0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.plFot. Grzegorz Celeje...

Najważniejsze informacje o sytuacji powodziowej w Polsce (ostatnia aktualizacja 16 września, godz. 23:00):

  • Fala kulminacyjna przemieszcza się po Odrze. Do Opola dotrze już we wtorek 17 września, a nie w środę jak wcześniej przewidywali eksperci. Podczas odprawy służb prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska zapewniała, że ze zbiornika Racibórz, który zapełniony był o godz. 14:00 w niespełna 60 proc., wciąż spuszczana jest woda. Według aktualnych prognoz odpływu Opole jest niezagrożone. Oznaczać to ma też, że fala nie dołoży się do powodzi idącej z Nysy Kłodzkiej, co jest istotną informacją dla Wrocławia. W stolicy Dolnego Śląska fala kulminacyjna ma dotrzeć w drugiej połowie tygodnia. Eksperci nie są pewni jeszcze, czy będzie to w czwartek, piątek, czy w sobotę. Czytaj więcej.
  • Opole. „W tym momencie sytuacja jest pod kontrolą” – mówi zastępca prezydenta Opola Maciej Wujec. Ale zastrzega, że nie da się przewidzieć zdarzeń losowych, takich jak awarie infrastruktury przeciwpowodziowej. Czytaj więcej.
  • W Nysie burmistrz ogłosił w godzinach popołudniowych ewakuację całego miasta. Sytuacja zagraża życiu i zdrowiu, jak przekazał. Wszystko przez przerwanie wału przy ul. Wyspiańskiego. Służby próbują go jeszcze załatać, ale jeśli to się nie uda, całe miasto może zostać zalane. Czytaj więcej
  • W akcji ratowania wału w Nysie uczestniczą także mieszkańcy miasta. Miasto jest w tej chwili jednym z najbardziej dotkniętych przez powódź obszarów. Czytaj więcej.
  • Fala powodziowa dociera do Brzegu, gdzie na godz. 20.00 władze zapowiedziały ewakuację mieszkańców najbardziej zagrożonych obszarów. Po godz. 22.00 w związku z rosnącym poziomem Odry wyłączona zostanie energia elektryczna, a później w nocy zamknięty zostanie most.
  • Lądek-Zdrój, Kłodzko, Bystrzyca Kłodzko i inne miejscowości oraz wsie odsłaniają rozmiar zniszczeń po ustąpieniu wody. Skala jest niewyobrażalna. „Miasto jest pokryte błotem i żwirem. Zniszczone są mosty, zablokowane drogi, zatopione samochody, wyrwane bruki. Miasto będzie trzeba odbudować od podstaw” – mówi OKO.press Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka Zdroju. Czytaj więcej.
  • Po południu zarządzono także ewakuację prewencyjną w Paczkowie w powiecie Nyskim. Już 1/4 miasta znajduje się pod wodą. Ewakuowano 2,5 tysiąca mieszkańców. To wynik pęknięcia zbiornika retencyjnego Topola.
  • Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert do odbiorców na terenie województw śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego. Służby ostrzegają, że kontakt z wodą powodziową może zagrażać zdrowiu ludzi i zwierząt. Polecają nie jeść żywności, która miała styczność z wodą i wyrzuć ją bez względu na stan opakowania.
  • W czeskiej Ostrawie pękł wał przeciwpowodziowy u zbiegu Odry i Opawy. Woda wdarła się do miasta i zalewa kolejne ulice. Ewakuowana jest dzielnica Ostrawa-Přívoz. Podczas odprawy służb z udziałem premiera prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska mówiła o tym, że na tę chwilę eksperci nie przewidują, żeby woda z Ostrawy dostała się do Polski.
  • Rośnie liczba ofiar. Podczas odprawy służb we Wrocławiu Komendant Główny Policji Marek Boroń przekazał, że powódź pochłonęła już cztery ofiary śmiertelne. „Jest to mężczyzna w miejscowości Bielsko-Biała, mężczyzna w miejscowości Krosnowice, kobieta w miejscowości Lądek-Zdrój i mężczyzna w miejscowości Nysa” – powiedział komendant.
  • Środki z UE. Nawet o kilkadziesiąt milionów euro szybkiej pomocy z Funduszu Solidarnościowego może ubiegać się Polska w związku z usuwaniem skutków powodzi. Możemy też sięgnąć po pomoc materiałową z rezerw strategicznych UE oraz o pomoc w koordynacji międzynarodowego wsparcia ratowniczego. Czytaj więcej.
  • Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała pierwszą transzę pomocy dla obszarów dotkniętych powodzią – to 21 mln zł w formie dotacji i 100 mln zł na nisko oprocentowane pożyczki. Ruszyły też obywatelskie zbiórki dla powodzian. Czytaj więcej.
  • Powstaje coraz więcej oddolnych akcji pomocy dla poszkodowanych przez powód. Czytaj więcej.
  • Rząd przygotowuje też pakiet pomocy dla poszkodowanych. Rezerwa zabezpieczona na ten cel wynosi 1 mld zł. „Minister finansów zapewnił mnie, że środków na pomoc bezpośrednią i długofalową nie zabraknie” – mówił podczas konferencji premier. Tusk ogłosił, że doraźna, bezzwrotna pomoc będzie dostępna od ręki. Chodzi o 8 tys. zł zasiłku z tytułu pomocy społecznej i 2 tys. zł zasiłku powodziowego. Osoby, które będą starały się pozyskać pieniądze na remonty mieszkań, będą mogły wnioskować maksymalnie o 100 tys. zł, na odbudowę domów – o 200 tys. zł. Tusk zapewnił, że pomoc będzie rozszerzana. Czytaj więcej.
  • „Wprowadzamy stawkę 0% VAT dla darowizn towarów i usług przekazanych w ramach pomocy poszkodowanym wskutek powodzi” – poinformował minister finansów Andrzej Domański. Stawką 0% mają zostać objęte darowizny przekazane od 12 września do 31 grudnia 2024 za pośrednictwem Organizacji Pożytku Publicznego, samorządów, podmiotów leczniczych i RARS. Projekt rozporządzenia trafił dziś do pilnych konsultacji międzyresortowych.

Najważniejsze informacje o sytuacji powodziowej w Polsce (aktualizacja z 16 września, godz. 14:30):

  • Rząd wprowadza stan klęski żywiołowej. Rozporządzenie w tej sprawie ukazało się w Dzienniku Ustaw. Stan nadzwyczajny będzie obowiązywał na terenie części trzech województw: dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Szczegóły rozporządzenia – w tym dokładna lista gmin i powiatów objęta rozporządzeniem – zostaną podane do informacji jeszcze dziś, 16 września we Wrocławiu. Szef rządu weźmie tam udział w spotkaniu sztabu kryzysowego. Premier zapewniał, że władze będą starały się korzystać „powściągliwie” z narzędzi, które daje służbom rozporządzenie. „Nie jest naszą intencją ograniczać prawa obywatelskie”.

Przeczytaj także:

  • Pomoc dla poszkodowanych. Premier Donald Tusk ogłosił, że na start każda poszkodowana rodzina będzie mogła ubiegać się o bezzwrotną pomoc w wysokości 10 tys. zł. Świadczenia będą wypłacane przez gminy od poniedziałku 16 września. Rząd sfinansuje też remonty i naprawę budynków. Jednorazowo pomoc wyniesie nawet 200 tys. zł. W sumie na wsparcie gmin i mieszkańców rząd zabezpieczył w rezerwie 1 mld zł.
  • Zniszczony zbiornik Topola na Nysie Kłodzkiej. Woda zbliża się do Kozielna, dalej na trasie jest Paczków i Otmuchów. Zarządzono ewakuację mieszkańców. „Nikt nie jest w stanie nam zagwarantować, że ten przelew się nie poszerzy, nie pójdzie większa masa wody na Kozielno. Bardzo proszę mieszkańców o zgłaszanie konieczności ewakuacji, a tam, gdzie można samemu opuścić bez kontaktu z wodą swoje domy i swoje mieszkania, o ewakuację natychmiastową i przeniesienie się w bezpieczne części miasta” – apelował burmistrz Paczkowa. Więcej tutaj.
  • Alarm przeciwpowodziowy dla Wrocławia. Tuż przed północą w niedzielę, 15 września alarm przeciwpowodziowy ogłosił prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. „Przygotowujemy się na wariant, w którym popłynie maksymalna ilość wody, czyli 3100 metrów sześciennych na sekundę, choć wierzymy, że będzie jej mniej„ – napisał. W poniedziałek Jacek Sutryk przekazał, że sytuacja w regionie się stabilizuje, ale trzeba być przygotowanym na najbardziej pesymistyczny scenariusz. Szczytowa fala powodziowa na Odrze dojdzie do Wrocławia w środę ok. godz. 18. ”Ona może być długa. Ta wysoka fala będzie przechodziła przez Wrocław przez kilka dni" – mówił prezydent miasta.
  • Nysa czeka na przyjście fali kulminacyjnej. Już od niedzieli ulice miasta zalewa woda po tym, jak w Stroniu Śląskim doszło do pęknięcia tamy. Zalany został m.in. oddział ratunkowy szpitala powiatowego, a 47 pacjentów zostało ewakuowanych na łodziach i w pontonach, wśród nich były kobiety w ciąży i dzieci. W poniedziałek zarządzono całkowitą ewakuację placówki. Sytuacja w mieście się pogarsza, mieszkańcy relacjonują, że Nysa „po prostu pływa”. Więcej przeczytasz tutaj.
  • Alarm przeciwpowodziowy dla Opola. W nocy stan Odry przekroczył tam sześć metrów. Przed powodzią ochronić ma zbiornik retencyjny Racibórz Dolny, który rozpoczął przyjmowanie wezbranej wody już w niedzielę rano. Celem jest rozdzielenie i spłaszczenie fal spływających z Kotliny Kłodzkiej i Odry. Do godziny 6 rano w poniedziałek zbiornik przyjął ok. 55 mln m3 wody. W sumie może pomieścić 185 mln m3. Według szacunków Odra w Opolu może osiągnąć poziom 7 metrów. W czasie powodzi w 1997 roku było to 8 metrów. Więcej przeczytasz tutaj.
  • Zbiornik na jeziorze Pilchowickim na rzece Bóbr jest coraz bardziej przepełniony. Wykonywane są tam kontrolowane zrzuty wody. Sytuacja zagraża mieszkańcom gmin Wleń i Pilchówka. Burmistrz miasta i gminy Wleń Artur Zych rano w poniedziałek 16 września w mediach społecznościowych poinformował, że miejscowość „przegrała walkę z wielką wodą”. W ciągu dnia okazało się, że umocnienia pozwalają ograniczyć straty. "Udało się chyba trochę obronić Wleń. Nie mówimy jeszcze, że na pewno, bo może się okazać, że jeszcze woda pójdzie i przerwą się np. wały”. Więcej w tekście.
  • Ofiary śmiertelne powodzi. Burmistrz Lądka-Zdroju poinformował o znalezieniu ciała 70-letniej kobiety w zalanym mieszkaniu. W pobliżu potoku w Bielsku-Białej znaleziono zwłoki 42-letniego mężczyzny, który najprawdopodobniej utonął. W niedzielę premier Donald Tusk poinformował, że pierwszą ofiarą powodzi był mężczyzna, który utonął w miejscowości Krosnowice niedaleko Kłodzka. Opolski Urząd Wojewódzki poinformował, że w miejscowości Nowy Świętów w powiecie nyskim, w zalanym budynku odnaleziono zwłoki kobiety. W poniedziałek w nocy ratownicy znaleźli ciało chirurga z Nysy. Mężczyzna zginął, gdy wracał z dyżuru w szpitalu. Minister Dariusz Klimczak poinformował jednak, że oficjalnie dysponuje danymi o dwóch ofiarach śmiertelnych powodzi.
  • IMGW: silne opady deszczu ustają, ale sytuacja hydrologiczna wciąż jest bardzo trudna. Stan alarmowy jest na 92 stacjach hydrologicznych, a stan ostrzegawczy na 34. Ostrzeżenia trzeciego stopnia wydano dla zlewni górnej i środkowej Odry, górnej Warty i zachodniej zlewni górnej Wisły, w Tatrach.
  • Wzrasta zagrożenie osuwiskami – poinformował o tym główny geolog kraju Krzysztof Galos. Osuwiska powstają najczęściej od 3 do 6 dni po przejściu fali kulminacyjnej na obszarach, na których tygodniowa suma opadów osiągnie wartość 150 mm na metr kwadratowy lub więcej. Zagrożenie może utrzymać się przez kolejne dni po ustaniu opadów deszczu. Nawet niewielkie opady deszczu mogą uaktywnić osuwiska.
  • Pierwsza ofiara śmiertelna powodzi w Czechach. Sytuacja jest tam dramatyczna: ewakuowano już 12 tys. osób, a 250 tys. pozostaje bez prądu. Nie żyje jedna osoba, siedem kolejnych jest poszukiwanych. O walce z żywiołem na południu piszemy tutaj.
  • Trudna sytuacja w Chałupkach. Tam Odra osiągnęła bardzo wysoki poziom, zamknięto główną drogę wjazdową do miejscowości, ewakuowano część mieszkańców. W poniedziałek nad ranem gmina poinformowała w mediach społecznościowych, że nie ma zagrożenia przelania się wody przez wały.
  • Prawie 500 szkół zamkniętych. Ministerstwo edukacji podało, że od poniedziałku zawieszone będą zajęcia w prawie 500 placówkach oświatowych w czterech województwach na terenach objętych zagrożeniem powodziowym lub powodzią. Dzieci nie pójdą do szkół w regionach najmocniej dotkniętych podtopieniami: w Kotlinie Kłodzkiej, w okolicach Wałbrzycha i Jeleniej Góry oraz w Głuchołazach, Nysie i pozostałej części powiatu nyskiego. Tylko na Dolnym Śląsku nie działa 320 szkół.
  • Poziom Nysy Kłodzkiej opada. W nocy poziom wody w rzece zaczął spadać, maksymalny pomiar odnotowany w Kłodzku wskazywał 798 cm, ponad 5,5 metra powyżej stanu alarmowego i prawie 150 cm więcej niż rekord z 1997 roku. IMiGW opublikowała też prognozę opadów do godziny 13:40. Według synoptyków najsilniejsze opady deszczu w Polsce południowo-zachodniej powinny skończyć się przed południem.
View post on Twitter

Co działo się w niedzielę, 15 września 2024? Tama w Stroniu Śląskim w powiecie kłodzkim została przerwana. W Głuchołazach w powiecie nyskim napór wody zniszczył most tymczasowy. Do Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju nie można było dojechać. Pod wodą były ulice Kłodzka, a głębokość wody w zalanych kwartałach w centrum miasta sięgała 1,5 metra. Dziś w miejscowościach poziom wody się obniżył, rozpoczęło się szacowanie strat. Więcej przeczytaj tutaj.

;
Na zdjęciu Anton Ambroziak
Anton Ambroziak

Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.

Na zdjęciu Dominika Sitnicka
Dominika Sitnicka

Absolwentka Prawa i Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Publikowała m.in. w Dwutygodniku, Res Publice Nowej i Magazynie Kulturalnym. Pisze o praworządności, polityce i mediach.

Komentarze