolenniczką wolności wyboru i równouprawnienia kobiet”.

W tekście, który Karolina Hamer napisała wspólnie z Martą Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Hamer autorki zauważają: "Rewolucja godnościowa osób z niepełnosprawnościami nie uda się, jeśli o dwóch dorosłych, walczących o godne, niezależne życie mężczyznach media będą nadal pisać »Kuba i Adrian« zamiast Jakub Hartwich i Adrian Glinka. Jeśli będą, na wzór rządowy, nazywać dorosłych mężczyzn dziećmi. Nie uda się, jeśli osią i centrum ruchu godnościowego osób z niepełnosprawnościami nie będą one same, tylko ich otoczenie".

To właśnie w tym kontekście trzeba patrzeć na postulat 500 złotych. To pieniądze, którymi osoby z niepełnosprawnościami mogłyby same rozporządzać:

„Czemu chcę dostać gotówkę? Żeby mieć wpływ. Żeby wydać pieniądze na to, czego chcę i czego potrzebuję. Chodzi o samostanowienie”.

Uwaga na język!

„Mamy tendencje do używania słów, na które ja się nie godzę. Te słowa nie powinny istnieć w przestrzeni publicznej" - mówiła Karolina Hamer OKO.press.

„»Kalectwo«, »upośledzenie« – to są relikty sprzed wieków. Ktoś mówi »inwalida«, a ja na to: »Słucham?!« Jestem w szoku.

Można używać innych sformułowań: osoby z niepełnosprawnościami, z niepełnosprawnością ruchową, intelektualną. Nie mówić »ślepy«, tylko »niewidomy«.

Zawsze można używać sformułowań zabawnych. Ja jestem »osobą z permanentnie połamanymi nogami«. To wywołuje uśmiech. To jakby powiedzieć o kimś »Jacek z dużym nosem«. Trzeba ćwiczyć giętkość i plastyczność języka publicznego.

Nie lubię, jak ktoś mówi o niepełnosprawności »nieszczęście«, a o osobach z niepełnosprawnościami, że to »ofiary« – każdy ma jakieś plusy i minusy, każdemu przydarzają się niedogodności. Ludzie czasem nie wiedzą, jak się do nas zwracać, odnosić, jak o nas mówić. Najprościej: nie wiesz, to zapytaj".

Przeczytaj także:

OKO.press towarzyszyło protestującym przez całe 40 dni. Nie mogąc wejść do zamkniętego przez marszałka Kuchcińskiego Sejmu, skorzystaliśmy z uprzejmości posłanki Joanny Scheuring-Wielgus, która nakręciła dla nas materiały wideo.

Portrety wideo osób protestujących są w tym artykule:

Wypowiedziały się też inne osoby z niepełnosprawnościami: Katarzyna Bierzanowska i Karolina Hamer

Pisaliśmy o wsparciu dla protestu z różnych stron, od Europejskiego Forum Niepełnosprawności po warszawskich bezdomnych

Analizowaliśmy politykę i propagandę władz:

Udostępnij:

Agata Szczęśniak

Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.

Komentarze