Na co wydawało Ministerstwo Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry? Analizujemy listę umów
Resort Zbigniewa Ziobry wydawał krocie na komunikację, kwestie wizerunkowe i usługi prawne. Hojnie dotował Akademię Wymiaru Sprawiedliwości i ekspertyzy, jak obejść prawo unijne albo wypowiedzieć międzynarodowe konwencje. Zafundował koncert fortepianowy i występ zespołu „Mazowsze”
Publikowanie rejestrów umów, jakie instytucje publiczne zawierają z różnymi podmiotami, jest cywilizacyjnym standardem.
- Obywatele mają prawo do tej wiedzy i powinni ją dostawać bez składania wniosków o dostęp do informacji publicznej – w Biuletynie Informacji Publicznej.
- Urzędnicy zaś muszą wiedzieć, że kiedy decydują o pieniądzach publicznych, nawet poniżej progu, który wymaga postępowania przetargowego, to będzie to jawne i padną pytania.
- Opublikowanie rejestru ma uświadomić urzędnikom, że nawet jeśli aktualna władza ich decyzje ukryje, to w końcu to ktoś ujawni i trzeba się będzie tłumaczyć: dlaczego tak, a nie inaczej wydali pieniądze. I dlaczego ta, a nie inna instytucja/człowiek na tym skorzystała.
- Opublikowanie rejestru ma uświadomić urzędnikom, że nawet jeśli aktualna władza ich decyzje ukryje, to w końcu to ktoś ujawni i trzeba się będzie tłumaczyć: dlaczego tak, a nie inaczej wydali pieniądze. I dlaczego ta, a nie inna instytucja/człowiek na tym skorzystała.
Ministerstwo Sprawiedliwości w czasach PiS i Solidarnej Polski (później: Suwerennej Polski) takiego rejestru nie upubliczniało. Ale oczywiście musiało go prowadzić – więc nowe kierownictwo resortu po prostu go ujawniło. Jest to dodatkowe źródło wiedzy o polityce rządzących w czasach władzy Prawa i Sprawiedliwości.
Wynika z niego, że za rządów Zjednoczonej Prawicy resort sprawiedliwości wydawał znaczne sumy na konsultacje medialne, na zakup czasu antenowego w Telewizji Trwam oraz na szkolenia medialne, między innymi w Telewizji Polskiej oraz inne konsultacje dla kierownictwa. W wyborczym 2023 roku wydał 2,6 mln zł na zaplanowanie i realizację kampanii telewizyjnych na rzecz resortu.
Na swoje sprawy i na obejście przepisów międzynarodowych
Ministerstwo Sprawiedliwości za rządów Ziobry zamawiało i opłacało z pieniędzy publicznych usługi doradcze i zastępstwa procesowego w kancelariach prawnych. Prawnicy z wielu tych kancelarii reprezentowali też polityków PiS i Solidarnej Polski w ich prywatnych sprawach.
Władza
Zbigniew Ziobro
Ministerstwo Sprawiedliwości
Akademia Wymiaru Sprawiedliwości
polska agencja prasowa
praworządność
Telewizja Polska
Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych. Pracuje w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Stypendystka Fundacji Humboldta, prowadzi badania w Instytucie Maxa Plancka Porównawczego Prawa Publicznego i Międzynarodowego w Heidelbergu.
Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych. Pracuje w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Stypendystka Fundacji Humboldta, prowadzi badania w Instytucie Maxa Plancka Porównawczego Prawa Publicznego i Międzynarodowego w Heidelbergu.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze