0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Żuchowicz...

Jutro, czyli we wtorek 29 listopada 2022 roku, sędzia Igor Tuleya - jeden z symboli wolnych sądów - dowie się, czy Prokuratura Krajowa dostanie zgodę na jego siłowe zatrzymanie oraz doprowadzenie przez policję. Prokuratura chce mu postawić bezpodstawny i absurdalny zarzut karny za wpuszczenie dziennikarzy na ogłoszenie krytycznego dla PiS orzeczenia, dotyczącego głosowania nad budżetem w Sali Kolumnowej Sejmu, w grudniu 2016 roku.

Na ściganie sędziego zgodziła się nielegalna Izba Dyscyplinarna - uchyliła immunitet Tulei i jednocześnie go zawiesiła. Sędzia - podobnie jak TSUE, ETPCz, czy legalny SN - nie uznaje Izby za sąd, ignorował więc wezwania Prokuratury Krajowej w celu postawienia mu zarzutu karnego. To dlatego prokuratura wystąpiła o zgodę na zatrzymanie sędziego. Ale w kwietniu 2021 roku Adam Roch z Izby Dyscyplinarnej odmówił zgody, uznając, że sędzia nie złamał prawa i zasugerował umorzenie sprawy. Prokuratura się od tego odwołała i we wtorek o godzinie 08:00 rano nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN - zastąpiła Izbę Dyscyplinarną - ma wydać ostateczną decyzję.

Przy tej okazji przypominamy, kto ściga sędziów i prokuratorów znanych z obrony praworządności. Bo nie robi tego anonimowa prokuratura, tylko konkretni, wyselekcjonowani prokuratorzy, robiący za władzy PiS „kariery”. Listę prokuratorów z wydziału spraw wewnętrznych publikujemy, bo niedawno zmienił się tam naczelnik. Został nim Paweł Wilkoszewski, były asystent Zbigniewa Ziobry i jego zaufany współpracownik.

Igor Tuleya Fot. Mikołaj Maluchnik
Zawieszony nielegalnie przez Izbę Dyscyplinarną sędzia Igor Tuleya. Fot. Mikołaj Maluchnik.

Kogo ściga, a kogo nie ściga Prokuratura Krajowa

Specjalny wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej PiS powołał na początku 2016 roku, wraz z przejęciem kontroli nad wcześniej niezależną prokuraturą. Wydział dostał zadanie ścigania sędziów i prokuratorów łamiących prawo. Ale od początku było wiadomo, że będzie zajmował się też ściganiem niezależnych sędziów i prokuratorów, którzy krytykują zmiany PiS w wymiarze sprawiedliwości.

Do wydziału nie trafiają przypadkowe osoby, tylko prokuratorzy, którym ufa kierownictwo prokuratury na czele ze Zbigniewem Ziobrą. Praca tam nie jest na stałe. Prokuratorzy pracują na delegacjach, z których szybko można ich odwołać. W środowisku prokuratorów mówi się, że to tzw. krótka smycz. Wystarczy, że prokurator wyda niepodobającą się przełożonym decyzję i wraca do macierzystej prokuratury (najczęściej rejonowej lub okręgowej). Wraz z powrotem traci też dodatek finansowy za pracę na delegacji.

Szybko się okazało, że wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej stał się młotem na niezależnych sędziów i prokuratorów. I obok rzeczników dyscyplinarnych ministra Ziobry stał się elementem systemu represji.

To ten wydział prowadził śledztwa wobec sędziów: Beaty Morawiec z Krakowa (szefowej stowarzyszenia sędziów Themis), Igora Tulei z Warszawy, Waldemara Żurka z Krakowa (kolejny symbol wolnych sądów, rzecznik starej, legalnej KRS), grupy aż 14 krakowskich sędziów (za niezależne decyzje procesowe w sprawie prokuratora Mariusza Krasonia), sędziego, SN prof. Włodzimierza Wróbla i szefa Iustitii Krystiana Markiewicza oraz Macieja Czajki z Krakowa (za wypowiedzi dla OKO.press).

Przeczytaj także:

Ten wydział oskarżył już prokurator Justynę Brzozowską ze stowarzyszenia niezależnych prokuratorów Lex Super Omnia, która podpadła CBA, i sędziego Andrzeja Sterkowicza z Warszawy, który podpadł „Gazecie Polskiej”. Prokuratorzy z tego wydziału, o czym pisała "Wyborcza", sprawdzali też możliwość poprowadzenia śledztwa przeciwko byłemu szefowi Lex Super Omnia Krzysztofowi Parchimowiczowi.

