TYDZIEŃ, JAKIEGO NIE BYŁO. W 2020 r. Rafał Trzaskowski był sobą: naturalny jak polski serek wiejski, obywatelski i liberalno-lewicowy jak z podręcznika Sorosa. Fajny, naprawdę fajny był to kandydat. Ale miał jeden drobny feler: przegrał wybory. Teraz najwyraźniej chce za wszelką cenę wygrać, z czego można mu oczywiście czynić zarzut, ale czy warto?
Minął pierwszy tydzień oficjalnej kampanii przed wyborami prezydenckimi, choć wszyscy mamy przecież wrażenie, że trwa ona w najlepsze przynajmniej od pół roku, zlewając się dodatkowo w jeden nieustanny polityczno-wyborczy ciąg trwający od wiosny 2023.
Stąd, mimo że wybory prezydenckie zawsze budzą największe społeczne emocje, jako wciągający medialny spektakl formalnie utrzymany na skrzyżowaniu reality show i konkursu Eurowizji, na razie dominuje raczej poczucie pustego rytuału, znudzenia i zmęczenia. Znudzeni są obywatele, a na zmęczonych wyglądają wszyscy bez wyjątku kandydaci i kandydatki, łącznie z pozującym na strongmana i najmniej wymiętoszonym poprzednimi kampaniami Karolem Nawrockim, który beznamiętnie deklamuje robotyczne formułki o miłości do Polski, ożywiając się jedynie na wspomnienie Romana Dmowskiego i zakazu aborcji.
Jeśli coś wzbudziło ekscytację przynajmniej części opinii publicznej, to dwa fenomeny związane z Rafałem Trzaskowskim: po pierwsze, przemiana wizerunku kandydata Koalicji Obywatelskiej, a po drugie, kilka słabszych sondaży dla prezydenta Warszawy. Czy drugie wynika z pierwszego i czy w ogóle ma to jakieś znaczenie? Spróbujmy się nad tym zastanowić.
„Tydzień, jakiego nie było” to cotygodniowy newsletter OKO.press, który jako pierwsi otrzymują posiadacze konta TWOJE OKO. By zarejestrować się za darmo i założyć konto, KLIKNIJ TUTAJ.
To niezaprzeczalny fakt: Rafał Trzaskowski na naszych oczach zmienia z polityka liberalno-lewicowego w polityka polskiego.
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Komentarze