0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Wojtek RADWAŃSKI / AFP)Wojtek RADWAŃSKI / A...

Karol Nawrocki w kampanii bardzo sprawnie wszedł w buty prawicowego populisty. Jego wyborcza opowieść o Polsce i Europie jest prosta: to opowieść o „systemie” zdominowanym przez „obce ideologie”, który wyzyskuje zwykłych ludzi i ich kosztem realizuje swój interes.

„System” w opowieści Nawrockiego jest złowrogi i niezwykle przebiegły. To zdominowana przez globalistyczne siły Unia Europejska, która chce pożreć państwa narodowe i uczynić je swoimi „województwami”. Jego agentami są Donald Tusk i Rafał Trzaskowski. Ujawniane przez dziennikarzy śledczych informacje o przeszłości kandydata, jego udziale w niezwykle brutalnych, kibolskich ustawkach, kontaktach z trójmiejskim świadkiem przestępczym, czy oskarżenia o trudnienie się sutenerstwem, w tej narracji to jedynie przykłady tego, do jakich manipulacji ów system jest zdolny, by zagrażającego mu kandydata skompromitować.

„Obce ideologie”, takie jak Zielony Ład czy unijne zasady równości i niedyskryminacji, chcą zniszczyć polski przemysł, polskie górnictwo, polską religijność, polski naród, wreszcie polskość samą w sobie. Polskość, która dla Nawrockiego jest wartością najwyższą. „Tu jest Polska” – powtarzał Nawrocki jak mantrę niemal na każdym wiecu, a od tego tylko krok do powiedzenia wprost: „Polska dla Polaków", co Karol Nawrocki czynił, proponując wejście w życie np. takich regulacji jak dawanie pierwszeństwa w kolejce do lekarzy Polakom, a nie uchodźcom.

„System” najmocniej walczy obecnie z wolnością – wolnością osobistą i wolnością słowa. To tego przykładem według populistycznej prawicy było unieważnienie wyborów prezydenckich w Rumunii z powodu poważnych nieprawidłowości w kampanii jednego z kandydatów, czy uznanie przez niemiecki kontrwywiad skrajnie prawicowej AfD za organizację ekstremistyczną, zagrażającą demokracji. To o tych „zamachach na wolność„ mówił w antyunijnym przemówieniu wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance na konferencji bezpieczeństwa w Monachium w lutym 2025. ”System„ usiłuje wolność osobistą ograniczać, by „głosy protestu”, o które w kampanii prosił Nawrocki, nie podkopywały jego podstaw.

„System” najmocniej walczy obecnie z wolnością – wolnością osobistą i wolnością słowa. To tego przykładem według populistycznej prawicy było unieważnienie wyborów prezydenckich w Rumunii z powodu poważnych nieprawidłowości w kampanii jednego z kandydatów, czy uznanie przez niemiecki kontrwywiad skrajnie prawicowej AfD za organizację ekstremistyczną, zagrażającą demokracji. To o tych „zamachach na wolność„ mówił w antyunijnym przemówieniu wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance na konferencji bezpieczeństwa w Monachium w lutym 2025. ”System„ usiłuje wolność osobistą ograniczać, by „głosy protestu”, o które w kampanii prosił Nawrocki, nie podkopywały jego podstaw.

„Nie pozwólmy im domknąć systemu” – apelował w związku z tym do wyborców Karol Nawrocki w jednym ze spotów wyborczych.

Ewentualne zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich, do którego przyczynić mogą się również ci, którzy na wybory nie pójdą, będzie miało potężne konsekwencje dla Polski i Europy:

  • Nawrocki w Pałacu Prezydenckim będzie oznaczał totalną obstrukcję prac rządu, co w konsekwencji może nieść za sobą ryzyko rozpadu koalicji rządzącej i po raz kolejny dojście antysystemowej prawicy do władzy.
  • Nawrocki w Pałacu Prezydenckim to także kolejny przyczółek władzy dla rosnących w siłę w wielu krajach kontynentu narodowych konserwatystów, którzy – do spółki z partiami skrajnej prawicy – chcą doprowadzić do demontażu Unii Europejskiej, jaką znamy.
;
Na zdjęciu Paulina Pacuła
Paulina Pacuła

Dziennikarka działu politycznego OKO.press. Absolwentka studiów podyplomowych z zakresu nauk o polityce Instytutu Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas, oraz dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. Stypendystka amerykańskiego programu dla dziennikarzy Central Eastern Journalism Fellowship Program oraz laureatka nagrody im. Leopolda Ungera. Pisze o demokracji, sprawach międzynarodowych i Unii Europejskiej. Publikowała m.in. w Tygodniku Powszechnym, portalu EUobserver, Business Insiderze i Gazecie Wyborczej.

Komentarze