Wydział spraw wewnętrznych nie tylko ściga niezależnych sędziów, ale też przejmuje zawiadomienia na nominatów ministra Ziobry w sądach. I co robi? Odmawia wszczynania śledztw. Tak było w sprawie prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie i członka neo-KRS Macieja Nawackiego, który blokował powrót do pracy sędziego Pawła Juszczyszyna.

Odmówiono też śledztwa dotyczącego byłego już prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie Piotra Schaba i jego zastępcy Przemysława Radzika. To oni blokowali powrót do pracy sędziego Tulei. To ten wydział odmówił też śledztwa ws. Małgorzaty Manowskiej, neo-sędzi na stanowisku I prezesa SN. Manowska odmówiła wykonania orzeczenia sądu ws. Juszczyszyna.

Dlatego publikujemy w OKO.press listę prokuratorów z wydziału spraw wewnętrznych. Lista powstała na podstawie naszych informacji, bo Prokuratura Krajowa nie ujawnia, kto tam pracuje. Nazwiska są aktualne na teraz. Wiadomo bowiem, że jest tam rotacja. Zdarza się, że jedną sprawę prowadzi nawet kilku prokuratorów, którzy ją sobie przekazują. To wygodne dla Prokuratury Krajowej, bo rozmywa odpowiedzialność za śledztwa i podejmowane decyzje.

To już druga taka lista, którą publikujemy w OKO.press. Po raz pierwszy nazwiska prokuratorów z wydziału spraw wewnętrznych ujawniliśmy w lutym 2021 roku. Ale od tamtego czasu kilku prokuratorów odeszło i przyszli nowi. Zmienił się też naczelnik wydziału.

Mężczyzna w kurtce, z brodą - sędzia Waldemar Żurek
Sędzia Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie. Prokuratura Krajowa próbuje szukać na niego zarzutów w dwóch absurdalnych sprawach. Fot. Dawid Zuchowicz/Agencja Wyborcza.pl.

Lista 14 prokuratorów, którzy zgodzili się ścigać niezależnych sędziów i prokuratorów

1. Paweł Wilkoszewski, naczelnik wydziału spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Został powołany na stanowisko 9 listopada 2022 roku przez Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego.

Nowy naczelnik to zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, który w przeszłości był jego asystentem. Głośno było o nim już za czasów pierwszego rządu PiS w latach 2005-2007. W maju 2006 roku został asesorem prokuratury rejonowej, a już w październiku 2006 roku został delegowany do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. A stamtąd w 2007 roku do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jak pisała „Wyborcza”, za pierwszego rządu PiS - Ziobro też był w nim ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym - Wilkoszewski zajmował się sprawą przecieku z akcji CBA, wymierzonej w Andrzeja Leppera. Brał też udział w śledztwie przeciwko kardiochirurgowi Mirosławowi G.

Mimo sprzeciwu środowiska prokuratorów Wilkoszewski już za czasu rządu PO dostał nominację na prokuratora. Powołał go na to stanowisko minister sprawiedliwości Andrzej Czuma.

Za obecnej władzy PiS Wilkoszewski awansował. Najpierw został szefem Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W 2017 roku został powołany na stanowisko prokuratora Prokuratury Regionalnej w Warszawie i dostał delegację do Prokuratury Krajowej. A teraz pokieruje specgrupą do ścigania sędziów i prokuratorów. Jego poprzednikiem na stanowisku naczelnika był Adam Gierk z Prokuratury Regionalnej w Łodzi.

2. Jolanta Kędziora, kierownik działu koordynacji i nadzoru wydziału spraw wewnętrznych. Z informacji OKO.press wynika, że ten dział koordynuje śledztwa związane z sędziami i prokuratorami prowadzone przez prokuratury niższego rzędu. Ocenia też skargi, jakie wpływają na sędziów i prokuratorów, pod kątem ewentualnych śledztw.

Kędziora pochodzi z Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód. To m.in. ona zajmowała się prześwietlaniem spraw, w których mogą grozić zarzuty karne sędziemu Waldemarowi Żurkowi z Sądu Okręgowego w Krakowie, byłemu rzecznikowi starej, legalnej KRS. Wydział spraw wewnętrznych w ramach jednego postępowania sprawdzał wypadek sędziego w sądzie. Podejrzewano, że go upozorował, by pójść na zwolnienie lekarskie.

Tyle że sędzia jest ofiarą wypadku i miał uszkodzoną nogę. Sprawa wyglądała na szukanie pretekstu, by oskarżyć sędziego znanego z obrony wolnych sądów.

To również Kędziora odmówiła śledztwa ws. prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie i członka neo-KRS Macieja Nawackiego, który nie wykonywał orzeczeń sądu i blokował powrót do pracy sędziego Juszczyszyna. Sąd Rejonowy w Elblągu we wrześniu 2022 roku uchylił jednak jej decyzję i nakazał śledztwo.

sędzia Włodzimierz Wróbel
Sędzia SN, prof. Włodzimierz Wróbel. Prokuratura Krajowa ściga go za nie jego błąd. Fot. Dawid Zuchowicz/Agencja Wyborcza.pl.

3. Iwona Potrykus pracuje w wydziale koordynacji i nadzoru. Wcześniej zajmowała się prowadzeniem śledztw w wydziale spraw wewnętrznych. Pochodzi z Prokuratury Rejonowej w Gdyni.

4. Joanna Przygoda pracuje w wydziale koordynacji i nadzoru. Wcześniej zajmowała się prowadzeniem śledztw w wydziale spraw wewnętrznych. Pochodzi z Prokuratury Rejonowej w Pucku, gdzie była zastępczynią szefa puckiej prokuratury.

5. Kamil Kowalczyk, związany z Prokuraturą Rejonową w Lublinie. To on postawił zarzuty karne prokurator Justynie Brzozowskiej, która podpadła tym, że nie chciała zrobić śledztwa trałowego w sprawie reprywatyzacji w Warszawie. Prokurator odmówiła, bo CBA przysłało jej tylko nieuporządkowane materiały, bez żadnych tez. Gigantyczne śledztwo musiałaby więc robić sama (śledztwo trałowe to metoda zarzucania sieci w nadziei, że przez przypadek ktoś w nią wpadnie).

Prokurator Kamil Kowalczyk prowadził też sprawę sędziego Andrzeja Sterkowicza z Sądu Okręgowego w Warszawie. Sędzia wcześniej podpadł pro rządowej „Gazecie Polskiej”. Związani z nią dziennikarze przegrywali procesy, które prowadził Sterkowicz. Potem w „Gazecie Polskiej” były artykuły dotyczące sporów rodzinnych sędziego z byłą żoną. I Prokuratura Krajowa zaczęła grzebać w prywatnych sprawach Sterkowicza, a potem postawiła mu zarzuty i oskarżyła. To był pierwszy akt oskarżenie wydziału spraw wewnętrznych wobec niezależnego sędziego.

W ostatnim czasie o Kowalczyku było głośno w związku ze ściganiem przez Prokuraturę Krajową legalnych sędziów SN z Izby Karnej. Chodzi o prof. Włodzimierza Wróbla, Andrzeja Stępkę oraz Marka Pietruszyńskiego. Prokuratura chce im postawić zarzut karny za nie ich błąd. Chodzi o to, że pracownik sekretariatu Izby Karnej SN nie wysłał do zakładu karnego pisma o zwolnienie z aresztu dwóch skazanych, wobec których SN uchylił skazujący wyrok. Skazani wyszli na wolność po około miesiącu.

I teraz prokuratura ściga za to sędziów SN. Zarzuty są bezpodstawne i mają charakter polityczny. Bo prof. Wróbel znany jest z obrony niezależności SN, krytykuje ministra Ziobrę i był też najpoważniejszym kandydatem na stanowisko I prezesa SN po kadencji Małgorzaty Gersdorf.

W zarzuty nie uwierzyła nawet Izba Dyscyplinarna, która w I instancji odmówiła uchylenia immunitetu prof. Wróblowi. A ETPCz dał mu zabezpieczenie chroniące przed rozpoznaniem odwołania prokuratury od tej decyzji przez neo-sędziów. W innym składzie Izba Dyscyplinarna pozwoliła jednak nieostatecznie na ściganie sędziego Pietruszyńskiego. Izba zrobiła to jednak, łamiąc zabezpieczenie TSUE z lipca 2021 roku, zawieszające jej działalność.

Prokurator Kowalczyk ściga też sędziego wojskowego i byłego wiceszefa legalnej KRS Piotra Raczkowskiego. Chce mu postawić zarzuty za udostępnienie dziennikarzom akt sprawy, która uderzała w Antoniego Macierewicza. Były w niej dokumenty z klauzulą tajne. Sędzia jako prezes sądu wojskowego częściowo akta odtajnił, bo tak rekomendowała mu specjalna komisja. Ale w aktach było kilka dokumentów wytworzonych przez były UOP i co do ich tajności nie wypowiedziała się następczyni UOP, czyli ABW.

I za to Kowalczyk ściga Raczkowskiego. Sprawy by nie było, gdyby dziennikarze nie wykorzystali materiałów w książce o Macierewiczu. A sprawa ta stawiała go w złym świetle. Nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN odmówiła jednak uchylenia immunitetu sędziemu Raczkowskiemu.

prokurator Kamil Kowalczyk
Prokurator Kamil Kowalczyk chciał uchylenia immunitetu sędziemu SN Włodzimierzowi Wróblowi. Ale Izba w czerwcu 2021 roku nieprawomocnie odmówiła. Fot. Mariusz Jałoszewski.

6. Jerzy Laufer z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. To on odmówił wszczęcia śledztwa w dwóch sprawach dotyczących niewykonania orzeczeń TSUE oraz orzeczeń o przywróceniu do pracy sędziego Pawła Juszczyszyna. Zawiadomienia w tej sprawie obejmowały Macieja Nawackiego oraz Małgorzatę Manowską.

Prokurator Laufer odmówił też śledztwa ws. byłego prezesa Sądu Okręgowego Piotra Schaba i jego zastępcy Przemysława Radzika w związku z niewykonaniem orzeczeń TSUE i nieprzywróceniem do pracy sędziego Tulei. Wszystkie trzy odmowy uchyliły sądy i nakazały śledztwo.

7. Anna Mazurek z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. To nowa osoba w wydziale spraw wewnętrznych

8. Franciszek Michera z Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim. Michera to były adwokat m.in. współpracujący z Ordo Iuris. Prokuratorem został w styczniu 2022 roku, a potem został delegowany do pracy w wydziale spraw wewnętrznych. To on przyszedł na posiedzenie w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN, by popierać wniosek prokuratury o wydanie zgody na zatrzymanie sędziego Tulei.

Michera już nie długo może jednak zostać sędzią. W grudniu 2022 roku nielegalna neo-KRS zdecyduje czy dać mu nominację na sędziego Sądu Okręgowego w Olsztynie. Ma spore szanse, by ją dostać.

Prokurator Franciszek Michera w listopadzie 2022 roku popierał w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN odwołanie prokuratury, od odmowy na zatrzymanie sędziego Igora Tulei. Fot. Mariusz Jałoszewski.

9. Piotr Myszkowiec z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. To były prokurator wojskowy, który po katastrofie smoleńskiej - za rządu PO i PSL - był w zespole prokuratorów zajmujących się tą katastrofą (wtedy był w randze kapitana). Jego kariera przyśpieszyła za obecnej władzy.

Z raportu Lex Super Omnia wynika, że w 2018 roku pracował w Prokuraturze Rejonowej w Lublinie. Potem został delegowany do pracy w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. A w grudniu 2019 roku został prokuratorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Jak wynika z raportu Lex Super Omnia ,w 2019 roku dostał 12 tys. zł nagrody. Jeszcze wcześniej starał się o nominację na sędziego sądu wojskowego, ale w 2017 roku wycofał swoją kandydaturę.

W wydziale spraw wewnętrznych to on wzywał na przesłuchania aż 14 krakowskich sędziów. Prokuratura prowadziła przeciwko nim postępowanie za to, że wydawali korzystne decyzje procesowe dla prześladowanego prokuratora Mariusza Krasonia z Krakowa, członka zarządu Lex Super Omnia. Krasoń pozwał do sądu macierzystą prokuraturę za karną delegację do Wrocławia z 2019 roku. I miał spore szanse na wygraną. Ale to nie spodobało się w prokuraturze.

Ostatecznie Prokuratura Krajowa zamknęła sprawę krakowskich sędziów, bez stawiania im zarzutów. Myszkowiec popierał też w nielegalnej Izbie Dyscyplinarnej wniosek o uchylenie immunitetu sędziemu SN prof. Włodzimierzowi Wróblowi.

Prokurator Piotr Myszkowiec. W Izbie Dyscyplinarnej w maju 2021 roku popierał uchylenie immunitetu sędziemu SN, prof. Włodzimierzowi Wróblowi. Fot. Mariusz Jałoszewski.

10. Sylwester Noch z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. To on odmówił wszczęcia śledztwa ws. Macieja Nawackiego za niewykonanie orzeczenia o przywróceniu do pracy sędziego Juszczyszyna. Jego decyzję uchylił sąd w Gdańsku i nakazał śledztwo.

11. Łukasz Radke, wywodzi się z Prokuratury Rejonowej w Kole. W latach 2020 i 2021 stawał przed neo-KRS w konkursach do Sądu Rejonowego w Kaliszu oraz Sądu Rejonowego w Kole. Ale nie dostał nominacji na sędziego. Radke nie dostał też nominacji na sędziego od legalnej KRS w 2016 roku. Starał się o nominację do sądu w Kole.

