„Staje się jasne, że zachodnie sankcje nie zmuszą rosyjskiego przywództwa do zmiany polityki w sprawie Ukrainy" – mówi Witalij Portnikow, ukraiński analityk polityczny
Minęło ponad tysiąc dni wojny pełnoskalowej Rosji przeciwko Ukrainie. Sytuacja na froncie jest trudna, Rosjanie posuwają się naprzód na Doniecczyźnie. Stany Zjednoczone zezwoliły na użycie swojej broni na terytorium Rosji w odpowiedzi na zaangażowanie wojsk Korei Północnej po stronie armii rosyjskiej. Z kolei w reakcji na decyzję Amerykanów Putin zaktualizował doktrynę nuklearną Rosji, a armia wystrzeliła na Ukrainę hipersoniczną rakietę nowego typu.
Po zwycięstwie wyborczym Donalda Trumpa 5 listopada 2024 roku w zachodniej prasie zaczęły pojawiać się nowe scenariusze zakończenia wojny, zgodnie z którymi to Ukraina musi oddać część swojego terytorium i zrezygnować z przystąpienia do NATO. Te propozycje dla Ukrainy są nie do przyjęcia.
Krystyna Garbicz, OKO.press: Ile jeszcze dni albo setek czy tysięcy dni to potrwa?
Witalij Portnikow: Kiedy w lutym 2022 roku rozpoczęła się wojna na pełną skalę, wiele osób próbowało wyjaśnić, że jest to konflikt długoterminowy, właśnie dlatego, że nie widać żadnego politycznego rozwiązania. Wielu obserwatorów porównywało go do wojny w Syrii, która trwała już od dłuższego czasu i nie było żadnej oczywistej recepty na jej zakończenie. Nawiasem mówiąc, ta wojna nadal trwa, tylko może w mniej intensywnej formie i w mniej interesujący sposób dla światowych mediów.
Pewną nadzieją dla Zachodu – dlatego tam tak wiele osób nie wierzyło, że wojna potrwa tak długo – było to, że Rosja może nie wytrzymać zachodniej presji ekonomicznej i w pewnym momencie zda sobie sprawę z daremności swoich oczekiwań przejęcia Ukrainy i pójdzie na jakieś ustępstwa wobec krajów zachodnich. Na przykład na zamrożenie konfliktu, zawieszenie broni, w idealnym wariancie – chociaż nikt nigdy nie uważał tego za realistyczne – przywrócenie prawa międzynarodowego.
Świat
Władimir Putin
Olaf Scholz
Donald Trump
Wołodymyr Zełenski
agresja Rosji na Ukrainę
Rosja
Ukraina
wojna rosyjsko-ukraińska
wojna w Ukrainie
zakończenie wojny
Jest dziennikarką, reporterką, „ambasadorką” Ukrainy w Polsce. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media.
Jest dziennikarką, reporterką, „ambasadorką” Ukrainy w Polsce. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media.
Komentarze