Prawda czy fałsz?
Przypisywanie prorosyjskości jednemu z największych polskich Europejczyków, Romanowi Dmowskiemu, , dla którego azjatycka kultura była czymś tak obcym, oznacza, że trzeba nic nie wiedzieć o historii Polski, o historii Narodowej Demokracji

fot. Adam Stepien / Agencja Gazeta