To on w styczniu 2022 roku zażądał od redakcji OKO.press udostępnienia materiałów związanych z wywiadem z szefem Iustitii prof. Krystianem Markiewiczem oraz sędzią Maciejem Czajką z Krakowa. Obaj sędziowie komentowali w OKO.press przełomowe orzeczenia TSUE z lipca 2021 roku zawieszające Izbę Dyscyplinarną i uznające ją za nie sąd. Mówili, co trzeba zrobić, by wykonać orzeczenia i co grozi sędziom, którzy ich nie wykonają.

I za to chce ich ścigać Prokuratura Krajowa. OKO.press odmówiło udzielenia prokuratorowi Radke informacji o tym, jak powstał tekst z wypowiedziami sędziów Markiewicza i Czajki.

12. Juliusz Rudak, wywodzi się z Prokuratury Rejonowej w Pabianicach.

13. Czesław Stanisławczyk z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. Za rządów PiS zrobił błyskawiczną karierę w prokuraturze. Jak pisała „Gazeta Wyborcza”, w przeszłości pracował w CBA. Był też adwokatem, a także wójtem gminy Laskowa koło Limanowej. W 2018 roku został prokuratorem rejonowym w Limanowej, a potem okręgowej w Nowym Sączu. To on jest jednym z trzech prokuratorów, którzy zajmowali się ściganiem sędziego Igora Tulei. Stanisławczyk domagał się w nielegalnej Izbie Dyscyplinarnej uchylenia immunitetu sędziemu.

W kwietniu 2021 roku popierał zaś w nielegalnej Izbie Dyscyplinarnej wydanie zgody na siłowe zatrzymanie sędziego Tulei, ale Adam Roch mu odmówił. Potem Stanisławczyk odwoła się od tego, a w nowej Izbie Odpowiedzialności Zawodowej, która we wtorek wyda decyzję, wniosek o zatrzymanie sędziego popierał już Franciszek Michera.

Prokurator Czesław Stanisławczyk w kwietniu 2021 roku popierał w Izbie Dyscyplinarnej wniosek o siłowe zatrzymanie sędziego Igora tulei. Fot. Mariusz Jałoszewski.

14. Michał Walendzik, wywodzący się z Prokuratury Rejonowej w Rawie Mazowieckiej. Za czasów Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry jego kariera przyspieszyła. Jak wynika z raportu Lex Super Omnia, w 2018 roku został delegowany do Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

W sierpniu 2019 roku uzyskał tytuł prokuratora Prokuratury Okręgowej w Łodzi, a potem został delegowany do wydziału spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej. To on w 2020 roku wydał postanowienie o przeszukaniu domu sędzi Beaty Morawiec z Krakowa i wysłał tam CBA. Jego decyzja naruszała chroniący sędzię immunitet.

Warszawski sąd orzekł jednak, że wydanie postanowienia o przeszukaniu domu sędzi Morawiec było bezprawne. Walendzik popierał również w Izbie Dyscyplinarnej uchylenie immunitetu sędzi Morawiec. Prokuratura ściga ją za rzekome przyjęcie telefonu za korzystny wyrok oraz za przyjęcie wynagrodzenia za fikcyjną opinię. Ale sędzia opinię sporządziła, a łapówka w formie telefonu jest absurdalna. Próba oskarżenia sędzi może być sutkiem tego, że jest ona szefową stowarzyszenia Themis, które broni wolnych sądów i jest krytyczne wobec Ziobry.

W czerwcu 2021 roku Izba Dyscyplinarna uchyliła zgodę na jej ściganie wydaną przez Izbę w I instancji i ostatecznie odmówiła uchylenia immunitetu.

Na tej liście - w porównaniu z listą ze stycznia 2021 roku - jest trzech nowych prokuratorów. To Wilkoszewski, Michera i Mazurek. W wydziale spraw wewnętrznych nie ma już za to obecnych w styczniu 2021 roku pięciu prokuratorów. To Adam Gierk (był naczelnikiem), Mariusz Kuśnierek z Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Paweł Kwaśny z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Marcin Rosiak z Prokuratury Rejonowej w Turku i Edyta Tawrel z Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Prokurator Michał Walendzik z Prokuratury Krajowej
Prokurator Michał Walendzik w czerwcu 2021 roku popierał w Izbie Dyscyplinarnej uchylenie immunitetu sędzi Beacie Morawiec. Fot. Mariusz Jałoszewski.
;
Na zdjęciu Mariusz Jałoszewski
Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze