0:00
0:00

0:00

  • Jak oceniamy obietnice

„Oko” doliczyło się ponad 60 obietnic złożonych przez PiS w kampanii prezydenckiej i parlamentarnej. Niektóre były tak ogólnikowe, że nie nadają się do weryfikacji. Andrzej Duda zapowiadał 28 lutego 2015, że „będzie prezydentem, który z troską i zrozumieniem odnosi się do każdego obywatela”.

Ale były też obietnice do bólu konkretne: „W pierwszym roku [prezydentury] przygotuję i zgłoszę dwie ustawy: obniżającą wiek emerytalny i podwyższającą kwotę wolną od podatku. Jeżeli bym tego nie zrobił, podam się do dymisji” – obiecywał Duda w maju 2015 r. Precyzował też, że kwota wolna 8 tys. zł ma wejść w życie 1 stycznia 2016. Projekty złożył, ale wiele z tego nie wynikło. Nie jest zatem jasne, czy prezydent poda się do dymisji 6 sierpnia 2016.

Obietnice składa się łatwo. Potem jednak trzeba się z nich rozliczyć. „Oko” w tym rządzącym pomoże.

Każdą z obietnic przedstawiamy na fałszomierzu „Oka”, zaznaczając, czy została zrealizowana

  • w całości,
  • prawie,
  • w połowie, czy też – nie daj Boże – została ledwie
  • napoczęta, a może
  • nietknięta/niezrealizowana, a nawet
  • złamana (porzucona na zawsze).

Czasem obietnica zostaje zrealizowana

  • na odwrot, gdy coś się miało poprawić, a pogorszyło się. Innym razem dochodzi do szkodliwej w skutkach
  • „nadrealizacji”, np. gdy ochrona polskiej ziemi przed zagranicznym kupcem objęła praktycznie wszystkich Polaków i Polki.

Zapraszamy do komentowania naszych analiz i polemizowania z naszymi ocenami na FB i mailem [email protected]